Klątwy, uroki, czary...
#11

W całej tej dyskusji chyba troszkę zapominacie, że chodzi tu o małe dziecko...
A dziecko, obojętnie w jakim wieku chłonie atmosferę domu, emocje rodziców.., innych osób opiekujących się maluszkiem...
Jak pisze mama jest zmęczona, zniecierpliwiona...
Dziecka to nie obchodzi.. nie rozumie...nie będę za dużo rozwijać tematu, bo nie chcę, aby wyglądało to, ze chcę kogoś oceniać...NIE...
Chce tylko powiedzieć, że zanim zachowanie dziecka, strach, budzenie się w nocy...nazwiemy urokiem...oceńmy sami, czy my czegoś tu nie zaniedbaliśmy...
W maju pisałaś Marysiu, ze macie problemy z mieszkaniem i jeszcze inne, ...może należy skoncentrować się bardziej na szybszym rozwiązaniu swoich problemów...lepszej organizacji opieki nad dzieckiem...itp.;;;
Mama zdenerwowana, pełna obaw...to i maluszek tak samo będzie reagował.....

Nazwanie zachowania dziecka. jakoby ktoś rzucił urok...ostrożnie z takim stwierdzeniem...najpierw popatrzmy na siebie...
Piszesz, że dziecko ma wszystko...tak, być może...ale miłości i cierpliwości nigdy za dużo...
Dziecko rośnie, to już nie niemowlaczek, który tylko jadł i spał...ma swoje potrzeby, więcej rozumie...
Tego Ci życzę, Tobie i Twojemu mężowi...

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości