31-05-2013, 19:41
Wspólnie macie tę karmę. Ona "siedzi" w waszym związku. A indywidualnie, to Ty z Drogi życia masz liczbę karmiczną 16 - karmę miłości i partnerstwa, więc Twoje związki do idealnych, stałych i trwałych mogą nie należeć. Ciągle szukasz, odpowiedniego dla siebie partnera, może przejawiać się u Ciebie niezdecydowanie, a jeżeli już znajdziesz, to po jakimś czasie może się okazać, że coś Ci w nim nie pasuje i pojawiają się pierwsze nieporozumienia, irytacje.
Pan z drogi życia nie ma liczby karmicznej.
Wkleję dla Ciebie ogólny opis 16:
16 – Jest długiem zaciągniętym w stosunku do rodziny i miłości – odpowiedzialność. Całkiem po prostu powstał na skutek zlekceważenia czyjegoś uczucia. Nie zostały podjęte obowiązki – odpowiedzialność w stosunku do rodziny. Teraz przynosi konieczność odkrycia i wykorzystania w relacjach partnerskich subtelnego porozumienia, a ewentualne trudności rodzinne i uczuciowe, mogą wyczulić na relację z drugim człowiekiem. Uczy rozwijania duchowości właśnie poprzez rodzinę – stwarzanie rodziny powinno być jednocześnie rozwojem duchowym. Poprzez relacje przyjacielskie, rodzinne i partnerskie – wyczula na potrzeby drugiego człowieka i miłość. Koniecznie należy być odpowiedzialnym wobec najbliższych. Należy dokonywać mądrych wyborów, a ponad własne zachcianki i przyjemność przedkładać dobro innych. Nie oczekiwać wzajemności a dawać z siebie jak najwięcej.
Ta energia daje jednocześnie możliwość stworzenia szczególnego związku – bez zazdrości, egoizmu, wykluczającego z niego nadmierną ambicję i rywalizację, a opierającego się na subtelnym porozumieniu duchowym.
Pan z drogi życia nie ma liczby karmicznej.
Wkleję dla Ciebie ogólny opis 16:
16 – Jest długiem zaciągniętym w stosunku do rodziny i miłości – odpowiedzialność. Całkiem po prostu powstał na skutek zlekceważenia czyjegoś uczucia. Nie zostały podjęte obowiązki – odpowiedzialność w stosunku do rodziny. Teraz przynosi konieczność odkrycia i wykorzystania w relacjach partnerskich subtelnego porozumienia, a ewentualne trudności rodzinne i uczuciowe, mogą wyczulić na relację z drugim człowiekiem. Uczy rozwijania duchowości właśnie poprzez rodzinę – stwarzanie rodziny powinno być jednocześnie rozwojem duchowym. Poprzez relacje przyjacielskie, rodzinne i partnerskie – wyczula na potrzeby drugiego człowieka i miłość. Koniecznie należy być odpowiedzialnym wobec najbliższych. Należy dokonywać mądrych wyborów, a ponad własne zachcianki i przyjemność przedkładać dobro innych. Nie oczekiwać wzajemności a dawać z siebie jak najwięcej.
Ta energia daje jednocześnie możliwość stworzenia szczególnego związku – bez zazdrości, egoizmu, wykluczającego z niego nadmierną ambicję i rywalizację, a opierającego się na subtelnym porozumieniu duchowym.