Związki Tarota z numerologią, astrologią... archetypy i symbole
#28

Wlasnie o tym pisze, ze nie ma jednej koniecznosci Uśmiech I nie ma koniecznosci uzycia numerologii czy astrologii.

Nie wiem jak inaczej mam to opisac Uśmiech

Mozna zbudowac system zrozumienia kart opierajacy sie na numerologii i/lub astrologii i tym samym ulatwic odbiorcy zrozumienie tego co nazywasz punktem wyjsciowym. Ubieramy to w obrazki, ktore jednak sa wynikiem procesy myslowego autora. Systemu mitologii czy skojazen przez niego uzywanego.

O tym pisalam, ze mysle, ze pierwotnie tego typu systemy mogly byc oparte zwyczajnie na spojzeniu sie na karte (juz trzymajmy sie tej 10 bulaw, na ktorej mamy zwyczajnie 10 bulaw) wyciszeniu umyslu, medytacji, skupieniu sie, albo np. wywolaniu snu, ktory poprzez energie, ktora gdzies tam krazy, spowodowal ze u autora pojawilo sie takie a nie inne skojazenie. Dlatego, mozliwe jest, abys Ty, ja, czy ktokolwiek z nas: podobnie jak prorocy czy tworcy tarota, wsluchal sie w energie (co zreszta robimy za kazdym razem) tego co nam ta karta chce przekazac.

Mam nadzieje, ze tym razem wypowiadam sie w sposob jasny, jesli nie, to juz inaczej chyba nie potrafie przekazac tego co mam na mysli, za co przepraszam Uśmiech
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości