Etyka w tarocie
#47

Nie biore za to kasy bo robie z dobroci serca
jesli jest cos zlego mowie delikatnie
Nie wroze na sile zawsze pytam czy ktos ma cos do kart jakas sprawe
Wroze tez sobie.
Najblizszym i Przyjacielowi obliczylam karte osobowosci i karty dnia oraz karry ktore beda mu towarzyszyc przez zycie
Nie bede wrozyc w swieta koscielne i niedziele
Nie wroze dzieciom chorym psychicznie zbyt slabym i wrazliwym nacpanym napitym
Nie zrobie tez tego osobie zbyt sceptycznej lub wrogo nastawionej do mnie lub do kart lub takiej ktorej ja nie trawie
Podobno nie wrozy osoba zdradzana.Nie powinna.Wiaze sie to z tym ze nie powinna radzic jesli samej nie umie podolac zyciowo.Wydziela złą energie
A co do wrozek?wole sama...
Sa uczciwe i wierze ze maja dar ale nie wszystkie..niektore tylko bajdurza zbijajac na naiwniakach kase.Tu trzeba byc swietnym mentalista i psychologiem.
I pamietajcie nie przejmujcie sie wróżbami.Traktujcie to jako sugestie nie wyrocznie bo sami wpredzicie sie do grobu albo psychiatryka
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Etyka w tarocie - przez goya - 27-01-2011, 10:04
RE: Etyka w tarocie - przez Barbara - 07-05-2018, 21:00
Etyka w tarocie - przez Mikesz - 19-04-2017, 17:40



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości