Interpretacja teledysku Woodkid "Iron"
#10

Zapewne wiele moich skojarzeń będzie się powtarzało i pokrywało z wcześniejszymi wypowiedziami... Oczko

Symbolem szczególnie istotnym (powtarzanym) są dla mnie klucze, występujące podwójnie. Kojarzą mi się z Watykanem - kościołem - i w dalszej konsekwencji z Kapłanem. Klucze symbolizują wiedzę, ale sam znak skrzyżowania budzi również złowrogie skojarzenie zakazu. Co więcej wiedza to również władza... Klucze w teledysku, pokazane na fladze oraz jako tatuaż kojarzą mi się z wiedzą, która jest "pod kluczem", strzeżona przed niepowołanymi. Wiedza zakazana, dostępna nielicznym. Ale również "skodyfikowana", posiadająca swoich orędowników ("kapłanów-urzędników-strażników"), którzy odgórnie udzielają pozwolenia, komu wiedza zostanie dana, komu nie.

Na początku teledysku oglądamy kolejno flagę z kluczami (sztandar), niebo (dla mnie symbol wewnętrznego świata, zaświatów, podróży psychicznej, podświadomości), zapalaną zapałkę, następnie plecy mężczyzny z wytatuowanymi kluczami - mężczyzna kojarzy mi się z takim strażnikiem, który zaślepiony "autorytetem bezosobowego Kapłana" bez skrupułów przestrzega reguł swojego zakonu. Kojarzy mi się z Giermkiem Mieczy. Będzie ślepo niszczył wszystko, co jest sprzeczne z ustalonym porządkiem "przekazywania wiedzy" (swobodnym dostępem do kluczy).

Kolejny obraz to mężczyzna z psami. To on odpalał zapałkę, aby zapalić naftową lampę. Na jego szyi wiszą dwa (prawdziwe) klucze. Klucze nie są skrzyżowane. Ten kadr nasuwa mi obraz dwóch kart: Pustelnika oraz Księżyca. Pustelnik oznacza samopoznanie - lampa, symbol światła, to również symbol wiedzy, która rozświetla, niesie świadomość; mężczyzna (samodzielnie, bez pośrednika w postaci Kapłana-strażnika) zapala lampę. Klucze, które posiada, mogą oznaczać jego nieskrępowane niczym możliwości sięgania do tego, co strzeżone i zamknięte. Sam mężczyzna (chyba Indianin) ubrany jest w skóry i przypomina mi trochę szamana - tego, który wchodzi w "światy księżycowe", lecz nie po to, aby tam się zagubić i błąkać, lecz - mając klucze, lampę - omijać niebezpieczeństwa i zgłębiać Prawdę (o sobie). W tej postaci najsilniej widzę wewnętrzne alter ego nieprzytomnego (śniącego?) dziecka leżącego na katafalku (4 Mieczy). Również w pierwszej ze scen, w której wszyscy biegną, biegnie jako pierwszy...

Mężczyzna z teczką (Kapłan), "egzorcyzmujący" kojarzy mi się jednoznacznie negatywnie, jego rolą jest ograniczyć i zamknąć rozbudzoną samoświadomość śniącego (dziecka z 4 Mieczy, wewnętrznego Indianina-szamana-Pustelnika). Mężczyzna z teczką to przeszkody (prawdy i reguły) napierające z zewnątrz, wytatuowany mężczyzna to ograniczenia, lęki, uprzedzenia osłabiające od wewnątrz.

Wszystkie pojawiające się postacie poza mężczyzną z teczką i książeczką (Kapłan, religijny urzędnik, który nieprzytomnemu - a może po prostu w transie - wtłacza schemat wiary/prawdy i dopuszczalnej wolności myśli) traktuję jako reprezentacje wewnętrzne, kolejne "ja", z którymi utożsamia się wnętrze dziecka. Dlatego też te wszystkie postacie nie mają dla mnie jednoznacznie przypisanych ról i wydźwięku. Kobieta z sową również przypomina mi 9 Monet, mężczyzna na koniu Rycerza (Buław, Mieczy, Kielichów), gonitwa 7 Buław, 5 Buław - Gdy wszyscy biegną, brak jasno wytyczonego kierunku: czy to pościg, czy ucieczka.

Wraz z sypiącym się popiołem, narastającym napięciem - całość kojarzy mi się z Wieżą. Całkowity chaos, zniszczenie, ostatecznie: zapomnienie. Atrybuty wiedzy, samoświadomości zostają zniszczone lub zagubione, wszystkie "odbicia ja" (Indianin z psami, wytatuowany mężczyzna, kobieta, zabójca z nożem, jeździec, wojownik) giną. Dziecko z 4 Mieczy "staje się" pod koniec tarotowym Głupcem - pierwszy raz z bliska pokazana jest twarz w wianku, symbolu niewinności i czystości. Jest to jednak (dla mnie) Głupiec w wymiarze negatywnym (tragicznym), nic nie pozostało mu z siebie, wewnętrznie całkowicie przynależy do "świata Kapłana", bezemocjonalnego, zimnego, triumfującego (organy, surowy gmach) - 10 Monet.

Pozostaje też symbolika zwierząt. Na "9 Monet" zamiast sokoła jest sowa - kolejny symbol wiedzy i mądrości. Psy (lub wilki), zresztą podobnie jak sowa oraz koń, wydają się przedstawiać większą czujność, reagowanie bardziej pierwotne (pierwszy niepokój związany z sypiącym się popiołem pokazany jest poprzez zwierzęta - przynajmniej w moim odbiorze).

Oczywiście, jest to jeden z możliwych kierunków interpretacji Oczko Bardzo podoba mi się w tym teledysku to, że pozostaje wiele niejasności, treści otwartych. Np. biegnący z ogromnym nożem mężczyzna (który swoją drogą przypomina mi 7 Mieczy, zamaskowany, niejako jak szpieg) - nie wiem, jaka byłaby "jedynie słuszna" interpretacja jego obecności. Czy kogoś goni, szpieguje...? ostatecznie biegnie razem z resztą, i tak jak wszyscy, ginie.

Także wytatuowany mężczyzna stanowi dla mnie dużą zagadkę. Z jednej strony wydaje mi się postacią całkowicie opozycyjną do Indianina, wrogą mu. Łączy ich paralela symbolu kluczy, chociaż jeden tylko je reprezentuje (tatuaż, sztandar), drugi nimi dysponuje (zawieszone na szyi), a także symbol psów/wilków (chociaż znowu u człowieka w tatuażach wilki raczej kojarzą się z symbolem agresji). Ostatecznie jednak - biegną obok siebie, nic nie wydaje się wskazywać, że "są siebie świadomi". Tak jest zresztą z wszystkimi postaciami, mijają się - przenikają.

Teledysk w moich oczach naprawdę wciągający i zastanawiający Oczko
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości