11-02-2016, 17:14
Przykładowe znaczenia z doświadczenia, czyli jak zrealizowały mi się pary kart:
3 denarów + XI Sprawiedliwość- rozmowa kwalifikacyjna w sprawie pracy
XXI Świat + X Koło Fortuny - nieoczekiwany odzew znajomego zza granicy (aczkolwiek przyznam, że z perspektywy czasu nie był szczególnie istotny)
IX Pustelnik + 2 buław - w kwestiach zawodowych - tworzenie planów, przygotowywanie się do działania, mądry wybór kierunku dalszych działań
Dzina - odnośnie tej 10 mieczy - "uniknięcie dalszych obowiązków czyli kombinowanie" - zupełnie nie, napisałem interpretację...
Przy okazji tamtego połączenia chciałem pokazać, że nawet nieco złowrogie karty mogą dawać dość neutralne (ale zgodne znaczeniowo) odpowiedzi. Tutaj - 7 mieczy = niezgodnie z planem, wcześniejsze, a 10 mieczy = zakończenie dnia pracy. Albo od drugiej strony: 7 mieczy = wymknięcie się, a 10 mieczy = za wiedzą (i zgodą). Chyba nawet ta druga interpretacja jest lepsza.
Tutaj ta 7 mieczy mogłaby mówić o kombinowaniu (a nie 10 mieczy), a jednak wcale nic takiego nie było.
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że pierwsza lub mocniejsza karta mówi "co", a ta druga ją uzupełnia, wyjaśnia, kierunkuje.
3 denarów + XI Sprawiedliwość- rozmowa kwalifikacyjna w sprawie pracy
XXI Świat + X Koło Fortuny - nieoczekiwany odzew znajomego zza granicy (aczkolwiek przyznam, że z perspektywy czasu nie był szczególnie istotny)
IX Pustelnik + 2 buław - w kwestiach zawodowych - tworzenie planów, przygotowywanie się do działania, mądry wybór kierunku dalszych działań
Dzina - odnośnie tej 10 mieczy - "uniknięcie dalszych obowiązków czyli kombinowanie" - zupełnie nie, napisałem interpretację...
Przy okazji tamtego połączenia chciałem pokazać, że nawet nieco złowrogie karty mogą dawać dość neutralne (ale zgodne znaczeniowo) odpowiedzi. Tutaj - 7 mieczy = niezgodnie z planem, wcześniejsze, a 10 mieczy = zakończenie dnia pracy. Albo od drugiej strony: 7 mieczy = wymknięcie się, a 10 mieczy = za wiedzą (i zgodą). Chyba nawet ta druga interpretacja jest lepsza.
Tutaj ta 7 mieczy mogłaby mówić o kombinowaniu (a nie 10 mieczy), a jednak wcale nic takiego nie było.
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że pierwsza lub mocniejsza karta mówi "co", a ta druga ją uzupełnia, wyjaśnia, kierunkuje.