Pozytywne myślenie
#37

Luks... ale przecież nawet osoby genetycznie obciążone jakąkolwiek skłonnością nie są na nią bezapelacyjnie skazane. Zawsze musi pojawić się czynnik wyzwalający - również w przypadku ujawnienia się depresji. Nic nie przeczy temu, że pozytywne myślenie - rozumiane dosłownie jako koncentracja na pozytywnych aspektach swojego życia, świadome dążenie do optymizmu, zwłaszcza wsparte konstruktywnymi nawykami, które wprowadzają uczucie radości w naszym życiu (endrofiny, adrenalina - w zdrowych ilościach Oczko) - nie potrafi uchronić przed rozwinięciem się depresji.

Bardzo dobrze znana jest lista czołowych wydarzeń, które uaktywniają depresję, za każdą stoją trudne emocje, z którymi jednostka nie potrafi sobie poradzić. Podłoże - stres, którego źródło nie zawsze jest skumulowane w jednym wydarzeniu, to może być stres kumulowany i narastający.

Geny genami, ale one same w sobie naprawdę jeszcze nie skazują na chorobę...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości