Pułapki duchowości
#1

Obserwując naszą kochaną rzeczywistość chciałabym porozmawiać na temat duchowości. czym jest, a czym nie jest duchowośc, jak odróżnić prawdziwego mistrza od samozwańczego guru, jak nie dać się samemu złapać w pułapkę pseudo duchowości.
Zewsząd zalewa nas fala wszelkiej maści poradników, artykułów, różnego niuejdżowskiego badziewia, po przeczytaniu których można nabrać przekonania o swojej wyjątkowości, niezwykłej mocy a nawet uzurpować sobie prawo pouczania innych, mówienia im , co dobre, co złe.
Ale przeczytanie iluś tam poradników, zaliczenie kilku kursów to jeszcze nie oświecenie. Niezwykle łatwo dać się nafaszerować niuejdżowskim bełkotem i nie mając dogłębnej wiedzy i praktyki wpaśc w pułapkę pseudoduchowości.
Zatem, jak rozpoznać prawdziwego mistrza?
Miałam stycznośc z kilkoma w swoim życiu. Niektórzy z nich byli buddystami. Napiszę o swoich doświadczeniach, zdając sobie sprawę, ze inni mogą mieć własne obserwacje.
Pierwsze, co rzuca się w oczy w kontakcie z taką osobą, to jej niezwykła wręcz ujmująca skromnośc, spokój i wewnętrzna spójność. Pomimo, że nie prawi Ci komplementów, czujesz się ważna i doceniona. Nie mówi Ci, jak masz postepować, nie narzuca swojego systemu wartości, bo to jest Twoja sprawa. W ogóle niewiele mówi...
ale daje Ci przestrzeń...
Drugą cechą jest radośc. Czujesz, ze jest to osoba zadowolona i radosna, nie ma w niej pretensji do świata, ani chęci jego nieustannego poprawiania. Nie ocenia wszystkiego na każdym kroku, nie udziela wszystkiemu i wszystkim dobrych rad, przyjmuje, to, co jest, że jest...i... nie narzeka.
cdn
MUśmiech
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości