Bajki, przypowieści i inne mądrości
#40

Uwaga MOCNE

Okruszyny

Oddawałam po kawałku od dziecka. Poczucie ważności, moc stanowienia, własne zdanie, pragnienia, marzenia, ochoty i ochotki, małe uśmiechy i znużenia. Oddawałam wszystko, rok za rokiem; brali jak swoje, aż zostały tylko okruszyny.
Byłam pusta. Pusta w środku.
Wtedy poczułam po raz pierwszy, że jestem przezroczysta. Patrzyli przeze mnie jak przez sklepową szybę; nie było nic do wzięcia. Stałam oniemiała pośrodku życia i widziałam, jak ptaki zlatują z nieba i dziobią to, co zostało. Stałam tak, aż obudził się we mnie krzyk i powstała w środku awantura, co szarpnęła mną całą. Jak wicher rozniosła się po domu, zataczała kręgi i porywała sprzęty. Zmiatałam wszystko na swojej drodze, dzika i nieokiełznana niczym ulewa, co przyszła za późno.
Zaczęłam odbierać. Kawałek po kawałku. Poczucie ważności, moc stanowienia, własne zdanie, pragnienia, marzenia, ochoty i ochotki. Wydzierałam przemocą, zabierałam siłą, jeśli nie chcieli oddać po dobroci.
Ile było złorzeczenia! Ile oskarżeń o egoizm, brak litości, znieczulicę, brak sumienia. Ilu odwróciło się na pięcie i odeszło na zawsze? Nie zliczę, braknie mi palców.
A ja zbierałam kawałek po kawałku, jak puzzle z tysiąca elementów. To, co moje, oddzielałam od tego, co cudze. Ziarno osobno, plewy z boku.
Aż zostały tylko okruszyny. Rzuciłam ptakom, patrzyłam jak jedzą. Odwróciłam się i poszłam swoją drogą. Kiedy mijałam witrynę - zobaczyłam cień. Nie, nie byłam już przezroczysta.

"Bajki o życiu" M. Dawid -Mróz, ilustracja D. Klimczak
Więcej bajek:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.manufaktura-radosci.blogspot.com/search/label/Bajki%20niekoniecznie%20dla%20dzieci">http://www.manufaktura-radosci.blogspot ... a%20dzieci</a><!-- m -->
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości