Portret Partnerski
#3

Pieknie dziekuje Uśmiech takie skojazenie zupelnie astronomiczne mi sie nasunelo na slonce-ksiezyc dajace diabelka. Jak ksiezyc orbituje ziemie, tak ksiezyc, gdzies tam czasami z perspektywy slonca nie jest widoczny, albo calkowicie widoczny, tak samo moze bedzie w tym przypadku? Osoba sygnalizowana przez ksiezyc bedzie gdzies tam migala na horyzoncie slonca a czasami nawet bedzie niewidoczna, pograzona w swoich "ksiezycowych" sprawach? Oczko I stad tutaj mamy diabelka. Moze sie pojawic zazdrosc czy tez kontrola wobec ksiezyca ze strony slonca, ktore moze sie zachowaniem ksiezyca irytowac.
Dane ponizej Uśmiech
Ja 21 10 81
Facet to 17 05 80
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości