Sport to zdrowie :)
#7

Ja z kolei od malego nie lubie sportow. Nigdy nie bylam osoba kompetytywna, irytowalo mnie ze w sportach zespolowych czy innych zawsze chodzi wspoluczestnikom o wygrana, okropnie sie wszysy kloca, spieraja o zasady i to moja bardzo mocna Wage drazni, bo gdzies sprawiedliwosc w tym wszystkim sie gubi. Z kolei cwiczenie w domu jest dla mnie nudne i pozbawione sensu (to moja prywatna opinia). Biegac nie cierpie bo sport dla mnie ma byc zabawa i relaksem,a biegania tak nie postrzegam.

Wage trzymam natomiast, odkad kilka lat temu zarzucilam korzystanie z komunikacji miejskiej. Jesli tylko moge ide na piechote, jezdze na rowerze co w polaczeniu ze zdrowa dieta mi osobiscie wystarcza. Mam ta sama wage co na studiach i posladki na miejsciu. Joga byla swego czasu dla mnie jakas forma relaksu, i mysle ze moglabym do niej wrocic Uśmiech

Ale mi nie zalezy na typowo sportowej sylwetce, nie przeszkadza mi odrobina kraglosci na udach czy biodrze. Talie za to utrzmuje bez problemu.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości