29-04-2012, 15:40
LITOTERAPIA -
Egzaminacyjne podpowiedzi
Za oknem maj wybuchnął kwitnącymi bzami i kasztanami, a to dla młodszych czytelników wyraźny sygnał, że oto zbliża się czas egzaminów.
Matury, ostatnie zaliczenia, kolokwia i sprawdziany, sesje, wreszcie egzaminy wstępne.
I zaraz pojawia się pytanie, jak poprawić swoją pamięć czy koncentrację, jak zapanować nad stresem, by najlepiej sprzedać swoją wiedzę.
Czy mogą nam w tym pomóc kamienie?
Ależ oczywiście.
Oto kilka litoterapeutycznych sposobów
Zapewniam, że nic tak nie pomaga przy pisaniu wypracowań czy prac egzaminacyjnych z przedmiotów humanistycznych jak złocisty topaz, bursztyn, kalcyt lub cytryn.
Można go położyć na stole obok kartki i spoglądać nań od czasu do czasu.
A wszystko, czego się wcześniej nauczyliście, łatwo trafi pod Wasz długopis.
Wibracje złocistych kamieni wspierają pamięć, odblokowują wyobraźnię, pozwalają trafnie ująć temat i przedstawić go w lekki i przekonujący sposób.
Przy zadaniach matematycznych, czy też przedmiotach ścisłych, koncentrację skutecznie wspomoże szafir, sodalit, lapis lazuli i fioletowy fluoryt.
Ten ostatni poprawia pracę mózgu i regeneruje układ nerwowy.
Sodalit natomiast stymuluje logiczne myślenie, a nerwicowcom przekazuje spokój.
Łączy ducha z materią i nawet oderwani od życia marzyciele mogą się dzięki niemu odnaleźć w twardej rzeczywistości.
Jest niezastąpiony do koncentracji w parę minut, kiedy czeka pilna i trudna praca umysłowa.
Lapis lazuli w wielu starożytnych kulturach traktowany był jako magiczny klejnot, posiadający cudowną moc, przynoszący ludziom mądrość.
Ponieważ reguluje pracę tarczycy - łagodzi niepokój i napięcie.
Sprzyja uzyskaniu jasności umysłu i przypomnieniu sobie wiadomości.
Lęk i niepokój, jaki zwykle towarzyszy nam w takich stresowych sytuacjach, pozwoli zaś skutecznie przezwyciężyć cytryn.
Noszony na gołym ciele - w okolicach splotu słonecznego - pozwala zapomnieć o nieśmiałości, skupić się na odpowiedziach w czasie egzaminów.
Każdy, kto nosi go przy sobie, staje się pewniejszy, otwiera się na głos intuicji (a ileż razy musimy jej zawierzyć, na przykład podczas testu, gdy niespodziewanie rozum podpowiada dwie zupełnie wykluczające się odpowiedzi).
Dzięki cytrynowi popełniamy mniej błędów.
Lepiej także zapanujemy nad emocjami.
Płynnym odpowiedziom ustnym sprzyja zawieszony na szyi wisiorek czy korale z turkusu, błękitnego chalcedonu, akwamarynu.
Generalnie popisom oratorskim dobrze służą wszystkie kamienie o jasnoniebieskiej barwie.
I nie tylko kamienie.
Nie zaszkodzi też niebieski krawat, apaszka czy takiż szalik na szyi.
Natomiast przemęczonym nauką przypominamy, że znakomicie relaksują i dodają energii kryształy kwarcu (kryształ górski, diament "Herkimer", cyrkon ametyst, cytryn, topaz).
Dla podniesienia poziomu energii - nie tylko w czasie intensywnej pracy umysłowej, ale po ciężkim dniu - warto skorzystać z wibracji wspomnianych minerałów.
Poczujecie się wtedy odprężeni, zregenerowani i gotowi do dalszego działania.
Na kryształy można patrzeć, trzymać je w dłoniach, przykładać je na czoło lub na siedem podstawowych czakramów.
Kiedy potraktuje się je z szacunkiem, one zadbają o właściwy poziom energii.
Te proste sposoby zasilania polecam wszystkim, którym brak cierpliwości, by świadomie czerpać energię z powietrza, ziemi, wody, drzew czy skał.
Natomiast przed samym egzaminem niepokój i zdenerwowanie skutecznie przepędzą zielony awenturyn, malachit, zielone jadeity, nefryty, jaspisy, chryzokola, chryzopraz, szmaragd, agat mszysty.
Te trzy ostatnie stymulują również pracę mózgu i wzmacniają pamięć.
..powodzenia...
Egzaminacyjne podpowiedzi
Za oknem maj wybuchnął kwitnącymi bzami i kasztanami, a to dla młodszych czytelników wyraźny sygnał, że oto zbliża się czas egzaminów.
Matury, ostatnie zaliczenia, kolokwia i sprawdziany, sesje, wreszcie egzaminy wstępne.
I zaraz pojawia się pytanie, jak poprawić swoją pamięć czy koncentrację, jak zapanować nad stresem, by najlepiej sprzedać swoją wiedzę.
Czy mogą nam w tym pomóc kamienie?
Ależ oczywiście.
Oto kilka litoterapeutycznych sposobów
Zapewniam, że nic tak nie pomaga przy pisaniu wypracowań czy prac egzaminacyjnych z przedmiotów humanistycznych jak złocisty topaz, bursztyn, kalcyt lub cytryn.
Można go położyć na stole obok kartki i spoglądać nań od czasu do czasu.
A wszystko, czego się wcześniej nauczyliście, łatwo trafi pod Wasz długopis.
Wibracje złocistych kamieni wspierają pamięć, odblokowują wyobraźnię, pozwalają trafnie ująć temat i przedstawić go w lekki i przekonujący sposób.
Przy zadaniach matematycznych, czy też przedmiotach ścisłych, koncentrację skutecznie wspomoże szafir, sodalit, lapis lazuli i fioletowy fluoryt.
Ten ostatni poprawia pracę mózgu i regeneruje układ nerwowy.
Sodalit natomiast stymuluje logiczne myślenie, a nerwicowcom przekazuje spokój.
Łączy ducha z materią i nawet oderwani od życia marzyciele mogą się dzięki niemu odnaleźć w twardej rzeczywistości.
Jest niezastąpiony do koncentracji w parę minut, kiedy czeka pilna i trudna praca umysłowa.
Lapis lazuli w wielu starożytnych kulturach traktowany był jako magiczny klejnot, posiadający cudowną moc, przynoszący ludziom mądrość.
Ponieważ reguluje pracę tarczycy - łagodzi niepokój i napięcie.
Sprzyja uzyskaniu jasności umysłu i przypomnieniu sobie wiadomości.
Lęk i niepokój, jaki zwykle towarzyszy nam w takich stresowych sytuacjach, pozwoli zaś skutecznie przezwyciężyć cytryn.
Noszony na gołym ciele - w okolicach splotu słonecznego - pozwala zapomnieć o nieśmiałości, skupić się na odpowiedziach w czasie egzaminów.
Każdy, kto nosi go przy sobie, staje się pewniejszy, otwiera się na głos intuicji (a ileż razy musimy jej zawierzyć, na przykład podczas testu, gdy niespodziewanie rozum podpowiada dwie zupełnie wykluczające się odpowiedzi).
Dzięki cytrynowi popełniamy mniej błędów.
Lepiej także zapanujemy nad emocjami.
Płynnym odpowiedziom ustnym sprzyja zawieszony na szyi wisiorek czy korale z turkusu, błękitnego chalcedonu, akwamarynu.
Generalnie popisom oratorskim dobrze służą wszystkie kamienie o jasnoniebieskiej barwie.
I nie tylko kamienie.
Nie zaszkodzi też niebieski krawat, apaszka czy takiż szalik na szyi.
Natomiast przemęczonym nauką przypominamy, że znakomicie relaksują i dodają energii kryształy kwarcu (kryształ górski, diament "Herkimer", cyrkon ametyst, cytryn, topaz).
Dla podniesienia poziomu energii - nie tylko w czasie intensywnej pracy umysłowej, ale po ciężkim dniu - warto skorzystać z wibracji wspomnianych minerałów.
Poczujecie się wtedy odprężeni, zregenerowani i gotowi do dalszego działania.
Na kryształy można patrzeć, trzymać je w dłoniach, przykładać je na czoło lub na siedem podstawowych czakramów.
Kiedy potraktuje się je z szacunkiem, one zadbają o właściwy poziom energii.
Te proste sposoby zasilania polecam wszystkim, którym brak cierpliwości, by świadomie czerpać energię z powietrza, ziemi, wody, drzew czy skał.
Natomiast przed samym egzaminem niepokój i zdenerwowanie skutecznie przepędzą zielony awenturyn, malachit, zielone jadeity, nefryty, jaspisy, chryzokola, chryzopraz, szmaragd, agat mszysty.
Te trzy ostatnie stymulują również pracę mózgu i wzmacniają pamięć.
..powodzenia...