Wątek zamknięty

Proste zaklęcie, żeby on wrócił, odezwał się.

Kenya napisał(a):Mam prawie 50 lat i już nie widzę dla siebie nowego życia

To może usiądź w fotelu i poczekaj na śmierć. Uraziłam? przepraszam.
Jednak zgodzę się z przedmówczyniami.
Zmień nastawienie, a zobaczysz wszystko inne też się zmieni.
Zrób coś dla siebie, coś takiego co będzie tylko dla Ciebie. Poszukaj miejsc, w których mogłabyś rozwijać swoje zainteresowania, to daje możliwości poznania innych ludzi, a tym samym zwiększa szansę na nową miłość.
Niecałe 3 lata temu, też miałam taki masakryczny spadek formy i wówczas na mojej drodze, zupełnie w jakiś zaczarowany sposób, stanęła kobieta i podpowiedziała mi, że skoro lubię czytać, to ona ma książkę dla mnie i poradziła ją przeczytać.
Florence Scovell Shin - Gra życia i jak w nią grać.
Wiesz co mi dała ta książka?
Nadzieję.

Poza tym, czas leci, każdy dzień upływa jeden za drugim. Nie marnuj go na myślenie o tym co było. Nie siedź bezczynnie, zacznij żyć, nie wegetować.
Bo jak w jednej piosence jest "istnieć, nie znaczy żyć".

Pozdrawiam Kwiatek
Wątek zamknięty


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości