Sny o zmarłych, i trójcy świętej
#1

Witam,
od kilkunastu lat śnią mi się dość regularnie zmarłe osoby z mojej rodziny, ale w ostatnim czasie to jest jakieś apogeum. Pierwszy raz w życiu śniło mi się chyba z pięć lub więcej zmarłych osób z mijej rodziny, dziadek, babcia, ciotka, wujek, ojciec i już nie pamiętam kto jeszcze. A teraz moje życie się sypie pod każdym względem. Pami etam ze śnił mi się dziadek który mnie przytulił był uśmiechnięty i powiedział że on nigdy nie umarł, co przykuło moją uwagę to to że bardzo śmierdział, tak dziwnie. Podobny sen miałam z teściem, również mnie objął był uśmiechnięty i spytał się ile mamy już dzieci ja mu powiedziałam że mamy również synka ( którego on nie poznał) na co on to bardzo fajnie, teść również śmierdział tak jak mój dziadek. Od kilku tygodni sni mi się zmarła ciotka mojej mamy, mam problemy z przewodem pokarmowym a ona we śnie powiedziała że to rak. Raz śniła mi się i powiedziała że mi się jakoś odwdzięczy ale za co nie wiem. To jest kolejna zmarła osoba która chce mi się we śnie odwdzięczyć. Nie wiem jak to zrozumieć.

Kolejnym dziwnym snem była trójca święta na ciemnym niebie głowa Boga obok Postać jezusa a poniżej też jakaś męska postać blond włosy kręcone, po czym za chwilę Jezus zniknął i został tylko Bóg i duch święty. Nie rozumiem tego za nic w świecie?

Ktoś pomoże w interpretacji?

Pozdrawiam
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości