Wampiryzm energetyczny

Dzięki,twoje rady bardzo się przydają, wykorzystam każdy sposób na wampirka, a raczej wampirzyce. Jeśli chodzi o ostatnią radę: już próbowałam. Po pierwsze usiadłam daleko od nich - to się przesiadły, po drugie wygłosiłam coś podobnego i się przesiadłam, to usiadły za mną i tak głośno rozmawiały, że umarły by usłyszał. Nawet kierowca zwrócił im uwagę aby ciszej rozmawiały, to tak mu odpowiedziały, że cały spąsowiał.
Jutro mam kolejną potyczkę, nie są to jakieś bliskie znajome raczej znajome znajomych. Nasze spotkanie było przypadkowe i okazało się, że mamy wspólne zajęcia językowe. Na zajęciach nie mają kiedy narzekać, mam spokój, za to później się wylewa.
Dlatego pytałam czy to możliwe aby wspólnie się katalizowały, bo ja wcześniej nigdy się z takim czymś nie spotkałam. Próbowałam to racjonalnie wytłumaczyć, to tak jak z duchami, widzę ducha taty, a wszyscy mi mówią, że śniło ci się, przewidziało - w końcu myślisz może oni mają rację. Dopiero jak spotykasz osoby wierzące w to co ty, znajdujesz sens pewnych zjawisk.
Na szczęście mam taką osobę z którą mogę tę całą sytuację skrytykować, ale jestem tak przybita, że najchętniej poszłabym spać (kończę zajęcia 22), co zresztą ma miejsce. Dochodzę do siebie 3 dnia, a do tego czasu chodzę taka zła :x .
Zobaczymy jak poradzę sobie jutro? Mam przygotowane nośniki pozytywnego zastrzyku energii na wieczór po: książka Chmielewskiej, film Nie lubię poniedziałku : w zależności na co będę miała ochotę. Myśli Awenturyn upchany po kieszeniach, bo to podobno kamień raka i wszyscy dawali mi go w prezencie - teraz się przyda oraz głowę pełną rad. Kotek
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości