Wampiryzm energetyczny
#18

rudalila napisał(a):Pozostaje jeszcze jeden przypadek, o ktorym pisala Maire, ze sa osoby, ktore sobie nie zdaja z tego sprawy, ze sa wampirami energetycznymi....tego juz nie rozumiem....

Liluś, ja to rozumiem tak: spotykasz kogoś, kto zasypuje Cię samymi negatywnymi informacjami lub po rozmowie z kimś czujesz się "wypompowana" lub rozdrażniona mimo, że temat na który rozmawialiście nie był jakiś przesadnie dręczący, ot takie tam pogaduchy i ta osoba ze wszystkimi tak rozmawia, ja to mówię- "taki typ tak ma", dla mnie taka osoba nie wie, że jest "wampirem energetycznym" bo rozmawia w taki sposób ze wszystkimi, wesołymi i smutnymi, nie ma w jej wypowiedzi choć cienia pozytywnych wibracji.
Druga osoba, a mianowicie świadomy "wampir energetyczny" wybiera tylko osoby pozytywnie nastawiano i w ich towarzystwie najczęściej przebywa, zbliża się do nich by uzyskać pozytywną energię, gdy widzi, że dana osoba "słabnie" staje się "niepotrzebna", depresyjna, kontakty są już mniej ocieplone, "odłącza się" by poszukać nowej osoby.
Zauważ, że są ludzie, których postawa życiowa brzmi "przepraszam, że żyję", a inni zaś mają postawę "żyję, bo mam ochotę", jest ogromna różnica między takimi ludźmi, pierwsi są niezadowoleni ze wszystkiego, ciągle się zamartwiają, za wszystko przepraszają (nawet gdy nie ich wina), biorą na siebie całe zło tego świata, a drudzy tryskają energią, mimo problemów nie afiszują się z nimi, nie rozdrabniają, "biorą byka za rogi".
Taki "wampiryzm energetyczny" w moim pojęciu, to wyrównywanie poziomu odczuwania między takimi typami ludzi. Tylko jedni świadomie sobie poprawiają humor (aurę) inni nie.
To takie moje osobiste rozważania na ten temat, oczywiście mogę się mylić, nie jestem specjalistą od wampiryzmu energetycznego, ja tak to widzę Rotfl
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości