Karty - wolicie mat czy błysk?
#17

Gratuluję pomysłu. Uśmiech Ja może też się wypowiem. Oczko

Dla mnie idealna talia to:
-mająca wymiary ok. 9x14 (szczególnie jeśli na ilustracjach dużo się dzieje; jeśli nie ma dużo szczegołów, to wolę mniejsze karty. Generalnie wg mnie wymiary powinny być adekwatne do ilustracji, czyli im więcej szczegołów, tym większe powinny być karty, byleby wszystko było wyraźne, widoczne- to jest idealny dobór wymiarów)
-wydrukowana na porządnym papierze (nie zbyt grubym, raczej taka średnia grubość; giętkość- najlepsze dla mnie to dość giętkie, ale przy tym porządnie wykonane i wytrzymałe)
-porządnie lakierowana (dodaje to kartom wytrzymałości, chroni przed zniszczeniem)
-mająca ramki (ale niewielkie, najlepiej takiej szerokości, jak np. w Shadowscapes Tarot czy Illuminati Tarot standard; dlaczego ramki są dla mnie ważne- ponieważ zawsze jest to dodatkowa ochrona, obrazek nie jest "goły" i nie zetrze się od razu, jak w przypadku talii bez ramek, a już bezramkowe talie ze złoconymi brzegami to tragedia pod kątem technicznym)
-napisy, podpisy NA RAMKACH (w końcu m.in. po to te ramki są)
-BEZ pozłacanych/posrebrzanych/itp. brzegów
-pytania o kolory nie było, ale inni pisali, więc i ja napiszę: w sumie to nie ma dla mnie znaczenia, nie jestem wybredna. Lubię i bardzo intensywne, soczyste kolory i bardzo spokojne, pastelowe, a także takie pomiędzy... Krótko mówiąc: nie ma to dla mnie tak naprawdę znaczenia.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości