16-10-2013, 20:28
" Śmierć, oznacza pożegnanie, prawdziwe uwolnienie się, koniec. Jest zwiastunem czegoś nowego, nadchodzącego. Na początku Śmierć stawia nam przed oczami Koniec. Może się zdarzyć, ze rozchodzi się tu o długo przez nas oczekiwane, uwalniające zakończenie, chociaż naturalnie temat tej karty przynosi bolesne doświadczenia. W przeciwieństwie do 10 mieczy, która mówi o niespodziewanym, a co za tym idzie, przedwczesnym końcu- karta Śmierci oznacza zawsze oznacza naturalny koniec i jest znakiem, że nadszedł czas, aby się od czegoś uwolnić. Niesłusznie Śmierć należy do kart wzbudzających najwięcej lęku. Wieczni <<upiększacze>>, (...) interpretują ją wyłącznie jako zapowiedź Nowego. Pozbawiają nas tym samym głębokiego przezywania rozstania i związanych z tym, afirmujących życia doświadczeń.(...)
W życiu zawodowym Śmierć oznacza z reguły koniec dotychczasowego zajęcia. Wzywa nas, abyśmy pożegnali się z obowiązkami i pozycją zawodową, abyśmy stworzyli wewnętrzną pustkę po to aby z gotowością oczekiwać na coś innego, coś co nas spotka. Nie oznacza to, że całą uwagę powinniśmy przedwcześnie skierować na przyszłość, lecz że w spokoju i w zgodzie z samym sobą mamy zamknąć przeszłość, zadając sobie pytanie, czy spełniliśmy to, czego od nas oczekiwano. Tylko w ten sposób możemy z uczuciem spełnienia pożegnać się z tym co było.
Na poziomie świadomości karta ta oznacza, że dotarliśmy do końca pewnego procesu rozwoju i teraz musimy pożegnać się ze starym światopoglądem lub ze starą tożsamością. Przy tym często chodzi tu o nastawienie, poglądy, przekonania, które w rzeczywistości nie wywodzą się z naszej własnej istoty, lecz we wcześniejszym czasie zostały zapożyczone, bezkrytycznie przejęte od rodziców, wychowawców lub innych osób które kiedyś uważaliśmy za godne naśladowania. Chodzi tu jednak także o wykreowany przez nas obraz własnej osoby. Często ważne role pełniły tam nakładane maski, które teraz zostaną zerwane, aby prawdziwa istota wyszła na światło dzienne i mogła się rozwijać. Na głębszym poziomie karta ta oznacza, że pozyskaliśmy nowy obraz śmierci(...).
W osobistych związkach Śmierć wskazuje, że pewna faza rozwoju zmierza ku końcowi, co często oznacza również rozstanie z towarzyszem życia. Nawet wówczas, gdy doświadczenie to jest bardzo bolesne, nie możemy od niego uciec. Nie powinniśmy uchylać się od rozstania, ale nie należy zrywać związku w pośpiechu, ponieważ <<kto ucieka, winnym się staje>>. (...)"
Źródło: Hajo Banzhaf,Tarot dla Każdego
W życiu zawodowym Śmierć oznacza z reguły koniec dotychczasowego zajęcia. Wzywa nas, abyśmy pożegnali się z obowiązkami i pozycją zawodową, abyśmy stworzyli wewnętrzną pustkę po to aby z gotowością oczekiwać na coś innego, coś co nas spotka. Nie oznacza to, że całą uwagę powinniśmy przedwcześnie skierować na przyszłość, lecz że w spokoju i w zgodzie z samym sobą mamy zamknąć przeszłość, zadając sobie pytanie, czy spełniliśmy to, czego od nas oczekiwano. Tylko w ten sposób możemy z uczuciem spełnienia pożegnać się z tym co było.
Na poziomie świadomości karta ta oznacza, że dotarliśmy do końca pewnego procesu rozwoju i teraz musimy pożegnać się ze starym światopoglądem lub ze starą tożsamością. Przy tym często chodzi tu o nastawienie, poglądy, przekonania, które w rzeczywistości nie wywodzą się z naszej własnej istoty, lecz we wcześniejszym czasie zostały zapożyczone, bezkrytycznie przejęte od rodziców, wychowawców lub innych osób które kiedyś uważaliśmy za godne naśladowania. Chodzi tu jednak także o wykreowany przez nas obraz własnej osoby. Często ważne role pełniły tam nakładane maski, które teraz zostaną zerwane, aby prawdziwa istota wyszła na światło dzienne i mogła się rozwijać. Na głębszym poziomie karta ta oznacza, że pozyskaliśmy nowy obraz śmierci(...).
W osobistych związkach Śmierć wskazuje, że pewna faza rozwoju zmierza ku końcowi, co często oznacza również rozstanie z towarzyszem życia. Nawet wówczas, gdy doświadczenie to jest bardzo bolesne, nie możemy od niego uciec. Nie powinniśmy uchylać się od rozstania, ale nie należy zrywać związku w pośpiechu, ponieważ <<kto ucieka, winnym się staje>>. (...)"
Źródło: Hajo Banzhaf,Tarot dla Każdego