Znajdź wspólny mianownik ;)

7 kielichów i XVIII Księzyc

Obie karty mają w sobie coś z iluzji, marzeń, złudzeń na jawie. 

7 kielichów to marzenia na jawie, szukanie wyboru jednego z wielu tych pucharów. Ale to wybór związany z myśleniem, że siegając po jeden kielich straci się inne, a zatem trudno podjąć realne kroki i tak się tkwi w tym zawieszeniu i marzeniach... To też bezczynność, pragnienia, które same w sobie są, trwają i tak jest dobrze, bo człowiek pielęgnuje je jak nierealne sny, żyje nimi, żyje iluzją. Tak jak karta XVIII Księżyc. 

Aura księżyca daje możliwość marzyć. Pięknie. Tak właśnie odbieram XVIII Księżyc - niezwykłość, magia, oderwanie od świata, magia, mnogość wydarzeń, scenariuszy w głowie - jak w tych 7 kielichach. Ale zderzenie z rzeczywistością może być bolesne, bo obudzi ze snu, zdejmie z oczu mgłę, brutalnie ściągnie na ziemię. Więc lepiej na tym księżycu bujać się dalej Uśmiech Rotfl
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości