Potomek MickeyMouse
#26

Witam Cię Uśmiech Tak Jak pisała Madrugada, aby wyjść z tej matni musisz uwierzyć w siebie, poszukać dobrego psychologa. Jak nie masz warunków, aby zapewnić maleństwu bezpieczeństwo i dobrą atmosferę. To porozmawiaj o tym z lekarką, ona na pewno Ci coś doradzi.
Z pewnością są w miejscowości w której mieszkasz, bądź w ościennym mieście domy samotnej matki popytaj o takie. Zajdź do opieki społecznej po zasiłek jak nie masz środków na utrzymanie - jesteś samotną matką. Działaj nic nie przyjdzie samo musisz zacząć koło tego chodzić. Na pewno spotkasz przychylnych ludzi którzy Ci pomogą.
Wiem, że masz doła, ale masz maleństwo i masz dla kogo żyć głowa do góry. Uśmiechnij się sama do siebie i do dzidziusia będzie lepiej.

Pozdrawiam cieplutko Pociesza Buziak
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości