[Krystyna]

Nietypowo, zamiast od imienia kogoś, Cavansite nosi nazwę od jego składu chemicznego – Krzemianu Wanadu Wapniowego.
Jest to wspaniały, bogaty, jasnoniebieski kolor.
Odkryty po raz pierwszy w Oregonie w 1967 roku, ten rzadki minerał jest ulubionym minerałem wśród kolekcjonerów ze względu na swój niesamowity kolor.

Rośnie w promieniujących kształtach rozet z centralnego punktu.
Chociaż są miękkie i kruche, kilku lapidarzy je pokroi.
Jednak kiedy są cięte, są równie efektowne.
Po dokładnym pocięciu minerał będzie przechodził przez ziarnistość, biegnąc do centralnego punktu.
To zawsze przypomina mi promienie słoneczne przechodzące przez wodę – jeśli kiedykolwiek nurkowałeś, wiesz, co mam na myśli!
Wydaje się, że przemieszczają się w dal, nazywane są "promieniem zmierzchu" i są powodowane przez prawie równoległe promienie światła słonecznego zbiegające się w punkcie ze względu na perspektywę.
Widać je również między lukami w chmurach.
Często kojarzone z Bogiem w starożytności, zawsze kojarzą mi się z nieskończonością.
Cavansite wydaje mi się jak Matka Natura demonstrująca nieskończoność, wytrawiając ją w stałej formie!
Mamy szczęście, że mamy kilka różnych próbek Cavansite.
Najciekawsze do zobaczenia jest to, że rośnie in situ na krysztale Stylbitu, który sam w sobie jest piękną próbką, z bliźniaczymi muszkami w niektórych obszarach.
Istnieją również trzy kawałki Cavansite, które zostały ostrożnie usunięte z ich gospodarza – promieniujący okrąg (prawa fasetowana próbka powyżej), segment większego koła (część środkowa) i najbardziej uderzające ze wszystkich, cudowna „pszenica”. snop” (po lewej).
https://www.gemporia.com/en-gb/gemology-...ia-museum/