Rozkłady na poprzednie wcielenie
#10

właśnie czegoś takiego mi brakowało! Ostatnie parę dni mija mi pod znakiem badania poprzednich wcieleń i analizując horoskop i sny/deja vu mojego ukochanego doszłam do fajnych wniosków, uzupełnionych przez wylosowanie trzech kart Tarota, ale ten rozkład na pewno doda "głębi" mojej opowieści! Tak więc jutro go będę dalej męczyć hehe  Oczko
nie mogę już edytować poprzedniego postu więc proszę o połączenie w razie czego Uśmiech

pobawiłam się dziś trochę i poeksperymentowałam na moim Koledze Oczko i oto co mi wyszło, oczywiście tak na wpół serio, bardziej jako opowieść z przymrużeniem oka (które on swoją drogą uwielbia gdy opowiadam szczególnie na takie dziwne tematy) Oczko
dane:
z jego snów i deja vu: powtarza mu się sen o tropikalnym lesie, będąc pierwszy raz w Paryżu miał deja vu jakby znał te miejsca
z horoskopu: South Node (czekam na oświecenie w zakresie polskich nazw bo całą literaturę czytam po angielsku więc będę wdzięczna!) w znaku Lwa, w 9. domu, aspekty: sextile z Jowiszem, sextile z Merkurym
no i to co nas tu interesuje szczególnie:
1 - Sprawiedliwość
2 - As Buław
3 - Król Kielichów
4 - Giermek Kielichów
5 - Czwórka Kielichów
6 - Dziesiątka Kielichów
7 - Królowa Kielichów
8 - Umiarkowanie

Moja opowieść:
XIX wiek, Kolega był wtedy dobrze urodzonym chłopakiem z bogatej rodziny (sextile South Node do Jowisza, więc z góry zapewnione warunki do tego, by się rozwijać), urodzony obstawiam w Anglii lub Ameryce ale z brytyjskim pochodzeniem (Król Kielichów, mężczyzna, jasne włosy i karnacja). Jako, że nie musiał pracować a był ciekawym świata młodzieńcem i chciał rozpocząć przygodę (Giermek Kielichów) rodzina wysłała go na tradycyjny Grand Tour po Europie, on zakochał się w Paryżu i został tam na dłużej, spisując i publikując swoje wspomnienia z dotychczasowych podróży. Tam też zaczął obracać się wśród grona innych podróżników (SN  w 9. domu - podróże, eksploracja świata), którzy byli w ciekawszych miejscach niz staromodna Europa. On był już trochę znudzony życiem High Society, luksusami jakie zapewniali mu rodzice i wszystkimi balami dla młodzieży z bogatych domów na jakie musiał uczęszczać i zaczął marzyć o dalekich podróżach (Czwórka Kielichów, czyli zblazowanie mimo bogactwa, żaglowiec widoczny w tle).  W końcu porzucił Europę i wyjechał w podróż życia (Lew - nieustraszony, pewny siebie, spontaniczny). Tutaj kojarzy mi się Wietnam, Syjam, Kambodża lub coś w tych okolicach (Królowa Kielichów, Giermek Kielichów, Król Kielichów stoją nad brzegiem morza no i ogólnie dużo kielichów więc jakieś tereny nad morzem na pewno, plus jego sny o lasach tropikalnych, plus ogólnie taki klimat czuję). Był świetny z języków, świetny w komunikowaniu się i jako misję swoją postanowił uczyć lokalną ludność angielskiego i ogólnie pomagać im w rozwijaniu kontaktów z przybyszami z Europy, w przedstawianiu Europejczykom lokalnej kultury którą świetnie rozumiał i szanował (Giermek Kielichów, Królowa Kielichów - niesienie pomocy, szacunek, sextile SN do Merkurego, ale też znów 9. dom - komunikacja ale też edukowanie). W czasie podróży spotkał kobietę, z ktorą stworzył rodzinę, co go trochę uziemiło, postanowił wrócić do Francji i tam osiąść i jedynie wyjeżdżać w podróże. Dalej publikował swoje artykuły i dawał wykłady, które zbierały dużą publiczność (magnetyzująca energia Lwa) i uważał się za najlepszego podróżnika w całym stowarzyszeniu National Geographic  Rotfl  (Lew...). Żył długo ale akuratnie, zestarzał się z godnością(Sprawiedliwość) prowadząc wyważone życie, zarówno jeśli chodzi o luksusy, bo wiedział że ludzie są szczęśliwi i bez tego, ale też jeśli chodzi orównowagę między życiem rodzinnym a podróżami i pracą naukową (Umiarkowanie).
Zmarł hmmm na to nie mam pomysłu  Bezradny kto pomoże? Rotfl
[Obrazek: dm7Hd6n.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości