Który rok wydaje się Wam najcięższy, a który najprzyjemniejszy?
#21

Przybranie w 4-tym, a ubytek w 5-tym - to moze lepiej, ze chodzilo "tylko" o wage, a nie przybytek kasy w 4-tym, a w 5-tym ubytek tejze..ja tez jestem za opcja "magazynowania" pieniedzy w 4 roku, Le Stelle, ale oczywiscie nie po to, zeby to w 5-tym stracic, a jakos kreatywnie wykorzystacUśmiech

Ja nadal nie rozumiem leku przed 9-tym RN - rozumiem, ze to nie ma byc rok strat tzw. "losowych", bo te sie moga przytrafic bez wzgledu na to, w ktorym RN jestesmy, a "jedynie" musimy pozbyc sie tego, co sie nie sprawdza - moze dlatego Anastazjo powtarzaja Ci sie pewne niekorzystne sprawy, bo nie robisz z nimi "porzadku" np. w latach 9-tych? Jesli powtarzamy sobie, ze ja to jestem "skazana" na to, czy tamto, to przenosimy te kiepska Energie na kolejne cykle, bo posrednio..tego chcemy, albo na to sami siebie "skazujemy"..moze dlatego ten 9-ty RN jest taki "wymagajacy", bo wymaga rozliczenia sie z cyklu i zerwania z tym, co ewentualnie nam nie sluzy?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości