Czym jest dla mnie Tarot...
#27

(27-12-2017, 02:03)tarot55557 napisał(a):  Tarot jest dla mnie treningiem intuicji

Do tego możesz użyć czegokolwiek ... np. ilość przejeżdżających aut pod mostem lub w danym kolorze ...  Tutaj na forum, w moim gabinecie na pierwszej stronie, tam gdzie jest też regulamin, mam umieszczony pewien cytat ... 

Ja bym do tego nie sprowadzała kart Tarota ... Intuicję czy byśmy tego chcieli, czy też nie, na co dzień ćwiczymy, wystarczy się w nią wsłuchać i nie potrzebujesz do tego jakichkolwiek kart. 

Odczytywanie z kart Tarota, to NIE jest skupianie się na własnych odczuciach jakie nam towarzyszą przy wylosowanych kartach oraz porównywanie tych odczuć do już wcześniej zaistniałych przeżyć w naszym własnym życiu... To tak jakby tej osobie, której rozkłada się karty, wyłączyć na ten czas mózg i nie myśli ona w ogóle. W ten sposób wręcz wciskasz komuś swoje własne odczucia... być może nawet wynikające z dniówek, które sobie ćwiczysz (to nie jest najlepsze ćwiczenie).

Intuicyjnie czytamy karty i najczęściej robimy to na podstawie naszych własnych przeżyć, bo tak naprawdę nikt nie uczy się na cudzych błędach ... A to nie jest wróżba, ani rozwój duchowy ... jedynie umiejętność wsłuchania się w siebie ... lecz nie możesz na tej podstawie dawać odczytu płynącego z kart, bo to jest odczyt płynący z twojego wnętrza na podstawie twoich własnych przeżyć, które ktoś inny jeszcze nie doświadczył ... Wróżby mogą się nie spełniać i to jest jak dla mnie normalnie, ponieważ starasz się uchronić kogoś, przed czymś co jest mu pisane przeżyć, a nie uniknąć ... jakbyś dziecko w klatce chowała ... 

A wystarczy tylko zadać odpowiednie pytanie to okaże się, że karta XIII Śmierć nie będzie taka straszna, ani karta XV Diabła taka kusząca po mimo tego, że na co dzień to właśnie w niej tkwimy ...  Kotek
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości