09-01-2016, 10:59
Podoba mi się to połączenie na zasadzie zysku i obrony.
Co do samych siódemek, to wszystkie tarotowe siódemki odnoszą się do duchowości (D. Słowikowska, Sekrety Małych Arkanów Tarota). W zależności od żywiołu inaczej się to manifestuje, ogień jest szybki i gorący, podkręca duchowość dając wielką determinację, woda daje tu 2x duchowość, toteż 7 pucharów jest najbardziej odjechana, powietrze daje połączenie ducha i rozumu i idzie bardziej w filozofię, rozwój potencjału intelektualnego i spryt, ziemia natomiast próbuje "uziemić" tę duchowość i to połączenie nie jest tu zbyt korzystne, bo jedno ma się nijak do drugiego (denary są praktyczne), dlatego 7 denarów daje czekanie, a w negatywie opóźnienia, a nawet brak realizacji. Czasem 7 denarów pokazuje też teoretyczno-praktyczne rzeczy np. tabelki w Excel'u, statystyki.
Co do 7 mieczy... Miecze są stosunkowo kiepskie w działaniu, bo jak pisałem odnoszą się do sfery bardziej abstrakcyjnej, przynajmniej ja je tak czuję i tak mi się sprawdza. Jeśli miecze działają to słownie lub pisemnie. W połączeniu z tą siódemkową duchowością 7 mieczy bardzo często pokazuje mi po prostu pisanie czegoś, zapisywanie, sporządzanie notatek lub planów; a na poziomie umysłu obmyślanie planu, w negatywie knucie intryg. Ponadto 7 mieczy też jest kartą ucieczki, wymykania się tylnymi drzwiami, próby uniknięcia konfrontacji - nie widzę tu działania.
I pod tym kątem powiedziałbym, że 7 mieczy i denarów obie są bardzo podobne w swojej teoretyczności - obie lubią zapisywać różne rzeczy, mieczowa bardziej literackie sprawy, a denarowa obliczeniowe - w znaczeniu użytkowym w codziennych sprawach.
Apropo 5tek i 8mek. Dla mnie piątki są momentem destabilizacji, ryzyka i właśnie ruchu, a co za tym zmian. Ósemki natomiast są kartami przemian, a więc również niosą zmiany, ale na innym poziomie - piątki destabilizują pozwalając na pojawienie się w skostniałych strukturach czegoś nowego, a ósemki oczyszczają i idą bezpośrednio do przodu. Zgodzę się, że ósemki są od rozwoju i aktywności, bo dzięki temu właśnie te zmiany mogą zajść.
Co do samych siódemek, to wszystkie tarotowe siódemki odnoszą się do duchowości (D. Słowikowska, Sekrety Małych Arkanów Tarota). W zależności od żywiołu inaczej się to manifestuje, ogień jest szybki i gorący, podkręca duchowość dając wielką determinację, woda daje tu 2x duchowość, toteż 7 pucharów jest najbardziej odjechana, powietrze daje połączenie ducha i rozumu i idzie bardziej w filozofię, rozwój potencjału intelektualnego i spryt, ziemia natomiast próbuje "uziemić" tę duchowość i to połączenie nie jest tu zbyt korzystne, bo jedno ma się nijak do drugiego (denary są praktyczne), dlatego 7 denarów daje czekanie, a w negatywie opóźnienia, a nawet brak realizacji. Czasem 7 denarów pokazuje też teoretyczno-praktyczne rzeczy np. tabelki w Excel'u, statystyki.
Co do 7 mieczy... Miecze są stosunkowo kiepskie w działaniu, bo jak pisałem odnoszą się do sfery bardziej abstrakcyjnej, przynajmniej ja je tak czuję i tak mi się sprawdza. Jeśli miecze działają to słownie lub pisemnie. W połączeniu z tą siódemkową duchowością 7 mieczy bardzo często pokazuje mi po prostu pisanie czegoś, zapisywanie, sporządzanie notatek lub planów; a na poziomie umysłu obmyślanie planu, w negatywie knucie intryg. Ponadto 7 mieczy też jest kartą ucieczki, wymykania się tylnymi drzwiami, próby uniknięcia konfrontacji - nie widzę tu działania.
I pod tym kątem powiedziałbym, że 7 mieczy i denarów obie są bardzo podobne w swojej teoretyczności - obie lubią zapisywać różne rzeczy, mieczowa bardziej literackie sprawy, a denarowa obliczeniowe - w znaczeniu użytkowym w codziennych sprawach.
Apropo 5tek i 8mek. Dla mnie piątki są momentem destabilizacji, ryzyka i właśnie ruchu, a co za tym zmian. Ósemki natomiast są kartami przemian, a więc również niosą zmiany, ale na innym poziomie - piątki destabilizują pozwalając na pojawienie się w skostniałych strukturach czegoś nowego, a ósemki oczyszczają i idą bezpośrednio do przodu. Zgodzę się, że ósemki są od rozwoju i aktywności, bo dzięki temu właśnie te zmiany mogą zajść.