Sny ze zmarlymi
#14

Miewam bardzo często sny związane z moją zmarłą babcią. Moim zdaniem to nie jest tak, że zmarli koniecznie chcą, abyśmy się za nich pomodlili, zapalili znicz itd. Jak dla mnie większość takich snów może być przejawem tęsknoty za daną osobą. Sama byłam związana z moją babcią bardzo mocno, była tak jakby moją babcią i przyjaciółką jednocześnie. Gdy była śmiertelnie chora nie mogłam się pogodzić z myślą, że odejdzie, a gdy nadszedł ten dzień załamałam się. Od jej śmierci minęło już 7 lat, a ja zauważyłam, że nie ma tygodnia, żeby mi się nie śniła. Wydaje mi się, że mój mózg sam projektuje te sny, tak abym mogła spotkać ją chociaż w tej innej rzeczywistości, wyładować swoją tęsknotę... Chociaż przyznam się, że miałam kiedyś dziwny sen, w którym zmarła babcia mojej koleżanki przepowiedziała mi moją śmierć; ja po tym odwiedziłam jej grób i się pomodliłam, od tej pory babcia koleżanki już mi się nie śniła. I też nie było tak, że przyśniła mi się, bo np o niej myślałam w ciągu dnia; ja o niej myślę naprawdę rzadko. Sny są jak dla mnie nadal niezbadanym zjawiskiem, pomimo iż powstało na ich temat tyle publikacji... A sny ze zmarłymi powinno się już interpretować bardzo indywidualnie.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości