Piramida życia - Luks
#6

Dopiero teraz zauważyłam, że napisałam o 6-ce i 8-ce, że to karty... Lol

5-kę porównałam do 5-ki Buław, ale nie ze względu na rywalizację. Rywalizację można odnaleźć w każdej wibracji, albo inaczej - żadna wibracja nie "zmusza" do rywalizacji, niektóre w sposób właściwy sobie do niej prowadzą. Ambicja i zaciętość 7-ki także może prowadzić do zimnej, wyrachowanej rywalizacji zawodowej, 1-ki potrzeba bycia pierwszym, stawiania siebie, swojej racji na pierwszym miejscu również itd. Wszystkie "silne" wibracje mają w sobie potencjał rywalizowania - nie pojawia się raczej po prostu przy "łagodnych" wibracjach, jak przyjacielska 2-ka, czy roześmiana 3-ka. 6-ka też raczej nie rywalizuje, ona po prostu czuje się odpowiedzialna za wszystko.

Energią 5-ki rządzi dynamika, i w tym sensie porównałam ją do 5 Buław, jako że ta karta także jest kartą pewnego chaosu, zamieszania. 5-ka nie usiedzi w miejscu, lubi przygodę, aktywność, dużo zamieszania, dużo ruchu, głośno, hałaśliwie, wśród innych lub wśród czegoś, co jest dynamiczne Uśmiech 5 Buław często pokazuje krótkie, spontaniczne wycieczki, podróże, skoczyć tu czy tam - takie skoki i wyskoki leżą w naturze 5-ki numerologicznej. Dlatego 5-ka numerologiczna potrzebuje przestrzeni, fatalnie czuje się w warunkach stagnacji, nadmiernej przewidywalności. 5-ka to tzw. czysty żywioł. Tyle teoretycznie.

U Ciebie 5-ka nie ma szansy uwypuklić się w pełnym kształcie, raz że jest jednak podwojona jako lekcja, dwa, że występuje w 3PZ, którego wpływ słabiej zaznacza się w całości piramidy. U Ciebie 5-ka przyjmuje kształt raczej negatywny, ponieważ nawet w tym 3 PZ występuje jako 5 z 14, wibracji tzw. karmy wolności. Ja taką 5-kę widzę jako dynamikę dążącą do rozbicia tego, co uporządkowane, przewidywalne, przebicia się przez pewne granice, panujące standardy, własne ograniczenia, własne zasady wewnętrzne - aspekt, sposób realizacji może być przeróżny. Może wibrować pozytywnie, dając impet, odwagę, przebicie do uwolnienia się z czegoś, co ograniczało - ale jest to uwalnianie się poprzez rewolucje, nie poprzez stopniową, harmonijną zmianę. Często niestety potrafi uwięzić dynamikę 5-ki, przywiązać ją do czegoś i wyzyskiwać jej energię, nie dając jej szczęścia czy radości. 14-ka często daje nałogi, potrzebę spróbowania, wsadzenie palca w ognisko, na własnej skórze przekonania się, jak to jest. 14-ka to także niekiedy nieumiejętność rzetelnej oceny własnych możliwości, wyczuwania, co jeszcze można, co już nie. Tak czy inaczej, to zawsze balansowanie na granicy lub w jej pobliżu. Czasami dlatego, że te granice są tak ciasne, że 5-ka pragnie tylko jednego - uwolnić się, wyzwolić. Czasami dlatego, że z własnej ciekawości pragnie sprawdzić, co za tą granicą leży.

5-ka na minusie to sygnał, że chcę tego ruchu, pragnę doświadczać wolności 5-ki, jej energetyczności, elektryczności, jej adrenaliny, odwagi do przygód - ale coś mnie blokuje, ta energia w jakiś sposób jest zaburzona. Jeżeli mówimy o przepracowywaniu czegokolwiek, to nie szłabym w stronę skupiania się na rywalizacji - chociaż owszem, ta niewątpliwie życiowo jest wyzwaniem dla wielu z nas Oczko niejednokrotnie trudno jej uniknąć - ale właśnie na poszukiwaniu konstruktywnego uwolnienia energii zaburzonej 5-ki z wykorzystaniem "czołowych" wibracji portretu, które pomagają w kreacji siebie w świecie, w Twoim przypadku: 8-ki z 26 czy 6-ki z 24 (Klucz wcielenia jest także znaczący, ale to bardziej cel niż „ramy”, w jakich możemy się „uzewnętrzniać w świecie”). Nie chcę tutaj ograniczać wymiarów tych wibracji do konkretnych, możliwych znaczeń. Proces dążenia i nieustannej przemiany towarzyszy nam przez całe życie – w różnych jego momentach, w różnych sytuacjach każda z wibracji może manifestować się w szczególny, pozornie odmienny sposób – jako pojawiająca się okoliczność, jako możliwość, jako rezultat wewnętrznego parcia na coś, jako „przypadek”, jako „role”, które przydziela nam los Oczko

W negatywie układ 5-ki w lekcji przy 8/26 i 6/24 mógłby realizować się stawianiem na swoim poprzez dominację, im bardziej jednostka chce być wolna, tym więcej na jej głowie odpowiedzialności, zobowiązań, które stanowią obciążenie, a które chce przełamać walką o autorytet, szukając swojego miejsca w pewnej określonej hierarchii (zarówno 8-ka z ukrytą 6-ką, jak i sama 6-ka, za wyjątkiem 33, są bardzo hierarchiczne). Pragnie wolności, ale brnie w „umacnianie swojej pozycji wśród” (tym samym może doświadczać nieustannej degradacji swojej pozycji, odczuwać upokorzenie – istotą są tutaj miejsca w określonym porządku). Pozytywnie należałoby wykorzystać sprawczość 8-ki, hierarchie, autorytet i odpowiedzialność jako środek służący do takiego zorganizowania swojego otoczenia, aby pozostawić sobie swobodę i wolność. 5-ka jako lekcja daje informacje, że nie będzie to łatwe, ponieważ, jak pisałam wyżej, 5-ka wibruje w sposób zaburzony, informuje o pewnym braku. Dlatego nie należy wykorzystywać jej „energii” do uzyskania wolności – należy wykorzystać inne wibracje, które zrekompensują właśnie ten brak, pozwolą doświadczać 5-kowej wolności, niezależności, dynamiki jako skutek konstruktywnie prowadzonych 8-ki i 6-ki – co oczywiście wcale nie jest proste, ani tym bardziej oczywiste Oczko Natomiast uderzanie „prosto w czystą energię 5-ki”, podejmowanie prób działania zgodnie z tą wibracją obciążone jest z góry wysokim ryzykiem niepowodzenia, nieszczęścia, łamania czegoś – co z kolei może uderzyć właśnie w aspekty reprezentowane wibracjami „na plusie”, czyli np. w 8-kę z 26, narzucając jej bezwzględne zasady i odbierając 8-kową sprawczość, 6-kę z 24 prowadząc do zatracenia rodzinnej harmonii, zaburzenia pewnego układu przynależności i opieki, czy zaburzy pewien cel reprezentowany Kluczem wcielenia: 7-ką. Klucz wcielenia to swoista synteza wszystkich wibracji (czyli, jak napisałam wcześniej, „cel, osiągany w obrębie pewnych ram”). Im trudniej przychodzi nam „zgrać się” z pozytywnym realizowaniem noszonych wibracji cykli czy Drogi życia, tym trudniej o harmonijne, przynoszące satysfakcję realizowanie wibracji Klucza wcielenia.

Te wibracje towarzyszą przez całe życie – niezależnie od cyklicznych wzmocnień czy osłabień – dlatego ich aspekty mogą ujawniać się w różnych okresach życia . Bardzo dobrze jest próbować samodzielnie wyłuskiwać sposób działania posiadanej Drogi życia czy energii dnia urodzenia (jako dominującego cyklu), sprawdzać, w jaki sposób wewnętrznie rezonujemy z posiadaną wibracją, gdzie najłatwiej wykorzystać nam jej potencjał.

Ech, chciałam dodać tylko kilka słów, jak zwykle wyszło tego sporo. OczkoPrzepraszam za niejasny sposób opisu – mam nadzieję, że raczej zainspiruje Cię on do własnych przemyśleń, rozgryzania tych wibracji, ponieważ z numerologią trochę podobnie jak z każdym innym systemem symboli – odbiór i rozumienie do pewnego stopnia jest zbieżne, ale w pewnym momencie staje się bardzo indywidualne.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości