Tarot, a magia
#5

Moim zdaniem podstawą magii jest działanie które ma w jakiś sposób wpłynąć na ludzi, zmienić ich postępowanie, myśli, życie (czy to się udaje to już inna sprawa, ale liczy się zamiar), czasem nawet z pominięciem ich wiedzy o tym i ich wolnej woli. Tak więc jest to mieszanie się w kompetencje Boga - i z tego powodu jest grzechem.
Tarot nie ma za zadanie zmieniania życia człowieka "na skróty", tak jak robi to magia - podpowiada mu tylko jak powinien sam pracować nad sobą, doskonalić się... tu nic nie stanie się samo tyko dlatego że ktoś tak chce.
Karty nie mają żadnego działania magicznego (w sensie mocy zmieniania czegoś) mogę się co najwyżej zastanawiać w jaki sposób one same "działają". Oczko
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości