Wywołani do tablicy???
#9

Myślę, że to kobieta, której coś niefajnego przydarzyło się w życiu i przez splot okoliczności powiązała to z Tarotem, którym się zajmowała...
Zdarzają się takie przypadki...
Ciekawie momentami pisze... :roll:
Robi błędy stylistyczne i inne, może z emocji?
Ale ...
Daje interesujące zadanie... :thanks: :sarcastic:

"Na początek mam propozycję,właściwie lekcję,żeby dobrze zastanowić się nad dwoma pierwszymi kartami.
Jaką noszą nazwę,przeanalizować każdy element,kolor,kierunek itp. przedstawiony na karcie.
Przeanalizować je również pod względem numerologicznym.
Przeanalizować każdą następną w kontekście tych dwóch kart...
Zostawić proponowane konteksty archetypów,bajki dla małych dzieci i pomyśleć samodzielnie..
Tak na początek.
Przeanalizować kartę 15 w połączeniu z małymi arkanami i zastanowić się jakie kart są przed nią a jakie są wyżej,nie tylko numerologicznie..
Czego dowodzi pierwsza,druga i ostatnia karta?.
Samodzielnie,bez zaglądania w podręczniki,które piszą osoby dla korzyści materialnych i w których roi się od spekulacji..
Poskładać duże arkana do małych, pod kilkoma względami znanymi doświadczonym tarocistom.
To test na znajomość tarota."


Z drugiej strony, sami przyznajcie...
Namnożyło się tarotowych specjalistów, z których wielu plecie duby smalone, że aż strach...
Młodzieży samonapędzającej się lub wzajemnie napędzającej dziwnymi, włos na głowie jeżącymi historiami na temat Tarota...
Szerzą się plotki, przekłamania i nadinterpretacje...
Jak te o Sulidze...
Ludzie, szczególnie młodzi, popadają w swoiste uzależnienia od kart - nie potrafią egzystować bez ich odpowiedzi na najbardziej bzdetne pytania...
Domorośli specjaliści widząc okazję do łatwego zarobku kreują się na osoby obdarzone wyjątkowymi talentami i ludziom w rozpaczy, ludziom osłabionym strachem, zmartwieniami - nieodpowiedzialnie mówią tak głupie rzeczy, jakie nigdy nie powinny być wypowiedziane...
I tak powstaje Czarny Lud...
:fie: :roll: :fie:

PS.
Ale psychika kobiecie siada...

"Pierwszą kartą w tarocie jest mag.Można na temat tej karty dywagować długo
O archetypach itp. bajkach dla dorosłych dzieci.
Niezaprzeczalne jest,że to okultysta,mag uprawiający magię.
Magia to działanie powodujące zmianę na korzyść osoby uprawiającej magię,bądź jej zleceniodawcy.
Oczywiście we wróżeniu,że tak powiem pospolitym to wygląda trochę inaczej,choć nad tym też powinni zastanowić się ludzie kontaktujący się z tymi kartami...
Mag jedną ręką przywołuje siły(demony?),drugą pokazuje jak ma być..
Tak działa magia.
Potwierdza to numerologia,nazwa karty,to co na niej widać i wiele innych elementów tarotowej układanki...
Tak powstał tarot..."
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości