#32

   
http://dobrytarot.pl/attachment.php?aid=7848
Anna Mosiewicz: W cieniu Lipy
Kil­ku­set­letni pobyt zakonu krzy­żac­kiego na zie­miach pol­skich pozo­sta­wił wiele zacho­wa­nych do dzi­siaj kościo­łów, for­ty­fi­ka­cji i zam­ków – są to mate­rialne ślady prze­szło­ści.
Są też  baśnie i legendy tych ziem – Mazur, War­mii i Powi­śla, w tym piękna opo­wieść o Świę­tej Lipce, sta­no­wiąca swego rodzaju klamrę, spi­na­jącą czasy śre­dnio­wie­cza ze współ­cze­sno­ścią.
Jak mówi stara legenda, którą prze­ka­zy­wano sobie z poko­le­nia na poko­le­nie, Matka Boska poka­zała się ska­zań­cowi  uwię­zio­nemu na krzy­żac­kim zamku w Kętrzy­nie, pro­sząc o wyko­na­nie jej wize­runku w drew­nie i umiesz­cze­nie go na pierw­szej spo­tka­nej przy dro­dze Lipie.
Krzy­żacy wypu­ścili więź­nia zachwy­ceni wyko­naną przez niego rzeźbą, a on w dro­dze do domu zawie­sił figurkę na Lipo­wym drze­wie.
Wia­do­mo­ści o dozna­wa­nych dzięki Matce Boskiej łaskach roz­cho­dziły się bar­dzo szybko – ktoś odzy­skał wzrok, a przed figurką klę­kały owieczki.
Kiedy zabrano rzeźbę do kościoła w Kętrzy­nie, następ­nego dnia poja­wiła się znowu na Lipie.
Oto­czona kul­tem Lipa wraz z cudowną figurką została obu­do­wana murami -  tak powstała kaplica, a miej­sco­wo­ści nadano nazwę Święta Lipka.
W XVI wieku lute­rań­ski książę Albrecht Bran­den­bur­ski zabro­nił piel­grzy­mo­wa­nia – kaplicę wraz z figurką znisz­czono.
W XVII wieku biskup war­miń­ski kazał posta­wić nowy kośció­łek, w któ­rego ołta­rzu zawie­szono obraz matki Boskiej Śnież­nej, a w końcu XVIII wieku w miej­scu nie­wiel­kiego kościółka jezu­ici wybu­do­wali sank­tu­arium, uznane dzi­siaj za jedną z naj­pięk­niej­szych budowli baro­ko­wych w tej czę­ści Europy.
Przy jed­nym z fila­rów głów­nej nawy umiesz­czono (praw­do­po­dob­nie auten­tyczny) zacho­wany pień lLpy, któ­rej konary i gałę­zie wyko­nane z metalu ota­czają oto­czoną pro­mie­niami rekon­struk­cję figurki Madonny z Dzie­ciąt­kiem.
Na fasa­dzie bazy­liki, nad wej­ściem głów­nym, umiesz­czono kolejny wize­ru­nek

Święta Lipka to naj­waż­niej­sze, ale nie jedyne miej­sce, w któ­rym kult rzeźby Madonny splata się z waż­nym dla naszej kul­tury drze­wem – z Lipą.
Na połu­dnio­wym krańcu die­ce­zji koszalińsko-kołobrzeskiej, w Skrza­tu­szu, czczona jest od śre­dnio­wie­cza Pieta, przed którą modlił się Jan III Sobie­ski.
Od nie­dawna wyko­ny­wane są kopie tej pięk­nej rzeźby i umiesz­czane są w kaplicz­kach na Lipach, sto­ją­cych przy tra­sie Szczecin-Wałcz–Pila.
https://www.swlipka.pl/dla-pielgrzyma/historia

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości