Piękne słowa i obrazy

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

Edward Wilkins Waite RBA (14 kwietnia 1854 – 1924) był płodnym angielskim malarzem pejzażowym .
Waite urodził się w Leatherhead , Surrey , jako syn ks. Edwarda Waite, MA i jego żony Cleopha Julia (z domu Dukes) – w sumie było sześciu synów i dwie córki.
Jego dziadek William Watkin Waite był miniaturyzatorem , ojciec amatorskim akwarelistą, a trzej jego bracia – Charles, Harold i Arthur – również zostali artystami.
Kształcił się w Mansion House Grammar School w Leatherhead.
W 1874 wyjechał do Ontario w Kanadzie, aby pracować jako drwal
Po powrocie zajął się malarstwem jako zawodem, często wystawiając w Royal Academy w Londynie w latach 1878-1919.
Wystawiał także w wielu innych dużych galeriach w Londynie i regionach oraz został członkiem Royal Society of British Artyści (RBA) w 1893 roku.
W 1891 Waite poślubił Barbarę Isabellę Tait (1862-1950).
Mieli jednego syna i dwie córki.
Mieszkali w Peaslake i Abinger Hammer w Surrey, zanim przenieśli się do Woolhampton w Berkshire w 1910.
Wrócili do Surrey, a następnie do East Sussex w 1915
Waite zmarł w Fittleworth w Sussex w 1924.
Waite był pejzażystą i pracował w olejach .
Duża część jego twórczości przedstawia sceny wiejskie w jego rodzinnym Surrey.

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Rams Małgorzata
Twój tęczowy świat
tęczą malowane sny
łąki usłane makami
cicho cykający świerszcz
ciepły letni deszcz
drzewa nucące melodię
o tęsknocie ,miłości
której nie możesz dać
i marzeniach jak elfy
których nikt nie widział
więc zacznij śnić
tak jak ja
w realnych barwach
nastającego dnia

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Rams Małgorzata
Twoje dwie twarze
kiedy wracałeś
witałam uśmiechem
dawałam miłość
ciepło którego ci brakowało
w nocy czekałam aż zaśniesz
głaskając po twarzy

rozumiałam twoje problemy
i złe nastroje
znosząc wszystko cierpliwie
wierząc że po burzy
wychodzi słońce
a ty kłamałeś
patrząc prosto w oczy
mówiąc że kochasz

drzwi już nie otwieram
przestałam się uśmiechać
polubiłam deszcz
i jestem lżejsza o kłamliwą miłość

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Rams Małgorzata
Taniec w blasku świec
kiedyś zatańczymy nasz taniec
w objęciach muzyki
której jeszcze nie słyszymy
w sali balowej
udekorowanej marzeniami
muzyków którzy zagrają
najpiękniejszą melodię świata
delikatną jak lekki powiew wiatru
skomponowaną tylko dla nas
zatańczymy
przy blasku tysiąca świec
i obecności księżyca
który będzie jedynym świadkiem
rodzących się uczuć
w rytmie miłosnych nutek

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Zygmunt Jan Prusiński
CZŁOWIEK PRZED LUSTREM
Niby jest inny
bo minął dzień - tydzień - miesiąc
i lata które zatrzymać nie można.

Ale kiedy stoi człowiek przed lustrem
zamieszcza w nim swoje życie -
jak był dzieckiem - podlotkiem
i tym kim teraz jest.

Pamięta rzeczy nawet drobne
jak przechodził przez płot
żeby skraść owoce w sadzie
a może i to że dzierżąc garnek z wodą
oblewał ludzi przechodzących
pod oknami piętrowego budynku.

Pamięta młodzieńczą miłość
która z nazwy została -
niewinne zaloty i skradania pocałunków.

Pamięta cygańskie tabory
wozy kolorowe -
cygańską muzykę i tańce.

Dzisiaj jest dorosły
wybrał wzór człowieka spokojnego -
że jest przez kobietę kochany
która przed lustrem myśli o nim.

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Zygmunt Jan Prusiński
A TERAZ CZEKAM I CAŁY JESTEM CZEKANIEM
Motto: "Zapowiadasz dobroć w szczelinach
czasu i nie tylko, co będzie na pewno
ekscytującym przeżyciem."
- Margot Bene -

Pomnóżmy to przez istnienie w pobliżu
nie karcić brak koloru w danym czasie
on nastanie jak każdy poranek
by zaszczepić choćby graną
na organkach etiudę miłości.

Jeśli się skaleczysz pocałuję ranę
zaraz się zagoi bo wierzysz
w to powołanie a kolorowe ptaki
na gałęzi siedzą jakby chór
ćwiczył poszczególne frazy.

Czy możesz oddać siebie całą
bym mógł wzmocnić tę wiarę
że jestem ci potrzebny w przejściu
przez kładkę tam gdzie kamienne
poduszki słuchają mowę fal?

Zbieram za tobą twoje ślady
mamy dojść do wymierzonego celu
starannie poukładani pod niebem
by w trawach znaleźć na wydmach
to jedyne miejsce spokoju...

Obejrzyj się
moje ramiona są skrzydłami!

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Zygmunt Jan Prusiński
INNE POZNAWANIE
To będzie ewolucja - nie chcę cię straszyć
zastosuję zupełnie coś innego
do tego narządy będą potrzebne
by połączyć dwie strefy ciała na drzewie.

Ty będziesz kwiatem jabłoni ja kolibrem -
najpierw będę spijał nektar
nie wiem ile to potrwa
by ponownie przemienić się - ty w kobietę
ja w mężczyznę i na gałęzi skończyć seans miłości.

- Jeżeli ewentualnie spadniemy z tej gałęzi
dokończymy pod drzewem na miękkiej trawie...

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Zygmunt Jan Prusiński
MAJOWA MIŁOŚĆ
Jest coś takiego w człowieku
że budzi się jak wiosna do czynów
nieznanych

moja gitara w dalszym ciągu śpi
boję się jej dotknąć bo musiałbym zagrać
choćby autorską balladę "Oczekiwanie"
albo "Dom skruszony nadzieją".

- Dlaczego się boję muzyki?

Onegdaj dnia nie było bym nie zagrał
lub zaśpiewał okolicznym drzewom -
czyżby lata robiły swoje

zawładnęła mnie całkowicie poezja
a przecież z niej nie wyżyłbym dnia.

A teraz ty Margot istniejesz
nie tylko na obrazie myśli - jesteś blisko
przy mnie
więc fotografuję te chwile
majową miłość pod różnymi względami...

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Edward Wilkins Waite (1854-1924)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 257 gości