Piękne słowa i obrazy

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Rozmowa liryczna
- Powiedz mi jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
Konstanty Ildefons Gałczyński

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Notatka
Życie – jedyny sposób,
żeby obrastać liśćmi,
łapać oddech na piasku,
wzlatywać na skrzydłach;

być psem
albo głaskać go po ciepłej sierści;

odróżniać ból
od wszystkiego, co nim nie jest;

mieścić się w wydarzeniach,
podziewać w widokach,
poszukiwać najmniejszej między omyłkami.

Wyjątkowa okazja,
żeby przez chwilę pamiętać,
o czym się rozmawiało
przy zgaszonej lampie;

i żeby raz przynajmniej
potknąć się o kamień,
zmoknąć na którymś deszczu,
zgubić klucze w trawie;

i wodzić wzrokiem za iskrą na wietrze;

i bez ustanku czegoś ważnego
nie wiedzieć.
Wisława Szymborska

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Być w środku kuli
Być w środku kuli której jeszcze nie ma
i podpatrywać jak się dzieje czas

Pierwszą krwi kroplą
pierwszym krzykiem
i wywiedzionym z krzyku oddechem
wstępujesz w wieczność
i odtąd już zawsze
będziesz w jej środku

Ani oddalasz się ani przybliżasz
potwierdzasz sobą
wariant czasu
i umowność granic

Przeszczepione w twoje oczy światło
pozwala pojąć co zyskując – tracisz

Teraz z oddechem krzyk twój się otwiera
i przechodzi w milczenie więc w powolną zgodę
na kalectwa rodzaju
na prawdę zwierciadeł

Ziemi doświadczasz laską i kolanem
ogień – popiołem
a niebo piszesz
gwiazdą spadającą
Tadeusz Śliwiak

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Lustro
Przeraża mnie sam charakter lustra –
że jest echem, rezonansem
pajęczą pamięcią
twardym dyskiem przeszłości
wiązką promieni laserowych
odkrywających nieodkryte.
Krystyna Gucewicz

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Czas miłości
Dom – to nie tapety, nie meble,
nie kąt z żyrandolem, obrazem.
Dom – to tam, gdzie choćby pod gołym niebem
ludzie są razem.

Tam, gdzie jasno wieczorem ciemnym,
tam, gdzie ciepło, choćby wicher dął.
Starczy, że mocno chcemy –
a zbudowaliśmy dom.

To, co różni, opada jak liście.
Zostaje najdroższe, najbliższe.

Huragany murów nie ugną.
Nie przekroczy progu nieufność.

I gdziekolwiek będziemy – wszędzie
z tobą, ze mną – i dom nasz będzie.
Wiktor Woroszylski

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Jednym szeptem
Jednym szeptem jednym gestem
jednym drgnieniem powiek zmieniasz
zawstydzenie kiedy jesteś
w zamyślenie gdy cię nie ma

tyle słów jest ich siła
życzeń i pragnień jak w kolędzie
gdzie się podziały kiedy byłaś
czy się odnajdą gdy znów będziesz…
Czyżykiewicz Mirosł

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Na dzień dobry
Czasem wiatr zdmuchnie
smutek przelotny,
Ciepłym tchnieniem znów dłonie ogrzeje,
I przegoni wszystkie kłopoty,
Więc dziękuję wiatrowi, że wieje.

Czasem deszcz o szyby zadzwoni
Mokra trawa kroplami lśni
Łzami łatwiej tęsknotę zasłonić,
Więc dziękuję deszczowi za łzy.

Czasem słońce w gonitwie do lata
Znowu ogród barwami roznieci
Pozapala iskry na kwiatach,
Więc dziękuję słońcu, że świeci.

No, a czasem się do mnie uśmiechniesz
Znikną smutki szaro – niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś...
Czesław Miłosz

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Iwan Konstantinowicz Ajwazowski (1817-1900)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 42 gości