Piękne słowa i obrazy

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

UCZŁOWIECZANIE ANIOŁA STRÓŻA
Aniele Stróżu mój bo czyj?
Ty blisko bądź o każdej porze
Jak przyjdzie pić, to ze mną pij
Aż się na ludzi znów otworzę.

Jak trzeba walczyć, w mordę daj
Nim rozgrzeszenie da spowiednik
Za cały utracony raj
Za piekło naszych dni powszednich.

Jak zechcesz drwić, to ze mnie drwij
Bo to mej dumy nie uraża
Ale obiecaj proszę, że
Powstrzymasz się od wszelkich kazań.

Bo chyba dzisiaj Trójca Święta
Sprawami Nieba jest zajęta
I jakbyś bardzo się nie starał
To trudno w miejscach dwóch być na raz.

Jak trzeba płakać, nie szczędź łez
Które na świat wydają oczy
Bo w łzach tych prawda o nas jest
Którą się można zauroczyć.

Jak przyjdzie śmiać się, to się śmiej
I nie myśl co się zdarzy potem
Bo chyba tak jest znacznie lżej
Wnosić swe krzyże na Golgotę.

Jak trzeba kochać, kochaj tak,
Wśród pospolitych krętych dróg,
Że na to dziś przykładów brak
By ktoś tak kiedyś kochać mógł.
14 stycznia 2006 Płock
Krzysztof Cezary Buszman

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

DLA CLAUDII
dedykuję córce
Tak nie tęskniłem nigdy za nikim
Jakby mi sól ktoś sypał na ranę
Gdy nie kto inny jak Myszka Mikki
Jest dziś najlepszym Twoim kompanem.

Bo nie kto inny jak Kaczor Donald
Zawsze córuś o Tobie pamiętał
Kiedy pocztówka w biegu skreślona
Ma przypominać o mnie na święta.

Przepraszam za to, że małym sprawom
Nadałem dużych znaczeń niemądrze
Bo skądże siedząc nad zimną kawą
Przyszło do głowy mi żeby zmądrzeć?

Błądzą myśli po głowie
Lecz pytanie zostaje
Czy Ci bajkę opowiem
Zanim wyrośniesz z bajek?
9 stycznia 2006 Warszawa
Krzysztof Cezary Buszman

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

color=#008000]DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚ
dedykuję żonie Basi
[/color]
Ptak żaden się fruwać nie stara
Rozpościera skrzydła i frunie
Gdy niebo nad nami to wiara
W turyńskim odbita całunie.

I ryby nikt pływać nie uczył
Po prostu pływa jak ryba
A cień się za nami wciąż włóczy
Bo widać polubił nas chyba.

Patrzeć nie znaczy widzieć
Widzieć nie znaczy dostrzec
Że w życiu o to idzie
By było jak najprostsze.

A strumień przepływa jak rzeka
Sam z siebie on płynąć tak umie
A ja tu przy Tobie poczekam
Aż świat ten choć trochę zrozumiem.

Kwitną też kwiaty, choć kwiatom
Nikt wiedzy nie wpoił w tym względzie
A ja dziś dziękuję Ci za to,
Że byłaś, że jesteś. Że będziesz.
5 stycznia 2006 Płock
Krzysztof Cezary Buszman

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

ODYS XXI WIEKU
Stoję gotów do powrotu
Bo już mnie nie cieszy złoto
Chociaż nie wiem sam dlaczego
Jakoś wracać nie mam dokąd.

Czy ta wyspa tam w oddali
Opisana w sennych listach
To mój dom co mnie przywita
Czy kolejna pusta przystań?

Co tak we mnie się wydziera
Gdy umieram w cieniu świata?
Czy to może Ty mój Boże
Albo nie daj Boże szatan?

Nie dojadę, nie dobiegnę
Nie dolecę, nie dopłynę
Wiem, że gdzieś po drodze legnę
Lecz nie zginę, wiem nie zginę!

Trudno temu jest zaprzeczać
Że ta podróż, dar od losu
Mnie człowieka - uczłowiecza
Obdzierając z szat patosu.

Wokół łez słonawe wody
Można morze łez wypłakać
Widać jaki ze mnie Odys
Taka będzie też Itaka.
1 stycznia 2006 Płock
Krzysztof Cezary Buszman

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

MOJE NIEBO
Codziennie szukam się w tłumie
Gdy błądzę do celu jak pijak
I wiem, że bez Ciebie nie umiem
Żyć bez tego, co mnie zabija.

Ale dziękuję z całych sił
Że przytrafiłaś się poecie
Bo dałaś mi skrzydła bym się wzbił
Lecz jakże bez nieba mam wzlecieć?

Na kolanach przed Tobą więc stoję
Wstać się boję i pójść w paszczę świata
Bo mi zdaje się ukochana
Że bez Ciebie i drogi Bóg zatarł.
15 czerwca 2005 Gdów
Krzysztof Cezary Buszman

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

POJMOWANIE
Czas poniewczasie bywa świadkiem
Mając na względzie dni dzisiejsze
Że pojmujemy nie przypadkiem
To co jest w życiu najważniejsze.

Bo chyba po to istniejemy
By ład wprowadzać w myśli zamęt
I rozwiązywać swe problemy
Nim zechcą się rozwiązać same.

I gdy nadchodzi katastrofa
To znaleźć trzeba sto powodów
By przed nadzieją się nie cofać
Tylko po szczęście gnać do przodu.

Znaleźć nie znaczy przestać szukać
Zanim nas życie snem nie zmorzy
Więc do Twych drzwi wciąż będę pukał
Z nadzieją, że mi je otworzysz.
7 maja 2005 Praga
Krzysztof Cezary Buszman

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

PRZEMYŚLENIA NIEDOSZŁEGO PEGAZA
Wiary w człowieka nie osłodzi
Prawda wyrwana z życia tomów
Że jeśli ktoś mi nie zaszkodził
To chyba już tym samym pomógł.

I że z wartości tych wewnętrznych
Jutro jedynie się ostanie
To co jak pies z talerza zliżę
Na podwieczorek ze śniadaniem.

Bo moja wiara wciąż za mała
Bo już przegrała to i owo
Więc kiedy się ją dostrzec staram
Stać muszę z opuszczoną głową.

I choćbym nawet był Pegazem
(Jakże prawdziwa to ironia)
Znajdą się wiem! - za każdym razem
Życzliwi, co mnie zrobią w konia.
17 czerwca 2004 Morze Śródziemne
Sycylia - Neapol
Krzysztof Cezary Buszman

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
John Constable (1776-1837)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 175 gości