Piękne słowa i obrazy

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Słońce zgarniaj...
Słońce zgarniaj, by kolorem
czas z ochotą wstawał co dzień,
by Cię cieszył, płynął ciepłem
i pośpiechu trzymał wodze.

Dobrze jeśli porozpinasz
spokój, gdy szaleją wiatry
a uśmiechem dotkniesz serca
roztaczając słodkie czary.

Każdy dzień niech będzie ważny
i pomnaża Twoje siły,
wiosennie, dobrem darzy,
do radości się przyczyni.
Maria Polak, Maryla

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Gwiżdże wiatr...
Gwiżdże wiatr w dziurawych dachach
jakby miał tę satysfakcję
jakby nie chcąc liczyć śmiał się
że to on ma zawsze rację

rozsypują w proch się mury
gdy brakuje rąk człowieka
gdy pod niebem oszalałym
przemknie wirem czasu rzeka

a tu przecież było pięknie
głaskał mury błękit nieba
przeglądało słońce okna
zapach gwaru tu rozbrzmiewał

a tu przecież było gwarno
gdy ściągały tłumy gości
szeleściły suknie panien
wiatr urody im zazdrościł

przechadzali się powoli
po zadbanych ścieżkach parku
kwiat pokłony bił zwiewnością
ich aromat był w podarku

a tu przecież gdy nadciągnął
zmierzch z dostojną nocy brodą
w tan muzyka podrywała
światła lustra czar z przygodą

a tu przecież na świat przyszły
czyjeś dzieci albo wnuki
śmiech rozbrzmiewał żal i rozpacz
dzieje dawne radość smutki
Maryla

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Jak nie poddać się radości
Wprawdzie to wiersz o zachodzie ale życzę pięknego wschodu i dnia również Uśmiech

Jak nie poddać się radości
kiedy piękno nęci serce.
Jak nie chwycić wiatru w skrzydła,
by napisać o tym więcej.

Granat właśnie wraz z błękitem
zatrzymały żar przestrzeni.
Prawie słyszę, jak się niesie
zachwycony okrzyk ziemi.

Czasem wobec zjawisk świata,
drobne sprawy w bok odchodzą.
Liczyć się zaczyna smuga,
co zawisła tuż nad wodą.

Przetoczyła się przez fale,
przysiadając w puchu piany
i w bezmiarze tkać zaczyna
rozświetlone cud dywany.

Czy toń wody jest złocista,
koronkowa w cienie szare,
czy też czerwień wymieszała
chłód fioletu ciut w nadmiarze?

Prawie miało się wrażenie
że blask światła ciepło dźwignie
i obejmie nas ramieniem
zanim słońce w morzu zniknie.
Maryla, Maria Polak

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Za ciszą świtu
Za ciszą świtu przestrzenie światła,
podparte mgiełką złocistość toczą.
Smugą pogodną niechaj sprzyjają,
odcienie słońca malują oczom.

Za ciszą świtu w miękkość jedwabiu
owija promień szelesty nocy,
słodycz wypływa, wzory kojarzy,
kładzie nadzieję na ołtarz świątyń.

Za ciszą świtu oddechy nieba,
podnoszą skrzydła śpiewakom cudu.
Świerkiem zielonym mierz głębię ciepła.
Do lotu serce przygotuj. Spróbuj.
Maria Polak, Maryla

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Nauka nocy
Noc co czuje świtu granie
chce nauczyć mnie jednego
że DZIĘKOWAĆ niebu trzeba
za objęcie mnie opieką

za to że mu chce się wstawać
dotknąć wiarą myśl nieśmiało
patrzeć na mnie pobłażliwie
i z przyjaźnią - dobę całą

słońcu za uśmiechy złote
co optymizm niosą z ciepłem
i w marzenia szept tajemny
wzruszeń morze czar rozświetleń

za troskliwy akcent losu
co buduje słów życzliwość
mostem łączy serca ludzi
mając wiersze za przędziwo
20.02.2012 r.
Maryla

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Trzeba znaleźć ...
Jeśli chłód doskwiera,
chlapa, szarość gości
to trzeba odszukać
ścieżki do radości.

Najlepiej je znaleźć
w zakątkach pamięci,
tam gdzie szelest chwili,
światło radość perli,

gdzie nad barwną łąką,
tańczącą w promieniach,
skowronek zawisa
pieśnią czas uwiecznia.

Wszystko jest pieszczotą,
muśnięciem, dotykiem.
Zbawczy haust powietrza
wzmacnia siłę życia.
Maryla, Maria Polka

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

Jeden promień
To tak na chłody zimy dla Wszystkich z ciepłem Uśmiech

Kiedy świt wychylał głowę
znad krawędzi horyzontu
jeden mały jego promień
zbiegł w szuwary szukać wątku

skrupulatnie przejrzał przestrzeń
czy na pewno wiatr w nich nuci
pozapalał iskry w kroplach
by przed cieniem zrobić unik

stoczył walkę (tak dla żartów)
ze skrzydłami ważki śmigłej
wylał mu się przez przypadek
z dzbana nektar z srebrnym pyłem

och cóż teraz pył jest wszędzie
pluszcze się w jeziornej toni
ważka skrzydła ma świetliste
trudno wzrokiem za nią gonić

tak się jakoś coraz jaśniej
zaczynało czynić wokół
jakby błyski chwil ulotnych
otwierały wrota pokus

gdy się ciszy świtu słucha
trudno obraz przelać w słowa
w światłocieniach i w szelestach
dzisiaj wiersz się dobrze schował
04.02.2012 r.
Maryla, Maria Polka

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz

   
Ernest Parton (1845–1938)

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 173 gości