Prostując pewne rzeczy i wyjaśniając zbiorczo.
Niektórzy z nas mają czas aby pisać na forum w godzinach porannych a nie wieczornych, a ja zaliczam się do takich właśnie osób. Ot niespodzianka
Szukając odpowiedzi na różnorodne pytania z zakresu 'dlaczego uważasz, że używanie tarota w celach wróżbiarskich jest grzechem' odpowiedzi znajdziecie w Katechizmie Kościoła Katolickiego:
2110 Pierwsze przykazanie zabrania oddawania czci innym bogom poza Jedynym Panem, który objawił siebie swojemu ludowi. Zakazuje zabobonu i bezbożności. Zabobon to pewnego rodzaju wynaturzony przerost religijności; bezbożność jest wadą sprzeciwiającą się, przez brak, cnocie religijności.
2115 Bóg może objawić przyszłość swoim prorokom lub innym świętym. Jednak właściwa postawa chrześcijańska polega na ufnym powierzeniu się Opatrzności w tym, co dotyczy przyszłości, i na odrzuceniu wszelkiej niezdrowej ciekawości w tym względzie. Nieprzewidywanie może stanowić brak odpowiedzialności.
2116 Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość. Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie
ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem - połączonym z miłującą bojaźnią - które należą się jedynie Bogu.
2117 Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka.
2138 Zabobon jest wypaczeniem kultu, który oddajemy prawdziwemu Bogu. Przejawia się on w bałwochwalstwie, jak również w różnych formach wróżbiarstwa i magii.
- oraz w dokumencie powiązanym, czyli w Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego:
445. Czego zabrania Bóg, gdy nakazuje: „Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną" (Wj 20,2)? 2110-2128, 2138-2140
To przykazanie zakazuje: politeizmu lub bałwochwalstwa, które ubóstwiają to, co nie jest Bogiem, a więc stworzenie, władzę, pieniądz, nawet szatana; zabobonu, który jest wypaczeniem kultu oddawanego Bogu, a przejawia się w różnych formach wróżbiarstwa, magii, czarów i spirytyzmu; bezbożności, która wyraża się w kuszeniu Boga w słowach lub czynach, w świętokradztwie, które profanuje osoby lub rzeczy święte, przede wszystkim Eucharystię; w symonii, która oznacza na bywanie lub sprzedawanie rzeczy duchowych; ateizmu, który odrzuca istnienie Boga, opierając się na błędnej koncepcji autonomii ludzkiej; agnostycyzmu, który twierdzi, że o Bogu nie można nic powiedzieć i jest równoznaczny z indyferentyzmem lub ateizmem praktycznym.
Wniosek ze wszystkich powyższych wydaje się oczywisty i prosty, taki mianowicie, iż każda forma wróżbiarstwa jest złamaniem pierwszego przykazania jako forma bałwochwalstwa, ergo pozostaje grzechem.
Szukając odpowiedzi na pytania z cyklu 'używam tarota w dobym celu, w celu pomagania ludziom i dlatego jak tylko można eliminuję z niego czynniki wróżbiarskie' odpowiedzi także znajdziecie w Katechizmie:
1753 Dobra intencja (np. pomoc bliźniemu) nie czyni ani dobrym, ani słusznym zachowania, które samo w sobie jest nieuporządkowane (jak kłamstwo czy oszczerstwo). Cel nie uświęca środków. Nie można więc usprawiedliwić skazania niewinnego jako uprawnionego środka dla ratowania narodu. Przeciwnie, dodatkowa zła intencja (jak próżna chwała) czyni złym czyn, który sam z siebie może być dobry.
1790 Człowiek powinien być zawsze posłuszny pewnemu sądowi swojego sumienia. Gdyby dobrowolnie działał przeciw takiemu sumieniu, potępiałby sam siebie. Zdarza się jednak, że sumienie znajduje się w ignorancji i wydaje błędne sądy o czynach, które mają być dokonane lub już zostały dokonane.
1791 Ignorancja często może być przypisana odpowiedzialności osobistej. Dzieje się tak, „gdy człowiek niewiele dba o poszukiwanie prawdy i dobra, a sumienie z nawyku do grzechu powoli ulega niemal zaślepieniu". W tych przypadkach osoba jest odpowiedzialna za zło, które popełnia.
1792 Nieznajomość Chrystusa i Jego Ewangelii, złe przykłady dawane przez innych ludzi, zniewolenie przez uczucia, domaganie się źle pojętej autonomii sumienia, odrzucenie autorytetu Kościoła i Jego nauczania, brak nawrócenia i miłości mogą stać się początkiem wypaczeń w postawie moralnej.
1793 Jeśli - przeciwnie - ignorancja jest niepokonalna lub sąd błędny bez odpowiedzialności podmiotu moralnego, to zło popełnione przez osobę nie może być jej przypisane. Mimo to pozostaje ono złem, brakiem, nieporządkiem. Konieczna jest więc praca nad poprawianiem błędów sumienia.
Podsumowując przydługie cytaty używanie kart tarota w celach mantycznych przy posiadaniu pełnej wiedzy o stanowisku kościoła katolickiego w tej materii pozostaje grzechem (w razie potrzeby mogę pokusić się o określenie ciężaru owego grzechu). Korzystanie z niego (tarota) w celach innych niż mantyczne można uznać w najlepszym przypadku za wynik nieuporządkowania moralnego (konsekwencja ignorancji), które z zasady wymaga podjęcia działań zmierzających do poprawienia błędów sumienia, i tutaj do pracy wkracza (lub: powinien) kościół.
Ps. Podobnie do wielu osób parających się zawodowo teologią (z góry zaznaczam, że w moim przypadku to czas przeszły dokonany, pozostał mi jedynie a wyłącznie sentyment) pojęcie 'kościół katolicki' oznacza to samo co 'kościół powszechny' i obejmuje kompleksowo wszystkie organizacje kościelne i związki wyznaniowe chrześcijańskie w swym pochodzeniu i naturze. Z tego powodu wszędzie tam, gdzie chcę jednoznacznie określić, którą z owych organizacji mam na myśli stosuję termin Kościół Rzymsko-Katolicki (w skrócie KRK).