Fin de Siecle Kipper, Ciro Marchetti
#1

[Obrazek: bQ5B6Os.jpg]

Talia kart Kipper  autorstwa Ciro Marchettiego. 
Talia ta nawiązuje stylistycznie do Fin de Siecle - końca pewnej epoki w kulturze i obyczajach (schyłek XIX wieku).

Jest to porządne wydanie U.S.Games (piszę o wersji angielskiej - ale jest jeszcze niemiecka i francuska) - karty błyszczące, większe od przeciętnego Kippera, rozmiar 7 x 10,5 cm, brzegi kart posrebrzane. Tył kart to szaro-czarna szachownica, z maską błazna pośrodku. Talię umieszczono w twardym pudełku zamykanym na magnes, towarzyszy jej tego samego formatu książeczka (83 strony, język angielski) z dość obszernym wstępem, opisem talii, rozkładami i opisami wszystkich kart.

[Obrazek: VgZdkKl.jpg][Obrazek: 4d5oWNW.jpg]
[Obrazek: Y9M3fzR.jpg]
[Obrazek: AfYgyTJ.jpg][Obrazek: EaH6Hm5.jpg][Obrazek: MA1Dq66.jpg]
[Obrazek: La0YusR.jpg][Obrazek: GtGCGoa.jpg][Obrazek: hWmRgeW.jpg]
[Obrazek: TLxVMfJ.jpg]

Talia oprócz tradycyjnych 36 kart Kippera, posiada jeszcze 3 dodatkowe wprowadzone przez Ciro:

[Obrazek: aiLrPMR.jpg]

37 - Poverty (ubóstwo, bieda)
38 - Toil & Labour (harówka, ciężka praca)
39 - Community (wspólnota, społeczność)

We wstępie dołączonej książeczki jest napisane, że Ciro chciał w ten sposób pomóc w zbilansowaniu czy też wypośrodkowaniu znaczenia niektórych innych kart - cokolwiek by to miało znaczyć Myśli ... Zaznaczono że używanie tych 3 kart jest oczywiście opcjonalne i można je odłożyć, jednak korzystanie z nich rzeczywiście wzbogaca odczyty Kippera w dodatkowe pomysły na interpretację. Tak
Odpowiedz
#2

Oj, piękne są, niestety. Niestety, bo już jestem na nie chora, a cena na razie dla mnie zaporowa Smutny 
Te trzy dodatkowe rzeczywiście mają sens, ale jakby tak każdy kolejny autor dodawał coś od siebie.........???
Ciekawa jestem ile Kipperów do tej pory wydano? Ja widziałam tylko jeszcze jednego oprócz Fin de Siecle i Mistycznego.
Odpowiedz
#3

Żubrówko, z tego co widzę to Mistyczny kosztuje koło 60 zł... Fin de Siecle 85 zł w Osiem.pl wersja francuska, a ok. 97 zł w Libristo.pl wersja angielska - więc to właściwie 30 - 40 zł różnicy pomiędzy tymi taliami.  Wink
Ale jeżeli jesteś w stanie poczekać ok. 2 tygodnie na przesyłkę, to w sprawdzonej angielskiej księgarni Bookdepository masz wersję angielską za 74 zł (u góry na pasku sobie wybierasz walutę - można płacić w złotówkach), i wysyłka jest za darmo. Tak
https://www.bookdepository.com/Fin-De-Si...1572818453
Odpowiedz
#4

Dzięki wielkie, kochana, za informacje. Rzeczywiście różnica w cenie nie tak znowu wielka, ale mojego Mistycznego mam z wymiany, nie kupowałam Oczko 
Na razie więc nacieszę się moim, a Fin-a sprawię sobie później, jak sprzedam pozostałe dwie talie, które mam wystawione na olx.
A powiedz mi jeszcze, z którym lepiej Ci się pracuje?
Odpowiedz
#5

Myślę, że te trzy dodatkowe karty po prostu wzmacniają i konkretyzują przekaz z danego rozkładu. Karta 37 Ubóstwa np. sygnalizuje nam brak czegoś w połączeniu z finansowymi, uczuciowymi - brak szczęścia, pieniędzy, miłości. Karta 38 Żmudnej pracy w odróżnieniu od karty 34 Pracy - pokazuje pracę fizyczną, ciężką, z konieczności, nie przynoszącą satysfakcji (praca z przymusu,mobbing, praca w celu zarobienia na przysłowiowy kawałek chlebai). Przy kartach uczuciowych - związek wymagający ciężkiej pracy, związek, który się wypalił lub praca przysłania nam życie uczuciowe. Karta 39 definiuje nasze relacje z otoczeniem - bycie rozumianym - spotkanie towarzyskie w grupie ludzi - wzbogaca to talię o ten element wspólnoty - wspólne zainteresowania, rodzina, krewni przyjaciele itd.
Odpowiedz
#6

Zapewne tak to sobie Ciro wykombinował...  Uśmiech 
Z kolei w taliach Tarota lubi dodawać sobie jakieś takie charakterystyczne szczególiki, które odróżniają wersję autorską od wersji na rynek masowy - np. inne nakrycie głowy, lekko zmienione tło itp... tutaj Joanna Wiśniewska porównuje np. dwie talie Tarota Snów i kartę Kochanków w tych taliach (trzeba przewinąć tak do ok 5:40 min):
https://www.youtube.com/watch?v=WDN71buJpCA

Jeśli chodzi o Twoje pytanie Żubrówko - nie umiałabym wskazać, lubię je obie. Uśmiech
Odpowiedz
#7

Dlatego ja kupuję bezpośrednio u niego...karty są lepiej wykonane i pachnące...dosłownie, pięknie zapakowane, takie wypieszczone...to się czuje...ja przynajmniej to czuję
Odpowiedz
#8

To prawda... i jeszcze woreczek jest.  Wink
Odpowiedz
#9

Perełka, ale u autora to chyba kasę dużą trzeba wydać Smutny
Odpowiedz
#10

No trochę, ale wiesz jak jest...Oczko
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości