06-03-2023, 01:12
Ernest Walbourn (1872-1927)
Piękne słowa i obrazy
06-03-2023, 01:12
Standura Ania
sztuka kochania
Kochamy się
śpiewając
bez nut
jakby każdy dźwięk
mógł zagłuszyć
pragnienia naszych serc
Kochamy się
malując
bez farb
jakby każdy kolor
mógł zatrzeć
namiętność naszych ciał
Kochamy się
tańcząc
bez póz
aby każdy krok
mógł zdążyć
za głosem naszych dusz
sztuka kochania
Kochamy się
śpiewając
bez nut
jakby każdy dźwięk
mógł zagłuszyć
pragnienia naszych serc
Kochamy się
malując
bez farb
jakby każdy kolor
mógł zatrzeć
namiętność naszych ciał
Kochamy się
tańcząc
bez póz
aby każdy krok
mógł zdążyć
za głosem naszych dusz
06-03-2023, 01:13
Standura Ania
sen
kiedy swiatła gasną
i świat układa się do snu
patrzę w gwiazdy
i czekam
aż pyzaty księżyc
wzejdzie i uśmiechnie się do mnie
wtedy ja pewna
że ktoś nade mną czuwa
zasnę...
sen
kiedy swiatła gasną
i świat układa się do snu
patrzę w gwiazdy
i czekam
aż pyzaty księżyc
wzejdzie i uśmiechnie się do mnie
wtedy ja pewna
że ktoś nade mną czuwa
zasnę...
06-03-2023, 01:14
Standura Ania
Romeo i Julia
Oni się jeszcze nie poznali
a już są straceni -
Jescze ręka nie zna
tamtej ręki uściśnienia
a już wsyztsko przegrane jest -
i wypełnione -
Bo gdzieś się już rozstają
i grób się otwiera
i czas ostzrem jedno ciało
dzieli od drugiego -
Oni się jeszcze nie poznali
a przecież każdy nasłuchuje
krków co przyjdą
i słów wymówionych
którymi tętni przestrzeń
zamilkła -
I tak za niewidoczną szybą
trwając skroń przy skroni
skazują się nawzajem -
Romeo i Julia
Oni się jeszcze nie poznali
a już są straceni -
Jescze ręka nie zna
tamtej ręki uściśnienia
a już wsyztsko przegrane jest -
i wypełnione -
Bo gdzieś się już rozstają
i grób się otwiera
i czas ostzrem jedno ciało
dzieli od drugiego -
Oni się jeszcze nie poznali
a przecież każdy nasłuchuje
krków co przyjdą
i słów wymówionych
którymi tętni przestrzeń
zamilkła -
I tak za niewidoczną szybą
trwając skroń przy skroni
skazują się nawzajem -
06-03-2023, 01:15
Standura Ania
Kochać Cię
Kochać Cię
to czuć się
Bogiem
myśleć że
świat jest
doskonały
wierzyć w coś
niemożliwego
szukać czegoś
co nie istnieje
Kochać Cię
to słuchać
dźwięku łez
to widzieć
życie
nawet w kamieniu
to gonić wiatr
po polu
marzeń
Kochać Cię
znaczy
umierać
i każdego dnia
rodzić się
na nowo
by znów oddać
niewielką cząstkę
samej siebie
Kochać Cię
Kochać Cię
to czuć się
Bogiem
myśleć że
świat jest
doskonały
wierzyć w coś
niemożliwego
szukać czegoś
co nie istnieje
Kochać Cię
to słuchać
dźwięku łez
to widzieć
życie
nawet w kamieniu
to gonić wiatr
po polu
marzeń
Kochać Cię
znaczy
umierać
i każdego dnia
rodzić się
na nowo
by znów oddać
niewielką cząstkę
samej siebie
06-03-2023, 01:16
Standura Ania
Jeżeli
odmawiam różaniec z łańcucha
czytając modlitwę z codziennych gazet
i mam mnóstwo wątpliwości kiedy
patrzę w swoje lustrzane vis a vis
w cierniowej koronie przedwcześnie
siwiejących włosów
jeżeli jestem
na Twoje podobieństwo i obraz
to jesteś pewnie murarzem
albo traktorzystą
lubisz wypić
niewiele możesz
i tak jak ja
niewiele właściwie wiesz o sobie
Jeżeli
odmawiam różaniec z łańcucha
czytając modlitwę z codziennych gazet
i mam mnóstwo wątpliwości kiedy
patrzę w swoje lustrzane vis a vis
w cierniowej koronie przedwcześnie
siwiejących włosów
jeżeli jestem
na Twoje podobieństwo i obraz
to jesteś pewnie murarzem
albo traktorzystą
lubisz wypić
niewiele możesz
i tak jak ja
niewiele właściwie wiesz o sobie
06-03-2023, 01:16
Standura Ania
Inny wymiar
Przychodzisz
do mnie
niepozorny
jak Bóg
śmiertelny
jak Miłość
zwodny
jak Słowo
pewny siebie
jak Milczenie
delikatny
jak Oddech
Nie mam przeczucia
Końca
ani Strachu
przed Samotnością
Mam poczucie
Początku
w innym wymiarze
Inny wymiar
Przychodzisz
do mnie
niepozorny
jak Bóg
śmiertelny
jak Miłość
zwodny
jak Słowo
pewny siebie
jak Milczenie
delikatny
jak Oddech
Nie mam przeczucia
Końca
ani Strachu
przed Samotnością
Mam poczucie
Początku
w innym wymiarze
06-03-2023, 01:17
Szpotkowska Beata
Bezsilność
Cichutko sobie tak,
Polecę daleko jak ptak.
Me serce wyrwie się z duszy,
Które i tak w niej się kruszy.
Ucieknę od żalu i bólu,
Ujrzę Cię-mój Królu.
Mogę odejść sobie już,
Skoro w sercu tkwi nadal nóż.
Kiedy tylko będę chciała
Oddzielę dusze od ciała.
Powiem sobie dość,
I wyrzucę całą złość.
Mówię tylko o tym syfie,
Lecz jak ma być inaczej,
Gdy ten Świat cały się sypie?
Muszę milczeć- myślę raczej.
Bezsilność
Cichutko sobie tak,
Polecę daleko jak ptak.
Me serce wyrwie się z duszy,
Które i tak w niej się kruszy.
Ucieknę od żalu i bólu,
Ujrzę Cię-mój Królu.
Mogę odejść sobie już,
Skoro w sercu tkwi nadal nóż.
Kiedy tylko będę chciała
Oddzielę dusze od ciała.
Powiem sobie dość,
I wyrzucę całą złość.
Mówię tylko o tym syfie,
Lecz jak ma być inaczej,
Gdy ten Świat cały się sypie?
Muszę milczeć- myślę raczej.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 180 gości