Karty Tarota, jakich używacie, jakie lubicie

Morfeusz masz rację z tymi postaciami w Vice Versa, ale fajna ciepła kolorystyka w sam raz dla mnie.
Marsylski ma postacie b.czytelne.
Odpowiedz

Dagaa, gratuluję zakupu!! Niech Ci się jak najlepiej pracuje Twoją nową talią :happy-sunshine:

Morfi, ja zamawiałam karty z bookdepository niedawno i faktycznie za przesyłkę nic nie doliczają. Tylko długo się czeka... A Steampunk Tarot szalenie popularny na tym forum :mrgreen:

A do mnie przyszedł w końcu Mary-El Tarot.
Chyba po Romantic Victorian Tarot (w planach tej jesieni) czas przystopować z zamawianiem kolejnych talii Rotfl
Odpowiedz

Dagaa napisał(a):Ja swoje też właśnie wkładam do tego woreczka, hm...może lepiej by z niego zrezygnować i pomyśleć o jakieś fajnej szkatułce Myśli

a wiecie, że z tymi szkatułkami to miałam dziwne zdarzenia ...
kilka lat temu kiedy nie lubiłam pewnej mojej talii ... za chiny nie mogłam znaleźć żadnej przyzwoitej szkatułki ... chodziłam, dreptałam ... i nic ...
potem miałam 3 lata przerwy z tarotem ... i w tamtym roku znowu mnie zawezwał ...
no i tak kupiłam mojego burego RW ... z którym teraz cięzko mi się rozstać ... na rzecz innych talii ...

mam dużą skrzynię na wszystkie talie więc o szkatułkach nie myślałam ...
jakoś w lutym tego roku wchodzę do sklepiku charity i ... prawie za darmo stoi duża piękna szkatułka rzeźbiona w piękne róże ... oczywiście jakiś wyrób hand made ... kupiłam ...
piękna jest ...
za kilka dni ... inna ... w innym sklepiku ... za bezcen ...
i tak w ciagu chyba 2-3 tygodni uzbierało mi się ze 4 szkatułki ... nagle wszystkie rzucały mi się w ramiona ... a wcześniej nie mogłam ich nigdzie znaleźć ...
przestałam je kupować bo nie mam tyle miejsca ...
a to naprawdę wciągające takie kolekcjonowanie szkatułek .... tak jak kolekcjonowanie talii ...
Odpowiedz

Le Stelle dzięki, jak dotąd jestem z niej bardzo zadowolona Rotfl

W przypadku szkatułek, to ja dwie swoje talie właśnie trzymam w szkatułce, pozostałe karty są w pudełeczkach, jednak ostatnio widziałam taki fajny średni neseserek, w którym to mogłabym spokojnie trzymać wszystkie swoje karty.
Może w lipcu po wypłacie się po niego przejdę.
Odpowiedz

Ja mam każdą talię w osobnym woreczku ściąganym sznureczkiem i wszystkie trzymam w miękkim neseserkuUśmiech
Odpowiedz

Przedstawiam Wam mój nowy zakup - już do mnie zmierza:

[Obrazek: cruel-thing-07676.jpg][Obrazek: cruel-thing-07677.jpg][Obrazek: cruel-thing-07678.jpg]

[Obrazek: cruel-thing-07679.jpg][Obrazek: cruel-thing-07680.jpg][Obrazek: cruel-thing-07681.jpg]

[Obrazek: cruel-thing-07682.jpg][Obrazek: cruel-thing-07683.jpg][Obrazek: cruel-thing-07684.jpg]
Odpowiedz

no tak ... bardzo w Twoim stylu ... nie dziwi nic ... jednak to nie moja "cup of tea"

matko! odstawiłam mojego burego RW pierwszy raz od roku ... i dostrajam się do Steampunka ... Kotek
Odpowiedz

Kasia a jak Ci się podoba karta Głupca? Wiem, że zwracasz szczególną uwagę na tę kartę. Oczko
Ciekawy jestem, czy tu znajdziesz arabskie akcenty, a ja wampiry. Rotfl
Odpowiedz

Ja aktualnie używam Tarota Wirtha. Moja pierwsza talia jaką kupiłam wraz z Tarotem Egipskim i Visconti. Ale nie pracuje mi sie z nimi dobrze. Z tych co mam to jedynie z Wirthem jakoś daje radę Oczko Ale mam zamiar kupic sobie nowe karty, tylko jeszcze cały czas myślę jakie, oglądam,zastanawiam się, próbuje nawiązać łączność Oczko Miałam zamiar zrobić sama karty , podobnie jak to zrobiła Iwonka, ale siadła mi drukarka i póki co moje zamierzenie stanęło w miejscu. Ale jeszcze nie powiedzialam nie Rotfl Jest tyle pięknych kart,że mam dylemat jakie wybrać Bezradny Rotfl
Odpowiedz

Syla czasami taniej wychodzi upolowanie jakiejś talii w promocji Uśmiech niż wydrukowanie, no chyba że talia nie jest już dostępna lub bardzo droga Uśmiech
do mojej kolekcji dojedzie jeszcze Tarot Jane Austin , poczekam teraz spokojnie na Viktoriana i dosyć jak na ten rok zakupów karcianych Uśmiech
Odpowiedz

morfeusz napisał(a):Kasia a jak Ci się podoba karta Głupca? Wiem, że zwracasz szczególną uwagę na tę kartę. Oczko
Ciekawy jestem, czy tu znajdziesz arabskie akcenty, a ja wampiry. Rotfl


normalnie ... nie powiesz mi, że mam urojenia!!!
2 arabskie kobietki - Świat i 10 monet ( ta babka z kartą w oknie )
w 3 kielichach - jedna z imprezowiczek
Kapłanka ... jeśli to "Arabka" to z białą domieszką ...

i jestem w szoku, że aż tyle ich znalazłam ... w dodatku prawdziwych Oczko

a Głupiec ... no cóż ... muszę jakoś z nim żyć Rotfl Rotfl Rotfl
Odpowiedz

Kupiłem jeszcze jedną talię, co powiecie o tej?

[Obrazek: i-ching-dead-moon-08813.jpg][Obrazek: i-ching-dead-moon-08814.jpg][Obrazek: i-ching-dead-moon-08815.jpg]


[Obrazek: i-ching-dead-moon-08816.jpg][Obrazek: i-ching-dead-moon-08817.jpg][Obrazek: i-ching-dead-moon-08818.jpg]


[Obrazek: i-ching-dead-moon-08819.jpg][Obrazek: i-ching-dead-moon-08820.jpg][Obrazek: i-ching-dead-moon-08821.jpg]
Odpowiedz

Rewelacyjna i śliczna Uśmiech Iching Uśmiech
Odpowiedz

Dziękuję Iwonko Uśmiech
Zgadza się... Uśmiech
Ze względu na 64 możliwe kombinacje heksagramów tych kart jest 64, więc w sumie ciężko je nazwać Tarotem, więc będą albo jego wsparciem albo zupełną alternatywą.
Odpowiedz

Na bank na tarota tego nie przerobisz, Uśmiech to zupełnie inny system, możesz go stosować jako dodatkową podpowiedż, potwierdzenie , innym systemem.
W kartach dziennych rewelacyjnie się sprawdza. polecam do tych kart książkę E.Seydlitz Icing-księga żródła-wszystko dokładnie opisane i w dzisiejszym języku.
polecam także jej stronke sporo tam jest ciekawych opisów co w ksiązce może przydadzą ci się przy rozgryzaniu kart Uśmiech
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.iching.republika.pl/">http://www.iching.republika.pl/</a><!-- m -->
Odpowiedz

morfeusz ta ostatnia Ok
mi Tarot of dreams taki styl pasuje Rotfl
Odpowiedz

Też się czaję na tę talię I-ching jaką zmieścił Morfeusz Cwaniak To chyba Luisa Royo? szkoda że jego dwa Taroty mniej mi się podobają... Ogólnie kreskę ma piękną, tylko czemu chociaż 78 kart bardziej przyzwoitych nie może zrobić Oczko Piękno, krew, ból i przemoc... Mógłby ilustrować De Sade'a. Kolczaste buławy w jego tarocie są wstrętne :orcs-whip:

Oczywiście to jedynie moje spojrzenie 8-)
Odpowiedz

Tak Le Stelle autorem rysunków przedstawionych na tych kartach jest L. Royo, z tym, że nie wiem czy wszystkich, ponieważ całej tej talii nie widziałam Oczko
Odpowiedz

gdyby nie kolczaste bulawy tez by mi sie talia podobala, panom sie jendak talia podoba, bo mnostwo golych piersi kobiecych..
Odpowiedz

morfeusz napisał(a):Kupiłem jeszcze jedną talię, co powiecie o tej?

[Obrazek: i-ching-dead-moon-08813.jpg][Obrazek: i-ching-dead-moon-08814.jpg][Obrazek: i-ching-dead-moon-08815.jpg]


[Obrazek: i-ching-dead-moon-08816.jpg][Obrazek: i-ching-dead-moon-08817.jpg][Obrazek: i-ching-dead-moon-08818.jpg]


[Obrazek: i-ching-dead-moon-08819.jpg][Obrazek: i-ching-dead-moon-08820.jpg][Obrazek: i-ching-dead-moon-08821.jpg]


A,dla mnie są te karty zbyt mroczne, oraz tajemnicze.
Odpowiedz

morfeusz napisał(a):Kupiłem jeszcze jedną talię, co powiecie o tej?

To talia inspirowana ilustrowaną opowieścią fantasy L.Royo pod tym samym tytułem (Dead Moon). Bohaterami opowieści są władcy dwóch wrogich miast (i rodzinnych klanów zarazem): ona Moon i on Mars. Wiadomo: yin-yang.
Klany prowadzą ze sobą odwieczną walkę co oczywiście przynosi wielkie szkody obu stronom. Na końcu okazuje się, że lepiej jest współdziałać niż walczyć. Na pierwszym planie wątek miłosny pomiędzy Moon i Marsem, rzecz jasna, miłość zwycięża.

Opowieść jest właściwie pretekstem dla tych wszystkich przepięknych orientalno-gotyckich ilustracji (to zresztą kwestia gustu, ja lubię). Pierwowzór jest książkowy a potem LR zrobił z niego talię kart i sklasyfikował ją jako I-Ching.

Mam tą talię i uwielbiam ją oglądać. Ale czy to ma coś wspólnego z I-Ching? Poza wrysowanymi heksagramami? Czy można to uznać za "ilustrowany I-Ching? No nie wiem... Dla mnie to po prostu jeszcze jedna wersja książki "Dead Moon" tyle, że niezbindowana. Oczywiście można sobie z tego zrobić talię wróżebną i patrzeć tylko na heksagramy lub odszukać w ilustracjach inne, niezależne znaczenia symboliczne. Pewnie sama sie kiedyś o to pokuszę. Ale na razie mam ją dla czystej przyjemności...
Jeśli ktoś dopiero przymierza się do I-Ching to bardziej przydatna jest moim zdaniem ta talia:

[Obrazek: tao-card3.jpg]

Uwaga: talia najprawdopodobniej nie będzie odpowiadać tym, którzy nie lubią Osho Zen tarot (a wiem, że takie osoby tu są Oczko ) bo to jest to samo autorstwo i koncepcja

Tutaj można sobie obejrzeć więcej z tej talii, gdyby ktoś miał ochotę: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.thetaooracle.com/introduction.htm">http://www.thetaooracle.com/introduction.htm</a><!-- m -->
Odpowiedz

A wg mnie buławy jako maczugi z kolcami w Labiryncie były jakoś oczywiste, bo błądząc po labiryncie, pewniej się czujemy, mając w ręku broń. Przeglądając talię, zanim zobaczyłem buławy, myślę sobie - buławy mogłyby mieć kolce, patrzę dalej - mają, są maczugami. W samym Labiryncie mnie irytuje tylko ramka, jest za duża, choć złoty kolor świetnie współgra z ilustracjami.

Od Royo nie podoba mi się Black Tarot, ze względu na AM, jakoś mnie odrzucają, mało na nich widać jakoś, pierwszy raz nie podoba mi się AM w stylu marsylskim. Koszulka też nieciekawa. Ale już poprawiony Dark Tarot od tego samego autora - to już rewelacja, na pewno kupię. Oczko

Iwonko jeszcze raz dziękuję za stronę! Czeka mnie sporo zabawy z odkrywaniem tych kart. Buźki Kwiatek Uśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości