Reiki i medytacja
#45

Skoro było delikatne opukiwanie meridianów i powtarzanie przy tym w kółko pewnych fraz, to faktycznie mogło być EFT.
Ja sobie w ten sposób wypukałam wstręt przed różnego rodzaju robakami.
Są kursy EFT, myślałam nawet żeby taki ukończyć, ale nie bardzo termin mi pasował.
MUśmiech
Odpowiedz
#46

Lila, bo zwierzątka lubią Energię Tak
Moja kocica wręcz płacze pod drzwiami, kiedy nie chcę wpuścić jej do pokoju w czasie zabiegu.
Bardzo lubi mi towarzyszyć, wrecz pcha się pod ręce i zaczyna...pomagać...
Usadawia się na osobie i ludzie mówią, że im z tym dobrze Uśmiech
Akasha, po moich postach widać, że nie jestem częstym gościem na tym Forum.
I chyba dość obiektywnie stwierdzam, że jest coś z Twoimi intencjami nie tak.
Bo wyczuwam w nich coś niemiłego, atakującego, personalnego i bezinteresownie.... wybacz.... zjadliwego... Pociesza
Nikt nie musi kochac Miriam.
Nie każdemu musi odpowiadać jej stylistyka.
Lub czyjakolwiek...
Miriam jest ekstrawertyczna, emocjonalna i lubi się dzielić.
I uwierz mi, ma dobrą energię Tak
Wiem, bo miałam okazję poznać ją osobiście, gdy przyjechała do Wrocławia na swoją inicjację II stopnia.
Dyskutujmy o metodach, wyrażajmy spokojnie opinie, że coś nas przekonuje lub nie, coś lubimy, robimy lub nie.
Coś nas przekonuje lub budzi nasze wątpliwości.
Argumentujmy merytorycznie!
Ale bez osobistych wycieczek i prób dezawuowania kogokolwiek.

Chyba, że masz konkretne powody, dowody - wtedy najlepiej na PW, lub do administracji Forum Uśmiech
Szczególnie w wątkach o Reiki...
Które nie płynie - jeśli nie masz w sercu miłości....
Ok
Odpowiedz
#47

ma_ewa01 napisał(a):Skoro było delikatne opukiwanie meridianów i powtarzanie przy tym w kółko pewnych fraz, to faktycznie mogło być EFT.
Ja sobie w ten sposób wypukałam wstręt przed różnego rodzaju robakami.
Są kursy EFT, myślałam nawet żeby taki ukończyć, ale nie bardzo termin mi pasował.
MUśmiech

Tak, ma_ewa, to bylo to , opukiwanie i powtarzanie fraz. Mialam problem z tym ,ze sie ciagle zloscilam na moja przyjaciolke, wspaniala istote, znamy sie cale zycie, ale teraz mieszkamy razem i wiele rzeczy mnie draznilo. Wiedzilam, ze nie moge jej zmienic i nie chcialam jej dokuczac ciaglymi uwagami, ale nie dawalam sobie z tym rady, bo ona ciagle robila cos nie tak(wedlug mnie , oczywiscie). Martwilo mnie to, bo chcialam aby bylo fajnie, w koncu przebywamy duzo razem. Pomoglo ! Hura
Zaczne sie chyba uczyc reiki zeby sobie pomagac, bo czasem jestem po prostu upierdliwa, jak to u starszych pan bywa. Rotfl
Odpowiedz
#48

Każda z nas w pewnym wieku ma takie skłonności, więc można wiedząc o tym nie poddawać się im, tylko po prostu poluzować. I tak świata już nie zawojujemy. Pozostaje opuścić miecz i wziąć do ręki np bukiet czerwonych róż, uśmiechnąc się - i cieszyć się tym, co jeszcze pozostałoUśmiech.
Jeśli nazwiesz życie pięknym- będzie piękne, jeśli otoczysz się murem negatywnych emocji, wszystko będzie bleeee.
Liluś, świat potrzebuje Twojej miłości, nie miecza. Jesteś mądrą wiedźmą. Na pewno w głębi duszy to wiesz...
MUśmiech
Odpowiedz
#49

Akasha napisał(a):Gdybym ja znalazla sie w sytuacji, o ktorej pisze Miriam - zrobienie sesji Reiki kolezance, ktora nagle poczucla sie źle - to skupilabym sie tylko i wylacznie na niesieniu jej pomocy. Do glowy by mi nie przyszlo poproszenie osoby trzeciej, by ta zrobila mi zdjecie i tylko po to, by je pozniej umiescic na forum.

Także uszanowalabym prywatnosc kolezanki i nie robilabym sesji w kawiarni, do tego obfotografowanej. Drugie zdjecie umieszczone przez Miriam pokazuje jasno, ze byla mozliwosc wybrania dyskretnego miejsca.


:laughing-rofl: :laughing-rofl: :laughing-rofl: :laughing-rolling: :laughing-rolling: :laughing-rolling: Lol

Akasha idź napij się melisy, przejdź się po parku może przypadkiem ktoś Ci zrobi zdjęcie to będziesz miała okazję wstawić je na forum, normalnie to już zakrawa na jakiś spazm zazdrości Myśli
To tylko i wyłącznie sprawa Miriam jakie zdjęcia zamieszcza, nie prosiła nikogo o ich analizę...
Swoją drogą skoro taka fachura jesteś w Reiki pokaż kilka zdjęć jak Ty wykonujesz zabiegi, napisz coś więcej, chętnie popatrzę, poczytam bo nie znam tematu.

A tak na marginesie, miłego dnia Uśmiech
Odpowiedz
#50

No to pytanie do reikowców... Cwaniak
Kto jest.... patronem Reiki ??? Myśli
Odpowiedz
#51

Nie mam pojęcia. Nigdy nie miałam głowy do nazwisk.
Moim patronem reiki jest Jezus, ale oficjalnie kto, nie wiem. Nigdy się nie spotkałam z takim sformułowaniem.
Buźki
Odpowiedz
#52

Ja gdzies czytalam jakies nazwiska, ktos byl pierwszy, ale zapomnialam...zaraz pogoogluje. Chociaz, wlasciwie ... ma_ewa slusznie zauwazyla, ze Jezus.
Odpowiedz
#53

Niech będzie Jezus... :music-rockout: :romance-grouphug: :angelic-green:
Odpowiedz
#54

No dobra Goya . Nie gniewaj się. Buźki Rotfl Nie będę trzymać tego czym się ze mną podzieliłaś tylko dla siebie . Patronem Reiki jest Budda. Choć , dla mnie może nie patronem , ale przewodnikiem duchowym jest Jezus Uśmiech
Odpowiedz
#55

Miriam, nie strasz Dziewczyn Paluszkiem
To uproszczenie....
DAINICHI NYORAI 大 日 如 来....
Mahavairocana lub Vairochana w Sanskrycie...
Ale to trochę zakręconei i .... nie ma co gadać...
Szczyt góry jeden, różne ścieżki...
Sorry dziewczyny, niepotrzebnie zaczęłam Zawstydzony
Odpowiedz
#56

A, gdzież bym śmiał straszyć . Boi się Nie miałam takiego zamiaru Zawstydzony Dla mnie ważne jest , ze Reiki płynie... Buźki
Odpowiedz
#57

Witam, Ja do Miriam trafiam przez jej stronę serc ukojenie - bardzo fajna strona, przepiekne wiersze i na niej dowiedziałam sie o Reiki, poprosiłam Miriam, żeby zrobiła dla mnie przekaz najpierw jeden potem były kolejne, kazdy z nich mi pomógł i czułam sie po nich super miałam duzo wiecej energi i problemy tez udało mi sie rozwiazac szybciej i łatwiej, a uczucie podczas przekazu tez bylo nie samowite. Jestem Ci Miriam bardzo wdzieczna, że mi pomogłaś i bardzo dziekuje za poświecony czas i energie. Bo musze zaznaczyc, że Miriam pomagała mi zupełnie bez interesownie, nigdy nie chciała abym jej zapłaciła choc sama jej to proponowałam. Miriam dziekuje, jestes bardzo fajna i dobrą osobą. Pozdrawiam serdecznie Gosia Kwiatek
Odpowiedz
#58

Ja też miałam szczęście dostać skrócone reiki od Miriam i muszę przyznać, że poziom energii bardzo mi sie podniósł. Poczułam sie na drugi dzień doskonale, nic mnie nie bolało, mogłam góry przenosić.
MUśmiech
Odpowiedz
#59

ewunia! Ty dokładnie dobieraj te górki do przenoszenia ... matko syna taka kruszyna! Oczko

brawo Miriam! Oklaski Oklaski Oklaski
Odpowiedz
#60

Dzięki dziewczyny Buźki Zawstydzony
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości