Karty Bramy
#1

Ja jestem początkująca jeśli chodzi o karty - bramy. Prawdę mówiąc średnią uwagę na nie dotychczas zwracałam. Ale od pewnego czasu one mnie interesują, wobec czego proszę o Wasze wypowiedzi na temat doświadczeń i podejścia do kart - bram.
Zastanawiam się np. czy w sytuacji, w której pojawia się karta - brama musi nastąpić zmiana? A jeśli ona nie nastąpi (Pytający jej nie wprowadzi w życie), to skutki dla niego będą wielce negatywne? Czy też sam fakt, że brama się pojawiła wskazuje na to, że zmiana niewątpliwie nastąpi?
Jak to jest również z bramami zamkniętymi i otwartymi, o czym wspomina bodaj Suliga?
A także zastanawiam się czy w rozkładzie w pierwszej kolejności zwracamy uwagę na karty - bramy i jakie są karty z nimi sąsiadujące, a dopiero potem na pozostałe karty?
Odpowiedz
#2

Nagarku kochanie, poczytaj tu: http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=6&t=345
Nadzieja uchyliła nam rąbka tajemnicy :icon-wink:
Powiem nawet, że całkiem spory rąbek Lol
Odpowiedz
#3

ilekroć w rozkładzie pojawia się karta brama jest ona pewnego rodzaju informacja o przymusie zdarzeń , które będą miały miejsce.
czy czegoś można uniknąć? – wielu rzeczy możemy uniknąć lecz zdarzeń, które są obrazowane przez karty bramy nie możemy uniknąć. Nie możemy ich obejść. My najwyżej możemy nie podnieść tej energii , która do nas dociera . My najwyżej możemy nie wykorzystać tej szansy ale to wcale nie powoduje , że my zostajemy w tym samym miejscu. , pełni lęku i obaw przed zmianą . Wręcz przeciwnie – odstąpienie od przekroczenia bramy , zawieszenie się , zatrzymanie tych procesów ewolucji i zewnętrznych i wewnętrznych bardzo często skutkuje właśnie nie spokojem ale utratami. Pojawiającym się niepokojem zewnętrznym , pojawiającymi się rozterkami , pojawiającym się zdaniem , który jest najgorszym chyba w życiu człowieka „gdybym wtedy… „ No właśnie co by było gdyby było tego już się nie dowiemy ale możemy wyciągnąć wnioski na przyszłość. Czyli bez obaw, bez leku powinniśmy wchodzić w nowe etapy życia i jeśli są one manifestowane tymi darami z nieba, tymi darami z kosmosu , z tej energii absolutu , które są pewnego rodzaju liną rzuconą nam , po to abyśmy mogli dobić do nowego brzegu.


Rozi - fakt a nawet o tym zapomniałam - eh -ta starość Uśmiech
Odpowiedz
#4

Dziękuję, dziewczyny, za Wasze wypowiedzi.
Nadzieja_aa faktycznie jest niezastąpiona jeśli chodzi o wyjaśnianie tego typu spraw :clap:
Czyli jednym słowem jeśli mamy w rozkładzie kartę - bramę, to nie możemy się cieszyć, że nadchodzi zmiana (pewna i oczywista), lecz, że coś się może pogorszyć jeszcze bardziej, jeśli przez tę bramę nie przejdziemy w odpowiedni sposób i określonemu przez nią wyzwaniu nie sprostamy, prawda?
A czy możecie tutaj wspomnieć o jakichś konkretnych przypadkach rozkładów z kartami - bramami (Waszymi lub Waszych klientów) i jakie były losy tej osoby, określone przez bramy?
Odpowiedz
#5

Cytat:Nadzieja napisała: Rozi - fakt a nawet o tym zapomniałam - eh -ta starość

Zaglądaj częściej i pisz, lubimy jak piszesz Dance i lubimy czytać co piszesz :techie-studyingbrown:
Odpowiedz
#6

Rani Uśmiech rożnie w życiu bywa - czasem ma się większy zapał czasem mniejszy - jedno pewne - dobrze mi tu... tylko ostatnio nie umiałam się odnaleźć
pozdrawiam
Odpowiedz
#7

Potwierdzam!
Chociaż ja jestem taka jeszcze niedoświadczona, że nawet obszerne wypowiedzi Nadziei sprawiły, że pojawiły się moje kolejne pytania.
Mnie spać nie pozwala jedna z kart - bram, czyli 8 Pucharów. Ciekawa jestem Waszych doświadczeń z tą kartą lub z innymi Bramami.
To dla mnie byłaby wielka nauka.
Odpowiedz
#8

6 Mieczy – 8 Mieczy
============



6 Mieczy i 8 Mieczy – obydwie te karty – są to przede wszystkim struktury psychiczne czyli my robimy krok, my musimy się odnaleźć , my musimy stworzyć plan. O tyle 6 Mieczy miała łatwiej ,
- że 6 Mieczy jest to brama która przekracza się w sposób pasywny. Gdzie druga osoba , gdzie sytuacja wymusza na nas ruch.
-8 Mieczy – niestety ale powoduje , że pasywność zatrzymuje nas w punkcie który nawet trudno jest określić czy to jest punkt pozytywu czy to jest punkt negatywu. Jest to pewien rodzaj martwego punktu (tak jak w samochodach w lusterko boczne jak patrzymy jest tzw. Martwy punkt. Którego nie widzimy ani przez lusterko górne ani przez boczne) –tak samo 8 Mieczy przy pasywnym podejściu do sytuacji powoduje, że łapiemy ten martwy punkt. , nie widzimy co dzieje się i jakie są nasze możliwości.
Jaka jest różnica między 6 Mieczy a 8 Mieczy w tzw. układzie dnia codziennego. ?

- obydwie często wskazują na poród. , bo obydwie wskazują na pojawienie się w nowej sytuacji. W tym również i na poród fizjologiczny czyli na to przyjście naszego dzieciątka na świat.
Jaka jest różnica między 6 Mieczy. ? – to tez jest bardzo łatwo później sobie przełożyć na tę taka strukturę dnia codziennego. , bo łatwo jest zrozumieć jakiego rodzaju energie działają w danym momencie na nas. 6 Mieczy bardzo często przynajmniej w układzie w którym ja się poruszam jeśli chodzi o karty zdrowotne wskazuje na przyprowadzenie dziecka na ziemię. Co to znaczy? Najczęściej jest to , jeszcze zależy jakie karty ja otaczają – może mówić albo o tzw. głębokim cięciu które wręcz pozwala nam całkowicie wyjąć to dzieciątko bez jego udziału w całej tej akcji pt „halo –rodzę się” albo jest to cesarskie ciecie. Dlaczego? – dlatego , że 6 Mieczy jest absolutna pasywnością obiektu który przeprawia się przez te bramę.
6 Mieczy może być informacją o cesarskim cięciu ale co jest powodem/ - w dniu codziennym może ona mówić o narodzinach, oczywiście może mówić również i o śmierci – powodem jest przede wszystkim tzw. układ kiedy dziecko nie chce się rodzić.
8 Mieczy również może niestety wskazywać na konieczność ( bo ona nie mówi o cięciu, ona mówi o konieczności znalezienia wyjścia z sytuacji) dlaczego? – dlatego że dziecko bardzo chce się rodzić ale warunki zewnętrzne są warunkami blokującymi. I wtedy możemy mówić albo właśnie coś z mamusią się nie tak dzieje w układzie porodowym albo dziecko jest źle ułożone.

oprac. wg programu T. Danuty
Odpowiedz
#9

Jeśli jako karta dnia wychodzi mi 8 Pucharów - to zawsze tego dnia występuje u mnie :
żal emocjonalny , że tak trudne życie
emocjonalne rozmowy
rozmowy o niespełnionych marzeniach
żal za czymś czego nie osiągnęłam
a na tle tego wszystkiego analiza swego życia "co by było - gdyby"

ale 8 Pucharów:
Energia 8 Pucharów z racji tego że są to Puchary są to tak jakby akweny wodne – 8 Pucharów mówi o akwenie wodnym do którego nie ma dopływu świeżej wody. , nie ma dopływu świeżej treści, który jest zamknięty w formie, który jest tym jeziorem zarastającym , które zatraca swoją właściwość przenoszenia czyli tą właściwość życia.
8 Pucharów przede wszystkim jest wymiarem emigracji emocjonalnej. Jest poszukiwaniem i ucieczką mentalna na samym początku z miejsca w którym czujemy ze się dusimy.
To jest to moment w którym siedzimy w pokoju gdzie rozkręcony jest w środku lata na ful kaloryfer i grzeje i są wszystkie okna szczelnie zamknięte . Przychodzi moment kiedy nie mamy czym oddychać. Przychodzi moment kiedy to co w innej porze jest życiodajne i komfortotwórcze w danym momencie poprzez ten hermetyzm , poprzez to , że jest to forma zamknięta bez przepływu gdzie przepływ jest podstawową rolą wymiaru kart Pucharów dochodzi do sytuacji naszego – po pierwsze; dyskomfortu , po drugie- naszej utraty zdolności spokojnego realizowania siebie w danym miejscu. Zaczynamy szukać drogi ucieczki. Oczywiście jako, że jest to przestrzeń w której dzieją się te wszystkie zdarzenia opisywane przez energie 8 Pucharów – jest to przestrzeń wewnętrzna własnej przeżywalności. , własnego odczytu sytuacji i własnego wniosku pt. „robię i mam poczucie, że kręcę się w miejscu”. „cos tworzę i widzę że jest to teoretycznie próba udawania, że nie czuję”.
Zatrzymanie się na poziomie 8 Pucharów bez przekroczenia tej bramy jest to samooszukiwanie poprzez wykonywanie zadań nie przynoszących jakichkolwiek zmian w tzw. całokształcie życia.
8 Pucharów też bardzo często wskazuje na stan wewnętrznego poszukiwania zrozumienia” dlaczego nie jest mi dobrze” „dlaczego pomimo świadomości , że jestem człowiekiem twórczym , pomimo świadomości własnego potencjału dlaczego nie wytwarzam czegoś co sam określiłbym jako sukces i realizowanie marzeń.
8 Pucharów jest ta bramą która przeprowadza nas przez sytuacje własnego marazmu.
Jeśli nie przekroczymy tego etapu to po prostu w pewnym sensie 8 Pucharów nabierze charakteru 5 Pucharów bo jakby nie idąc my się nie zatrzymujemy. My się zaczynamy cofać. I zaczynają się sytuacje straconych szans, straconych możliwości. , wybuchowości a jednocześnie teoretycznie tak wielkie napięcie , tak silna potrzeba zmian i ta potrzeba duszy, etapowości przez którą przechodzimy w swoim życiu musi zamanifestować się krokiem w przyszłość.
Odpowiedz
#10

Wielkie dzięki, Nadziejo, za to, że napisałaś w moim temacie o 8 Pucharów .
W jednym z moich rozkładów zamieszczonych na forum (niestety do tego rozkładu nikt nie zamieścił swojej porady czy interpretacji):
http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=13&t=2096
znalazły się dwie karty -bramy, a więc:
- 8 Pucharów
- i As Monet:
Co widocznie oznacza, że mam dwa poważne zadania do wykonania. Ale nie wiem jak je mam rozwiązać, skoro nie znam znaczenia tych Bram (tzn. ich przesłania jako Bram, bo znaczenie każdej z tych kart jest mi znane).
Możliwe, że As Monet oznacza potrzebę mojego opanowania się, dążenia do stabilizacji oraz do pogodzenia wszelkich przeciwieństw, ale jak jest naprawdę - nie mam pojęcia.
Odpowiedz
#11

Mnie koncepcja kart bram nie przekonuje i nie stosuje ich, chyba że sobie przypomnę, że to karta brama. to wtedy mam sygnał z podświadomości, że ta karta jest trochę ważniejsza. Pisze trochę, bo jednak Arkana Wielkie sa tymi ważniejszymi kartami, a zauważyłem, że niektórzy zachwycaja sie różnymi pomysłami i odbiegaja od istoty kart tarota.

Idąc za ciosem równie dobrze można wyznaczyć w tarocie karty rzeki, albo karty mosty itp. Tylko do czego to prowadzi? Skończy się tym, że większość kart będzie miała szczególne znaczenie. Każda ważniejsza od pozostałych.
Załóżmy, że robimy rozkład na 6 kart i wybieramy 3 Arkana Wielkie i 3 karty bramy Shock i tu sie zrobi problem Think
Jak to interpretować, które karty tarota są ważniejsze w tym rozkładzie. Think

Z drugiej strony jeżeli komuś karty bramy pomagają lepiej wróżyć, to OK. Nie jestem ich przeciwnikiem, tylko nie używam. Dlatego chciałem zauważyć, że tu padają wnioski chyba zbyt daleko idące. Co będzie jak nie przekroczy sie bramy itp. :doh: Jeżeli ktoś nie uzywa kart bram, to nic się nie wydarzy z powodu nieprzekroczenia bramy. Po prostu karta ma swoje pierwotne znaczenie. Ważne rzeczy wskazują AW, a codzienne sprawy Arkana Małe.
Odpowiedz
#12

Ogromne dzięki za wyjaśnienie mi tego tak szczegółowo i dokładnie, drogi Eremicie!
Mówisz tak samo, jak moja nauczycielka Tarota mówiła (ona wspomniała mi o Bramach, ale zaznaczyła, że ich nie stosuje i nad nimi się nie rozczula Oczko
I dzięki Tobie wiem już, że nie muszę się przekroczeniem czy też nie przekroczeniem Bram przejmować. Dance
Odpowiedz
#13

mam podobne podejscie jak Eremit, jesli mi sie karta jakos wyjatkowo nie rzuci w oczy, to jej nie przeżywam Oczko

a, jeszcze odnosnie 8 pucharow - ta karta ma w sobie cos z rezygnacji, chce sie wlasciwie tego od czego sie odchodzi
to takie troche swiadome "wyslanie sie na dobrowolna emigracje", uczucie niespelnienia, niemoznosc osiagniecia celu powoduje wycofanie
Odpowiedz
#14

Rozpoczelam ten watek dzis na Szkolce, ale nie bede chytra i wstawiam i tu swoje refleksje - moze sie ktos dolaczy ze swoimi doswiadczeniamiUśmiech

Podam kilka przykladow z "wlasnego podworka":

XIII. Smierc pokazala mi poczatek relacji, ktora rozpoczela sie zaraz po zakonczeniu starej.. Bezposrednio w kwestii uczuc pokazala, ze zywe uczucie sie z czasem (pewien proces) wypalilo.
XVI. Wieza pokazala mi zmiane zawodowa o 180°C - dla mnie ta karta, to czesto takie osiagniecie zenitu w jakiejs kwestii (np. w starej pracy, zwiazku, konflikcie) - wychodzi mi na rewolucje mniejsze i wieksze i zawsze wychodzi mi na dobreUśmiech
Podobnie jak w X. Kolo Fortuny - tu zmiana u mnie jest bez "gromow z nieba" - zwyczajnie jak jest zle, to zmienia sie na dobre.. Obie karty przynajmniej narazie pokazuja mi tylko pozytywne zmiany.
3 bulaw i 6 mieczy pokazaly mi wazne spotkania/nowosci/podroz, z tym, ze ta pierwsza te bardziej "realne", a druga dodatkowo mentalne, czemu towarzyszyl lek - zupelnie niepotrzebny..
8 mieczy pokazal mi sytuacje, gdy ktos chcial kontaktu, a nie mial mojego nowego adresu e-mail - to takie "zwiazane rece" w danej sytuacji..w X. Kole Fortuny zglosilam sie do Niej "przypadkiem" i tak miala juz moj nowy e-mailUśmiech
5 kielichow pokazuje lekcje emocjonalne, ktore trzeba przepracowac, zeby sie nie powtarzala, a 8 kielichow wcale nie musi mowic o faktycznym rozstaniu/rozwodzie (chyba, ze poparta innymi kartami o tym swiadczacymi!). Pokazuje mi brak harmonii w relacji i oddalenie, ale glownie emocjonalne (kielichy). Mowienie o niej jako o ostatecznosci jest w mojej praktyce bledem - toz to 8-ka.. Jak z nia nic nie zrobimy, to cofniemy sie do poprzedniej Bramy pt. 5 kielichow, a tam juz mamy mniejsza moc sprawcza..
As monet pokazal mi mozliwosc zaplodnienia, bo Pan byl gotowy "obdarowac" Pania, jak i sytuacje, gdy "inwestujemy" uczucia w nowy zwiazek - na pozycji "czego nie robic" ostrzegal przed tym.. As monet w uczuciach wychodzi mi na relacje, ktora moze nas "dowartosciowac", a na prace - szanse na atrakcyjna prace - to nie tylko karta Brama, a i As, a jak wszystkie Asy pokazuje dane mozliwosci, a nie juz nasze sukcesy na danym polu, wiec mozna nie skorzystac, lub nie zauwazyc..
6 monet pokazuje mi czasem osoby z roznym statusem finansowym/spolecznym, roznice wieku itp. To wsparcie nie tylko finansowe - mowimy czasem, ze "czas to pieniadz" i to moze chodzic wlasnie o tego typu wsparcie. To dawanie, ale z oczekiwaniami..
9 monet pokazywala mi tzw. Dar od losu, np. prace w stylu "zarabiam, a sie nie narabiam", ale jest to wynikiem nie tyle slepego farta, co nastepstwem zmudnych dzialan w przeszlosci (takiej np. 8-ki monet). 9 monet radzi, by nie byc egoista (9) i przejsc dzieki temu do kolejnej bramy - 10 monetUśmiech
Odpowiedz
#15

Tarofides napisał(a):Idąc za ciosem równie dobrze można wyznaczyć w tarocie karty rzeki, albo karty mosty itp.

Mysle, ze nazwa "Brama" jest uniwersalna, umowna - tu chodzi o pewne "drzwi" - okreslenie sytuacji (szans/mozliwosci) niecodziennych na zmiany mniej, lub bardziej radykalne.
Brama jest ogolnym okresleniem, ale pewno do 6 mieczy "bardziej" by pasowalo okreslenie "Karta Rzeka", a do 8 kielichow "Karta Most"Oczko
Mam wrazenie, ze sa to karty z glebia psychologiczna i jasne - nie kazdy musi i potrafi sie nad tym glebiej zastanowic. Jesli czyta sie swietnie karty bez spojrzenia pod takim katem, to tez super - jesli..
Odpowiedz
#16

Generalnie o ile wiem pojęcie karta-brama odnosi się tylko do talii RW. Musiałbym pogmerać w necie, bo nie pamiętam gdzie to przeczytałem.
Jeśli chodzi o mnie to część z tych bram mnie w ogóle nie przekonuje, np. 9 monet. Dla mnie nie ma w niej nic bardziej "bramowego" niż np. w 9 mieczy. Brama to coś co daje przepustkę do kolejnego etapu, ale równie dobrze można przy niej utknąć. W tym znaczeniu można rozpatrywać każdą energię (a co za tym kartę). Dlatego pojęcia kart-bram w AM nie stosuję.
Natomiast podział AW na transformacyjne czy ochronne stosuję. Karty transformacyjne faktycznie pokazują znaczne zmiany.
Odpowiedz
#17

Karty bramy w AM mogą ew. pokazać czego ta zmiana może dotyczyć, dać wskazówkę, myślę podobnie jak Luks, zawsze tak było, że AW są większe i silniejsze niż AM i to w AW powinno się doszukiwać nieuniknionych pewnych zmian, przejść...
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości