Gdy karty nie odpowiadają na zadane pytanie
#1

Czy zdarza się Wam otrzymywać takie karty w rozkładzie, które w żaden sposób nie pasują do zadanego pytania?
Załóżmy pytamy: Białe czy czarne i dostajemy odpowiedź: Słodkie.
Czyli nie na temat.
A może jednak należy zwracać uwagę na każdy rozkład bez wyjątku, nawet jeśli naszym zdaniem nie odpowiada on w żaden sposób (czyli ani negatywnie, ani pozytywnie i nie przedstawia też przyczyn) na nasze pytanie?
Jakie są Wasze porady i doświadczenia w tej sprawie?

Ja mam wrażenie, że rozkład "nie na temat" (chociaż zdarza mi się niezmiernie rzadko) wychodzi albo wtedy, gdy w sposób nieodpowiedni zadałam pytanie, albo gdy ostatnio próbuję "oswajać" nową talię. W moim przypadku po prostu karty odpowiadają najbardziej trafnie i rozkłady się sprawdzają, gdy pytanie zaczyna się od Czy. A także na razie mam trudności z wróżeniem z nowej talii Tarota Pozłacanego. Mam wrażenie, że jakieś glupoty nie na temat mi z tej talii obecnie wychodzą.
Odpowiedz
#2

nauczylam sie, ze kazda karta ma znaczenie - ale nieraz dochodzimy do tego dopiero po dopytaniu osoby, dla ktorej jest rozklad - jej sytuacji
i wtedy znaczenie karty sie odslania

nieraz tez wychodza rzeczy, ktore sa dla niej/niego po prostu istotne, wazniejsze
moze to byc zwiazane z tym, ze sprawa ta aktualnie tak bardzo zajmuje dana osobe, ze jej wszystko przeslania
taka sytuacja w rozkladzie oznacza takze, ze kladlismy karty przez pryzmat danej osoby, a nie niejako "obiektywnie - nie jako obserwator
jest to dosyc trudne w zasadzie do uchwycenia i zalezy od konkretnego rozkladu - czy powinnismy pytac jak dana osoba to widzi czy tez jako postronny obserwator
bowiem sa rozne "prawdy" i zalezy, ktora wlasnie jest nam potrzebna
Odpowiedz
#3

Wspaniała uwaga, Alatheo!
Bardzo pouczająca. Dziękuję Ci za nią.
(dodam, że jakaś telepatia zadziałała, gdyż akurat w tej chwili myślałam o Tobie i o tym, że lubię Twoje wypowiedzi na forum, a w tej samej chwili Ty zamieściłaś wypowiedź w moim temacieUśmiech
Odpowiedz
#4

dziekuje Uśmiech
jestem juz lekko glodna i widac wyostrzyl mi sie umysl XDDD
Odpowiedz
#5

Hihi, nie jesteś pierwszą znaną mi osobą, która mówi, że gdy jest głodna, to wspaniale jej się interpretuje rozkłady. Rotfl
Widocznie pusty żołądek sprzyja wróżeniuUśmiech
Odpowiedz
#6

czy na początku przygody z tarotem też wam wszystko ukladało sie w całosc czesto pokazywalo jeden problem?
Odpowiedz
#7

Witaj, chyba nie ma reguły, każdy ma inaczej.
Po prostu Tarot może wyrzucać Ci najważniejszy problem, którym warto byłoby zająć się od zarazUśmiech
MUśmiech
Odpowiedz
#8

Losując karty mogłeś też myśleć tylko o tym problemie lub o nim mówić i stąd taka odpowiedź kart
Odpowiedz
#9

nie znamy sytuacji, żeby lepiej odpowiedzieć, ale sądzę, że karty mogą uchwycić dany problem z innej strony za każdym razem Uśmiech

We are the nobodies
Wanna be somebodies
When we're dead
They'll know just who we are
Odpowiedz
#10

pokazuje sie na koncu umiarkowanie często
Odpowiedz
#11

Niewiele nam to mówi bez znajomości rozkładu i pytania Uśmiech
Odpowiedz
#12

Rozkład kart nie potrzebny... Pytanie potrzebne.
Odpowiedz
#13

Witajcie Buźki
Czy nie mieliście może kiedyś takiej sytuacji, gdzie zadając pytanie np. dotyczące czegoś - karty pokazały inną sytuację, odczytujecie może to w sposób intuicyjny? Uśmiech Jak wtedy odczytujecie czy może właśnie na tle tego, że jednak odpowiedź dotyczy czegoś innego, czy jednak pod kątem zadanego pytania?
Odpowiedz
#14

Pewnie Uśmiech)

Karty są mądrzejsze od nas i czasami pokazują coś co jest w danej chwili dla nas ważniejsze Uśmiech
Odpowiedz
#15

Bardzo często Oczko tyle że tego typu sprawy często odczytuje się po czasie...a raczej wychodzą po czasie.
No i często tak mam jak szukam jakichś znaczeń, połączeń...trafię na jakąś stronę, notatki...i tam jakieś mocne tłumaczenie odnośnie jakiejś sytuacji w moim życiu...jakby ktoś czytał mi w myśłach...
Wiadomo znamy znaczenia kart...kiedy nijak nie klei nam się interpretacja to tak jakby karty chciały nas nakierowac na coś zupełnie nowego...inny tor...i wtedy pach...często wyłapuje z przeglądarki jakieś zdanie jakby do mnie krzyczało Oczko
Może troche głupio to opisałam ale nie umiem za bardzo ubrać w słowa.
Reasumując u mnie się to zdarza nawet bardzo często Oczko
Odpowiedz
#16

Madrugada Milo mi Ciebie tutaj widzieć Uśmiech
Dokładnie tak jest, ale tylko intuicyjnie Uśmiech
Pozdrawiam i dziękuję raz jeszcze za wsparcie Oczko Buźki

Bronka nie to nie jest glupio, to jest bardzo przydatne i czytelne Uśmiech .Mam czasem też że z internetu coś skorzystam, żeby coś poszukać, znaleźć. A potem jak piszesz, boom! I Coś jednak do nas przemawia Uśmiech Akurat ten wyraz, czy kilka zdań Uśmiech

Pozdrawiam Buźki
Odpowiedz
#17

No niby intuicyjnie się coś czuje przez skórę... tłumacze sobie że przecież układ kart jest dobry..ale podświadomie nie daje mi to spokoju...i im bardziej to olewam to tym mocniej mnie męczy..kiedyś to miałam nawet tak, że jakaś znajoma opowiadała mi historię kogoś tam i poczułam sie jak idiotka bo postępowałam podobnie głupio jak osoba w opowieści...i karty tez mi to pokazywały...
A przybliż nam jak to sie ma w Twoim przypadku Lorii??
Odpowiedz
#18

Oczywiście że tak, Lorii Uśmiech karty wiedzą dokładnie co jest najważniejsze dla osoby pytającej.
Jeżeli dziewczyna pyta o sytuację materialną a cały czas rozpacza po utraconej miłości... no to jest logiczne co pokażą karty. Oczko
Generalnie karty pokazują po prostu to co pytającego najbardziej aktualnie zajmuje, to o czym najwięcej myśli, to przy czym są jego uczucia. Więc nawet jeżeli ktoś chce wiedzieć czy w tym miesiącu zmieni pracę, a w tym samym czasie planuje ślub - no to jasne, że karty będą mówić na temat ślubu a nie na temat pracy. Tak Oczywiście wypowiadam się na temat Tarota, nie wiem jak to jest w przypadku innych systemów, np. kart klasycznych. Tarot jest bowiem niezwykle wrażliwy na nasze uczucia... jest to jednocześnie jego zaletą i wadą. Zaletą - bo świetnie przedstawia nam naszą sytuację, przemyślenia, zamiary, relacje międzyludzkie. Wadą - bo nie zawsze odpowiada wprost i konkretnie, czasami wręcz unika odpowiedzi. Chociaż ja uważam, że jeżeli Tarot "unika" odpowiedzi - to zawsze jest to dla naszego dobra, zawsze ma jakiś sens... np. może ta konkretna odpowiedź by nas zbyt jednoznacznie ukierunkowała, albo może spowodowałaby że spoczniemy "na laurach", albo... Tarot nawet potrafi uznać, że nie jesteśmy na tyle silni lub gotowi by poznać odpowiedź. Porównałabym to do wizyty u psychoanalityka - nawet jeżeli opowiemy mu o swoich kłopotach, to psychoanalityk nie powie nam wprost: jesteś głupi, powinieneś zrobić tak a tak, albo - nie, w najbliższym czasie nie masz szans na udane życie uczuciowe. Odpowiedź musi być dostosowana do tego co w danej chwili jest w stanie przyjąć osoba pytająca - i czego potrzebuje. Tak właśnie postępuje Tarot. Uśmiech

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#19

Bronka Coś w tym jest, i to dużo..
U mnie to np. zadałam pytanie na czy kogoś nowego spotkam? a karty bardziej odpowiedziały o teraźniejszości - pokazały problemy w relacji. I opis tego człowieka jaki jest... Różnie bywa Uśmiech ale rzadko korzystam z jakiś układów, co nie znaczy że robię dobrze Uśmiech

Jednorożec LeCaro Nie wiem co napisać, bo jestem oczarowana Uśmiech Jest tutaj tyle mądrych myśli i to jeszcze z tym terapeutą Uśmiech
Bardzo Ci dziękuję, za czas i energie, pozdrawiam Uśmiech
Odpowiedz
#20

Lorii, więc prawdopodobnie na drodze do poznania kolejnej osoby stoi rozwiązanie problemu z osobą z którą jesteś lub też zakończenie jjednej relacji celem otwarcia na nowa. Bardzo mądrze karty pokazały Uśmiech
Odpowiedz
#21

Moja droga Uśmiech
Masz całkowitą rację, teraz inaczej będę na takie sprawy patrzeć Uśmiech
Dziękuję i pozdrawiam Uśmiech
Odpowiedz
#22

Bardzo często do tego stopnia.że przestałam brać udział w ćwiczeniach.
Staram się poświęcić czas kartom.nie stawiać ich na łapu-capu a mimo tego kiedy zadaje konkretne pytanie przypisane osobie lub syt. dostaje odpowiedz.która pokazuje bliski zdarzenie .którego ja jestem bohaterką. Pisałam kiedytyś tutaj o tym.szczerze denerwuje mnie to.bo czuję jakby to był znak.ze nie powinnam zajmować się kartami.
Aha przykłady
1. Jak przebiegnie spotkanie z P.? Karty pokazały mi randkę z moim chłopakiem......
2.Co się dzieje z osobą nasze drogi się rozeszły.Karty pokazały mi.że miała dostać awans ale póżniej przyszły złe wiadomości.musi podjąć nauki i co ? To ja miałam na studiach mieć prriorytet- mega szczęśliwa byłam .ze jestem zwolniona z informatyki.bo zrobiłam kurs .ale mój wykładowca nie otrzymał maila ode mnie ze skanem certyfikaty i teraz na te zajęcia będę musiała zdać egzamin z tego przedmiotu.....
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości