Jak się ukryć?
#1

Witam, mam problem ze znajomą. Otóż używa ona tarota w sposób moim zdaniem nieetyczny. Z troski o mojego nowego partnera sprawdziła kim jestem, jakie mam intencje i dokąd zaprowadzi ten związek. To calkiem zrozumiałe. Ale teraz ogląda nasze życie jak film - każda kłótnie,to ile spotykamy i kiedy a nawet zaglada do łóżka ???? czy mogę nas jakoś przed nią schować?
Odpowiedz
#2

Znajoma...czy to bardziej znajoma Twojego partnera?
A co na tę sytuację  Twój partner...?
Może zwierza się znajomej i prosi o porady??
To, ze znajoma zachowuje się wg Ciebie nieetycznie...w zasadzie nie masz wpływu...
Jedynie ostra rozmowa z zakazem wróżb na Was, moze cos dać...
Ale ...to musi być działanie Twoje i partnera...w tej sprawie musicie być zgodni...
o jakim sposobie myślisz, policja...czary mary...?

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz
#3

Jesteśmy zgodni ???? ale nas nie słucha a musi być jakiś sposób...
Policja? ???? nie, myśle o czymś z ezoteryki
Odpowiedz
#4

Intense, to co robi znajoma jest nadzwyczaj nieetyczne. Drugą sprawą jest to, jaki ona ma zwiazek z Wami. Opisz bliżej sytuację, bo jeśli ona zna Was tylko i ma daty urodzenia, karty nie powinny dać jej pełnego wglądu. Spowodowane jest to tym, że nie ma zgody na wróżbę. Czy kiedykolwiek kładła Ci karty, partnerowi ? Czy osoba z którą jesteś była kiedyś z nią związana ?
Odpowiedz
#5

Sposobów "blokady" jest wiele. Najprościej jednak  nie dawać wiary temu, że ktoś "ogląda nasze życie jak film".
Odpowiedz
#6

Myślę, że dobrym sposobem jest nieco ograniczenie kontaktu z koleżanką Oczko
Odpowiedz
#7

(20-04-2019, 11:02)Intense napisał(a):  teraz ogląda nasze życie jak film - każda kłótnie,to ile spotykamy i kiedy a nawet zaglada do łóżka ???? czy mogę nas jakoś przed nią schować?

Moja droga, to jest mniej więcej tak samo, jakbyś miała np. znajomą która Twojemu chłopakowi opowiadałaby za Twoimi plecami różne wyssane z palca bzdury na Twój temat... Czy można coś zrobić? Zasadniczo wyjścia są dwa, choć oba nie do końca idealne: albo to ignorować w nadziei że jej się znudzi (czyli zazwyczaj dopóki nie pojawi się inny ciekawy temat), albo od razu doprowadzić do konfrontacji w cztery oczy. I to nie "przy okazji", nie w przelocie gdzieś tam na imprezie - ale specjalnie umówić się z nią we dwie na kawę i powiedzieć patrząc w oczy: słuchaj, uważam że to co robisz jest nieetyczne i tak jak ja nie zaglądam w Twoje życie uczuciowe, tak proszę Cię byś Ty nie zaglądała w moje, bo robisz to wbrew mojej woli i bez mojej zgody.
W ezoteryce tak jak życiu - są osoby uczciwe i nieuczciwe... nic na to nie poradzisz. Bezradny

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#8

Raz postawić karty, OK. Drugi raz za jakiś czas postawić karty?  ... Jedynie z konieczności i sytuacji awaryjnej ... OK.

Rozkładać karty co chwilę i wchodzić w czyjeś życie z buciorami, rzeczywiście jest to nie tylko nieetyczne, ale i chore. 
Ktoś tu ma poważne problemy psychiczne i upewnij się kto to jest, Ona czy twój partner.

Ja postawiłabym mu ultimatum - Ona i karty, albo Ja (tzn. Ty) = wybieraj!

Po co ci facet, który nie potrafi bez kart egzystować i samodzielnie podejmować decyzji?

Jedni są uzależnieni od alkoholu, papierosów, hazardu, a On od wróżb?? 

Zamiast zastanawiać się, jak sama masz stać się "ezoterycznie niewidzialną" i szukać zaklęć i uroków w tym celu. To lepiej zastanów się nad tym, jak mu realnie pomóc w imię emocji jakie was łączą. Jednak pamiętaj też o tym, cze czasami jest tak, że na naszą pomoc jest już za późno i trzeba iść do specjalisty, albo sobie odpuścić, aby siebie samą ratować. To jest najlepsza magia.  Kotek
Odpowiedz
#9

(06-07-2019, 00:28)LeCaro napisał(a):  
(20-04-2019, 11:02)Intense napisał(a):  teraz ogląda nasze życie jak film - każda kłótnie,to ile spotykamy i kiedy a nawet zaglada do łóżka ???? czy mogę nas jakoś przed nią schować?

Moja droga, to jest mniej więcej tak samo, jakbyś miała np. znajomą która Twojemu chłopakowi opowiadałaby za Twoimi plecami różne wyssane z palca bzdury na Twój temat... Czy można coś zrobić? Zasadniczo wyjścia są dwa, choć oba nie do końca idealne: albo to ignorować w nadziei że jej się znudzi (czyli zazwyczaj dopóki nie pojawi się inny ciekawy temat), albo od razu doprowadzić do konfrontacji w cztery oczy. I to nie "przy okazji", nie w przelocie gdzieś tam na imprezie - ale specjalnie umówić się z nią we dwie na kawę i powiedzieć patrząc w oczy: słuchaj, uważam że to co robisz jest nieetyczne i tak jak ja nie zaglądam w Twoje życie uczuciowe, tak proszę Cię byś Ty nie zaglądała w moje, bo robisz to wbrew mojej woli i bez mojej zgody.
Popieram co Pani napisała konfrontacja to samo bym zrobiła.Od siebie dodam jeszcze za kudły wytarmosić bez świadków za wczasu  do pionu doprowadzić Oczko żartuje Oczko Druga sprawa często rozkładane karty na ten sam temat nie jest wskazane wychodzą bzdury.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości