Tasowanie i rozkładanie kart.
#23

Dla mnie ta forma tasowania kart jaką jest pokerowe, kilkukrotne "wtrrrruuu", jest czymś najbardziej oczywistym w temacie tasowania kart w ogóle, tarota w szczególe Oczko
Odpowiedz
#24

Artur napisał(a):... pokerowe, kilkukrotne "wtrrrruuu" ...
Muza Muza Muza

no! jest bardzo fajne! Kotek
Odpowiedz
#25

niestety moje duze karty do tasowania sie nie nadaja niestety, nie mowiac juz o moich malych niepokerowych paluszkach.

Czyli opcja tasowania , 3 kupki, wyciagniecie z góry tali liczby kart potrzebnych do rozkadu do was przemawia?

Tarofidesie jestesmy z jednego pięknego miasta.Nie prowadzisz warsztatów w lublinie?Uśmiech Pozdrawiam Uśmiech
Odpowiedz
#26

Renato, jeśli zasadą jest wymieszanie kart, gdzie pod słowem 'wymieszanie' mamy na myśli taką czynność, która skutkuje uzyskaniem losowego położenia kart talii przed ich rozłożeniem, to forma, która pozwoli Ci uzyskać ten stan ma w istocie znaczenie trzeciorzędne. Można oczywiście postarać się o dobre, racjonalne lub nie, pełne magii lub zupełnie jej pozbawione, uzasadnienie dla stosowanej formy - tylko po co? Uśmiech
Odpowiedz
#27

Każdy ma swój własny sposób na tasowanie i rozkładanie kart.

Ja tasuję normalnie, klient przekłada na stosiki, ja rozkładam wachlarz, klient wybiera karty lewa ręką.

Do tej pory miałam Strażnika Talii i myślę, że to bardzo dobry rytuał, szczególnie dla początkujących. Oprócz "magicznej" funkcji ochronnej kształtuje charakter i wskazuje że nie zawsze i nie wszędzie można powróżyć. Jeśli ktoś ma Strażnika odradzam tasowanie pokerowe, ponieważ karty szybko się niszczą i odkształcają a Strażnik będący na wierzchu zwykle odkształca się najbardziej. W związku z tym będzie często po przełożeniu na wierzchu. Podobnie jest, gdy karty lekko się przybrudzą. Z reguły Strażnik jest wtedy często na wierzchu - w stosikach po przełożeniu.

Ja mam właśnie teraz taki dylemat. Talia kupiona jako nowa jest długi czas używana, ale wygląda bardzo ładnie, natomiast minimalnie bardziej zużyty Strażnik zmusza mnie do podjęcia decyzji - nowa talia lub rezygnacja ze Strażnika.
Odpowiedz
#28

Czy wobec tego jest błędem wróżenie po prostu "z góry"? Bez dzielenia, mieszania, ustawiania kart w wachlarz, tylko po prostu rozkład z góry po przetasowaniu?
Odpowiedz
#29

Ja bym tego błędem nie nazwała Uśmiech Jeśli ta metoda Ci się sprawdza i dobrze się z nią czujesz, to jest to odpowiednia dla Ciebie metoda. Grunt, to pomieszać/potasować karty przed wróżeniem, żeby nie wychodziły ciągle te same.
Odpowiedz
#30

Hej...Ma pytanko, Jak powinno się Tasować Karty ? Czy jest na to jakaś technika ?
Czy zależy indywidualnie od osoby ?

Ja rozdzielam talię na dwie kupki, tasuje je dwa razy, potem biorę jeszcze raz na pół i jedną kupkę przekręcam do góry nogami i ponownie tasuje dwa razy.
No i oczywiście wybieram karty ze środka...

A wy jak to robicie ?
Odpowiedz
#31

metod i sposobów jest ile osób rozkłądających Oczko
mi czasem wygodnie ze środka, czasem od spodu, z góry, albo rozkładam przed sobą i wyciągam na chybił trafił. wszytsko w zależności od potrzeby chwili
Odpowiedz
#32

To niezależnie jak wyciągne karty...?
Odpowiedz
#33

Tobie ma być wygodnie Kwiatek jak czujesz, że ze środka ciągnąć to tak rób
Odpowiedz
#34

Dziękuję Sophia Kwiatek
Odpowiedz
#35

nie ma za co Buźki Buźki Buźki
Odpowiedz
#36

Znalazłam jeszcze artykuł o tasowaniu Uśmiech

Cytat: bierzesz lewą w rękę pierwszy stosik

dołączasz do drugiego (kładziesz na nim)

zbierasz wszystko razem i kładziesz na trzecim.

To jest właśnie przekładanie kart. Możesz tasować dalej…

Tasujesz tak długo, aż uznasz że wystarczy. W trakcie tasowania zawsze koncentruj się tylko na pytaniu które zadajesz i rozkładzie który za chwilkę zrobisz. Nie rozpraszaj się czymkolwiek, nie myśl o innych rzeczach, bo wtedy karty które wyciągniesz mogą dotyczyć obiadu, a nie losów Twojej miłości. Z tym obiadem oczywiście żartuję. Oczko Jeśli podczas tasowania i wyciągania będziesz mieć rozbiegane myśli, karty mogą odzwierciedlić ten bałagan i po prostu rozkład nie będzie miał sensu.

Przy wyciąganiu kart możesz trzymać całą talię jak wachlarzyk (zawsze obrazkami do dołu, żeby nie było widać co wybierasz), możesz rozłożyć przed sobą lub trzymać talię złożoną. Można wyciągać karty po kolei, można z dowolnego miejsca w talii ? to wszystko zależy od tego jak będzie Ci najwygodniej. Wyciąganie po kolei ma tę wadę, że zawsze może się okazać że niezbyt dokładnie potasowaliśmy karty i wyciągniemy same Miecze, Buławy czy Wielkie Arkana, dlatego jednak lepiej jest brać je z losowego miejsca. Karty zawsze wyciągamy lewą ręką, ponieważ symbolicznie lewa ręka bierze, prawa jest dająca.

Wybierając karty możesz od razu kłaść je na odpowiednie miejsca, ale zachowaj kolejność przewidzianą przez schemat i pamiętaj aby jeszcze ich nie odkrywać. Można także odkładać je na stosik, musisz tylko zawsze pamiętać, że w tym wypadku karta znajdująca się na samym spodzie jednocześnie będzie pierwszą kartą w rozkładzie.

Jeśli zdecydujesz się stosować karty odwrócone, należy w trakcie tasowania (przed przełożeniem) podzielić talię na dwie połowy i jedną po prostu odwrócić tak aby obrazki były ?do góry nogami?. Wszystko razem znów tasujemy aby wymieszać karty proste z odwróconymi.

Źródło: tarotnet.pl
Odpowiedz
#37

na poczatku tez się zastanawiam jak tasować, którą ręką , i którym palcem mogę dotknąć kart Oczko
obecnie tasuję jak mi się podoba w danej chwili , a najlepiej gdy się nad tym nie zastanawiam , tylko cała uwagę poświęcę na pytaniu
wówczas karty gadają ze mną , aż miło
Uśmiech
Odpowiedz
#38

Takie same mam wrażenia Uśmiech, tylko za często myślę o tasowaniu he he Rotfl Rotfl
Odpowiedz
#39

Ja też już się za wiele nie zastanawiam nad tasowaniem... Chyba takie techniczne strony nie są najważniejsze a to, aby nawiązać dialog z kartami poprzez tasowanie Uśmiech
A zastanawia mnie jeszcze - jak wybieracie karty do rozkładu? Po tasowaniu rozkładacie talię w wachlarz i wybieracie, czy bierzecie karty z góry?
Odpowiedz
#40

Ostatnio czytałam artykuł o tasowaniu kart...nie ma uniwersalnej metody na tasowanie...Każdy sobie tasuje jak mu pasuje.
Odpowiedz
#41

EvaHL napisał(a):na poczatku tez się zastanawiam jak tasować, którą ręką , i którym palcem mogę dotknąć kart Oczko
obecnie tasuję jak mi się podoba w danej chwili , a najlepiej gdy się nad tym nie zastanawiam , tylko cała uwagę poświęcę na pytaniu
wówczas karty gadają ze mną , aż miło
Uśmiech


Mam dokladnie tak samo,jak zaczynalam uczyc sie tarota to tez dzielilam karty na kupi i je przekrecalam a teraz robie to odruchowo w reku Uśmiech Skupiam się na pytaniu a tasowanie dzieje sie bezwiednie Oczko


Odpowiedz
#42

Wiecie co ja teraz mam pełny luz bo ... nie tasuje poslugje sie talia internetową Rotfl
Ale kiedys tasowałam i o dziwo nie zauwazyłam ze robie to odwrotnie mimo, ze jestem praworeczna tasowanlam w lewej rece , nie umiałam w prawej Luzik
pozniej rozkładłam w wachlarz lub na stole rozsuwałam odwrócone koszulami .
Teraz jest mi lzej bo aplikacja losuje za mnie Oczko a ja tylko najeżdzam na karte i juz ... i o dziwo to działa Ok
Odpowiedz
#43

I na dodatek się sprawdza Uśmiech
Odpowiedz
#44

Filifionka napisał(a):Ja też już się za wiele nie zastanawiam nad tasowaniem... Chyba takie techniczne strony nie są najważniejsze a to, aby nawiązać dialog z kartami poprzez tasowanie Uśmiech
A zastanawia mnie jeszcze - jak wybieracie karty do rozkładu? Po tasowaniu rozkładacie talię w wachlarz i wybieracie, czy bierzecie karty z góry?

Ja wybieram karty z góry, czasami losuję wróżąc dla siebie, w sumie to zdaje się na intuicję przed każdym rozkładem Oczko


Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości