Dreams of Gaia Tarot
#1

To całkiem nowe i kreatywne podejście do Tarota, dlatego uważam, że powinno się tu znaleźć jako osobny wątek o rodzajach Tarota, zwłaszcza, że z założenia ma się nazywać właśnie Tarotem, a nie kartami innego typu Uśmiech Wymyślone przez Australijkę Ravynne Phelan podczas jej zmagań z depresją (od kilku lat cierpi na chorobę dwubiegunową). Pracowała nad tą talią 9 lat, a głównymi przesłaniami tej talii są 'poszukuj, poczuj, rozwijaj i uzdrawiaj się'.

Są to bardziej karty do samoanalizy niż prognozowania - nie da się ich interpretować bez podręcznika, trzeba się nauczyć od zera. Bardzo luźno nawiązuje do klasycznych znaczeń kart Tarota, ale graficznie bliżej tu do tematyki celtyckiej. Przypomina połączenie Tarota i kart wyroczni. Wspólne są tu odniesienia do 4 żywiołów (wraz z kolorystyką) i niektórych kart z Tarota np. 2 Wody - czytamy Dwójka Wody (=2 Kielichów), 2 Powietrza (=2 mieczy, ale zamiast mieczy mamy czarno-białego mężczyznę, dualizm), 5 Ognia (5 Buław, konflikt, rywalizacja). Nie ma tu Giermków ani Rycerzy, natomiast w ich miejsce weszły karty nr 11 (aspekty, żywioły jakie czytający powinien w sobie zrównoważyć), a za Rycerzy dostaniemy postaci: Seneszal, Bohater, Doradca i Skryba. Asami są cztery smoki.

Różne są też Arkana Wielkie - zamiast karty Świat jest Zjednoczenie, zamiast Sprawiedliwości jest Postrzeganie. Nr 0 to Wybór, a klasycznego Głupca znajdziemy tu pod numerem 3 Ognia. Śmierć to karta nr 8, Pustelnik to Mądrość z numerem 10 itp. Są też trzy dodatkowe karty: XXII - Intuicja, XXIII - Zintegrowanie, XXIV - Wiara.
Jak dotąd wyszła duża wersja kart z książką (2016 r., karty 9,5 x 14 cm) i kilka lat później kieszonkowa z mniejszą książeczką (8 x 10,5 cm). Doczekała się też niestety chińskiego 'fejka' (karty węższe, mniejsze, ale na twardym papierze).

Na oko trudne, ale to jest dobry wybór dla ludzi otwartych na nowe i znudzonych klasyką, ale i dla tych, którzy w ogóle nie chcą zaczynać od Tarota, bo w XXI w. wolą używać czegoś oryginalnego. Karty wymagają bardzo dużego skupienia uwagi na pojedynczych tematach.

https://blueangelonline.com/dreams_of_gaia_tarot.html
https://www.ravynnephelan.com/about

 [Obrazek: dreams_of_gaia_tarot_sample_5.jpg] [Obrazek: dreams_of_gaia_tarot_sample_8.jpg]

Wersja kieszonkowa:

 [Obrazek: dreams-of-gaia-pocket-4.jpg] [Obrazek: dreams-of-gaia-pocket-7.jpg]
Odpowiedz
#2

Bardzo mi się podobają, a pojedyncze karty mają często głębokie znaczenie, warte przemyślenia. Z tego też powodu - no i z powodu rozbieżności z tradycyjnym Tarotem - nie traktuję i nie używam tych kart jako Tarota. Dla mnie są to karty Oracle inspirowane Tarotem, coś jak Ozho Zen, a nawet w jeszcze mniejszym stopniu. Trzeba im jednak przyznać że są inspirujące, świetne do samoanalizy, więc tak jak napisałaś, warto się im przyjrzeć jeśli jest się otwartym na nowe i poszukuje czegoś świeżego.

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości