10-04-2022, 07:34
(08-04-2022, 19:15)Selena napisał(a):I jeszcze powiem Ci jedną ciekawą rzecz: oprócz mnie miałam w najbliższej rodzinie dwie 33 - był nią mój brat, który zmarł tragicznie w młodym wieku, i jest nią także moja cioteczna siostra, która nie ma łatwego życia - jest diametralnie różną ode mnie 33, bardzo praktyczną i energiczną, ale bardzo się lubimy, choć jesteśmy tak różne. Nawet nie raz się zastanawiałam czy to ma jakies znaczenie - te trzy 33... bo to chyba nie zdarza się często...(05-04-2022, 03:48)LeCaro napisał(a): Seleno, czy mogłabym Cię w takim razie prosić o zrobiony przez Ciebie portret numerologiczny?
Widzę jak wiele serca i czasu wkładasz w każdą swoją analizę.
Dane prześlę na priv.
Witaj LeCaro
Wrażliwa szósteczko, która, o dziwo jak dla mnie, nie masz rodziny ani dzieci, a szkoda, bo bardzo jesteś ciepła, gotowa dać od siebie wiele uczucia i rodzinna. 6 to numerologicznie najbardziej rodzinne osoby.
Powiem Ci, że dopiero w dojrzałym wieku polubiłam dzieci - teraz mam dla nich wiele serca, ale jak byłam nasto- i dwudziestolatką to po prostu działały mi na nerwy i w ogóle ich nie rozumiałam.Jeśli chodzi o założenie rodziny, to zawsze jakoś miałam takie dziwne poczucie, że to nie dla mnie, i wiedziałam to już chyba jako nastolatka.
To Twoje liczby:
Droga życia: 6/15/24/33
Cykl formujący: 8
Cykl produktywny: 6
Cykl żniwny: 1/10/19
1 PZ: 5/14 (Rok 2002)
2 PZ: 7/16/25 (Rok 2011)
3 PZ: 3/12/21/30/39 (Rok 2020)
4 PZ: 9/18/27
Wyzwanie główne: 2
Inne wyzwania: 5, 7
Jesteś szóstą ale z ciekawej podwibracji 33. Nie znam osobiście takiej osoby, ale znajomy mojej znajomej taki jest i podobno jest fantastycznym człowiekiem (Tak piszę, bo ona go kocha, więc nie wiem na ile to obiektywna ocena a na ile miłość każe tak mówić
Mój brat i kuzynka (wspomniani na samym końcu) to osoby o wielkim sercu... o sobie trudno mi się wypowiadać, ale obserwuję że im jestem starsza, tym życie bardziej uczy mnie, że nie warto dawać całego siebie innym. Jako dziecko i młoda dziewczyna, byłam wielką idealistką, naiwną, szczerą i z sercem na dłoni aż do bólu... i wiele przez to wycierpiałam. To gorzka lekcja, bo kiedyś wierzyłam że ile dam od siebie tyle dostanę, że najważniejsza jest szczerość i serce, a wszyscy ludzie w głębi serca są dobrzy i nikt mi nie zrobi krzywdy. Teraz uczę się, że jednak trzeba być zdrową egoistką... choć wcale mi się ta lekcja nie podoba.
Jesteś ciepła, wrażliwa, z tendencją do opiekowania się innymi, rodzinna mimo braku własnej rodziny. Ugościsz jak nikt inny w swoim domu, (prawda - rodzina i przyjaciele są najważniejsi, uwielbiam być z bliskimi - w ogóle z ludźmi - rozmawiać, dyskutować i gościć "czym chata bogata") ale 6 numerologiczne gdy nie trafią na właściwe osoby to będą same, bo nie będą z nieodpowiednimi dla nich – tak uważają. W negatywnej wersji masz skłonność, gdzieś pod skórą, na takie pesymistyczne nastawienie, niezdrowe trochę, a nawet przejawy egoizmu gdy coś idzie nie po Twojej myśli, gdy jesteś czymś zaślepiona. Umiesz być ostra w słowach gdy trzeba, np. wśród bliskich znajomych czy rodziny. Tak, potrafię zagrzmieć i zapalam się dużym ogniem, a wtedy czasami walę na oślep - jak to Lew, choć ten ogień się równie szybko wypala.
Lubisz stabilizację, ale czasami tej odwagi brak i trochę chowasz się jak struś głowe w piasek a potem żałujesz, jest stres, żal. Cenisz piękno, harmonię, sztukę, masz predyspozycje by być autorytetem dla innych w pracy i na co dzień. Potencjał 33, który może uruchomić się daje Ci w tym układzie i przy Twoich liczbach służbę ludziom, których lubisz taką miłością uniwersalną. 33 to liczba Chrystusowa jak się mówi, dość rzadko ktoś ją ma w portrecie, to jest duchowy przewodnik, taka stara dusza z Ciebie. Komunikatywna, mądra życiowa, typ nauczyciela, który doradza innym, wskazuje drogę. Stąd też i z 27, którą masz zdolności do Tarota, w ogóle zdolności widzenia więcej, ezoteryka, jasnowidzenie też.
Wszystko to 100% prawda, ale podkreśliłam zdanie, które jest Seleno strzałem w dychę. Tak jest - po prostu lubię ludzi. Lubię też uczyć, nauczać... pochodzę z rodziny, w której wszystkie kobiety po stronie Mamy tak miały - Mama i Babcia to nauczycielki z powołania... zresztą w życiu prywatnym też.
A co z tego wynika?
To jaką jesteś osobą wynika z liczb, które masz i z przeszłości. Byłaś dzieckiem praktycznym, dość konkretnym, wiedziałaś co chcesz osiągnąć, jakie masz plany. To się raczej nie zgadza. Jako dziecko byłam wielką idealistką, prawdomówną, szczerą, serdeczną i wrażliwą marzycielką. Jednocześnie - nawet jako nastolatka - nie miałam pojęcia w którym kierunku iść, i dlatego decydował za mnie niestety mój Tata, który był praktycznym materialistą... być może On mnie po prostu zdominował i stąd ten brak zdecydowania. Dość szybko – niestety – miałaś styczność z pieniędzmi bo albo chciałaś albo tak wyszło, że podjęłaś tę pracę z jakiegoś powodu. Energicznie realizowałaś się, ale coś nie zadziałało z ojcem – tu nie było go fizycznie w dzieciństwie,jakieś problemy z nim były lub w drugą stronę – jako ideał. Ale mocno ten ojciec się odbił w tym okresie życia. Tata był fizycznie, ale izolował się emocjonalnie. Bardzo ważne były dla niego pieniądze, to był temat który stale przewijał się w jego myślach i rozmowach, były też one powodem konfliktów - stąd mój stosunek do nich jest bardzo skrajny.
W dorosłym życiu pojawiła się wibracja 6, ale nie znalazłaś miłości, co wyjaśnia i 1 PZ 5/14 czyli karma wolności i 2 PZ – 7/16/25 (Jakby ktoś tu był, ale nie udało się, czemuś innemu się poświęciłaś). Ten drugi PZ mówi o tym, że w tym czasie, tj. 2011 r. zaszły jakieś zmiany wewnętrzne u Ciebie, inne postrzeganie świata, nowe warunki żucia, zerwanie z tym co dawne i też jakiś związek nieudany. Pojawiło się pragnienie wiedzy, podróżowania, autonomii i poznawania siebie od środka. Niestety też samotność i problemy ze zdrowiem, może nieco pogorszenie sytuacji finansowej i inne przeszkody, które sprawiły, że odczułaś nieco bezruch, taką stagnację.
Tego o czym powyżej piszesz raczej w tym okresie nie odczułam... Tak, 2011 to była duża zmiana, ale bardziej na poziomie zawodowym, finansowym, a nie emocjonalnym czy uczuciowym.
Z tego przeszłaś do 3 PZ: 3/12/21/30/39 i tu teraz jest 9 lepszych lat dla Ciebie. Lepiej późno niż wcale, prawda?
Teraz wibracja tej 3 jest dobrym czasem gdy czujesz i pewnie poczujesz się pewniejsza siebie, zewnętrznie piękniejsza mimo ograniczeń jakie niesie ze sobą wiek kobiety, bo nie młodniejemy, ale starzejemy się, pojawiają się problemy kobiece i to jest naturalne. U Ciebie tej pewności siebie aż tyle nie było ile będzie teraz, bo czas sprzyja by podobać się sobie samej, uśmiechać się do siebie i świat to widzi.
Kwitniesz. Ale też ten czas dobry w Twoim życiu przeplatać będzie się teraz z trudnymi doświadczeniami, smutkiem, bo często źle oceniasz sytuację, nie umiesz czegoś zaakceptować, np. faktu, że przemijamy, zmienia się w nas coś na zewnątrz i w środku. To takie ciemne chmurki, które na Twoim niebie też będą mimo ogólnie tego, że słoneczko świeci i jest takie lato, ale w jesieni. U Ciebie ta jesień, która zbliża się, takie zakończenie lata w sumie, ale już widać ją na horyzoncie, to czas własnie radości, kwitnięcia, z przeplatanymi chmurkami.
Takie są w dużej mierze moje odczucia, przeczucia i myśli.
I 4 PZ: 9/18/27.
I o to pytałaś mnie na priv co robić, jak ten czas wykorzystać, co się stanie, co powinnaś wiedzieć, zrobić.
Obiektywnie: masz szanse długo żyć i w dobrym ogólnie zdrowiu - taki wiek, że niżej setki nie schodzę to właśnie u Ciebie
W punkt.
Nie ma tu związku miłosnego niestety, takiego na stałe.
9 w cyklach zamykajacych życie są same na ogół. Ale ta 9 u Ciebie jest z 27 i ona mówi co zrobić, bo coś będzisz chciała, to nie da Ci spokoju. Ta 27 da Ci otarte jedno oko więcej, madrość, sprawiedliwość, moc wewnętrzną i konieczność służenia ludziom. Nie wiem kim jesteś z zawodu ale jeśli myślisz być nauczycielem, pomagać ludziom w wolontariacie, w organizacji pozarządowej, wszędzie gdzie celem jest dobro ludzi, chęć niesienia pomocy w rozwoju duchowym, intelektualnym oraz fizycznym innym – tam się sprawdzisz. I to mogą być podróże, wyjazdy za granicę z misjami, trochę wymagające cierpliwości.
Hmmm... podróże jako dla 6 z dnia i z całości to raczej nie dla mnie...
Wciąż mi pasuje ten nauczyciel u Ciebie
9 to obowiązek duchowy u Ciebie i taka rola społeczna, kulturalna jako animator kultury, coś dla ludzi. Tu jest spore obciążenie, bo Ty będziesz, cały czas jesteś, taką osobą uważaną za spokojną, opanowaną, mądrą, autorytetem (tak jest) a zatem też to się przekłada na obowiązek jakiś by podołać temu wśród ludzi. Wiele możesz zrobić. Ten czas teraz zachęca Cię, ale za 7 lat, tj. od 2029 pamietaj, że 9 chce tej samotności, refleksji, zadumy, jest wycofana, to czas na kontemplację sztuki itd. I to sobie daj.
Troszkę to tak będzie, że to bycie dla innych na zasadzie ciocia, fajna sąsiadka itd. zrekompensuje Ci brak rodziny i da taką namiastkę tego. Tak mocno jak nigdy wcześniej, choć i teraz jesteś, jak pisałaś, ciocią itp. Natomiast praca to może być wiele: psycholog, nauczyciel, negocjator, pomoc medyczna, coś ze sztuką, malarka, poetka, a nawet osoba zakonna. Tak, tak, brzmi to może zabawnie ale masz predyspozycję bycia osobą zakonną albo hipnotyzerem, znaną tarocistką. W 4 PZ zmysł widzenia więcej, intuicja rozwiną się za sprawą liczby 27, ale ona da potrzebę służenia ludziom, pomagania, za co będziesz szanowana w otoczeniu i masz szansę być znana.
Osobą zakonną to nie, ale pozostałe opcje są ciekawe.
Jesteś 6 lub 33 lub jedno i drugie, a obecny rok – 2022, czyli 6 rok numerologiczny dla Ciebie jest 12/3 – 3 osobistym. Czasem szczęścia, rozkwitu Ciebie jako kobiety. Łączy się to ładnie z 3 w obecnym PZ i ten czas jest dobry.
3 w Twoim 3 PZ jest z podsumy 3 i 9, a więc nie daje związku. Jest ta atrakcyjność, troszkę ona będzie czasami egoistyczna, zaczniesz dbać o to co Tobie trzeba więcej niż w latach poprzednich, ale póki jest umiar to nic złego. 9 nie daje związku mimo tego, choć pragnienie jest, ale jest i potrzeba bycia czasem samą na zasadzie wyciszenia się, znalezienia dla siebie czasu by coś rozważyć – to wnętrze jest ważne dla Ciebie.
Prawda.
Po co jesteś tu, na ziemi?
Nie po raz pierwszy jako stara dusza i pewnie to odczuwasz – to raz. Dwa, że wiedz, że nie każdy z nas przychodzi by założyć rodzinę, Ty masz cel jako 33 – bycia innym nauczycielem, dobrym przewodnikiem, jako ktoś wyżej – dobrym przełożonym, mądrym, wyważonym w słowach, ale mądrym. Tak też się realizujesz się będąc tutaj by wskazywać innym drogę, bo numerologia zakłada, że dusze mocno rozwinięte wracają tu by innym pomagać rozwijać się. Ty taką duszą jesteś. Ma to swoje wady: wiele myślisz, analizujesz, ta samotność jest obecna w Twoim życiu.
Prawda, wszystko się zgadza.
Ale zobacz, że w 2029 roku gdy z cyklu produktywnego wchodzisz w żniwny to zaczyna się i 4 PZ z liczbą 9/18/27 i jednocześnie niedługo potem, bo po 2030 wibracja cyklu żniwnego: 1/10/19. 1 to liczba lidera, a razem z tą 9 mówi, że Ty będziesz coś robić na dużą skalę związanego z pracą dla ludzi w organizacji, jako nauczyciel, jako służba. Też jako służba duchowa, nawet zakonna, bycie znanym tarocistą – ale Ty w tym będziesz liderem z utrudnieniem jakie nakłada 19 – a więc troszkę ograniczenia, bycie u kogoś, pod kimś, ale z predyspozycją by być liderem. Ty nie masz takiego „parcia na szkło” jako 6 numerologiczna, ale możesz wtedy poczuć się gorzej, bo będziesz robić coś, a ktoś jakby będzie chciał tu coś hamować, ktoś nie będzie życzliwy. Ale wszystko jest do pokonania.
Zapowiada się piękny okres Twojego życia LeCaro więc czerp siły z tej energii 3, którą masz w 3PZ obecnie, ciesz się 3 rokiem teraz, bo kolejny będzie pracowity, trudniejszy. Teraz można pobawić się jeszcze, zaczerpnąć tlenu pełną piersią, pięknieć w oczach i błyszczeć w towarzystwie. To jest ten czas gdy możesz znaleźć równowagę emocjonalną i pewnie komu zapadniesz w pamięć. Mimo, że ja nie widzę tu stałego związku w efekcie – mogę się mylić rzecz jasna – ale sam ten czas będzie sprzyjał.
Pokonaj swoje wyzwania: 2,5, 7, a więc te związane z nadmierną wrażliwością, brakiem sił w siebie, kompleksami, przejmowaniem się tym co inni mówią, porównywaniem się do innych. Nie bierz do siebie wszystkiego, zresztą teraz czas daje Ci odwagę, wszechświat sprzyja temu by mieć odwagę bycia sobą i każe jednocześnie uważać na te piątkowe trzymanie się tego, co stare, kurczowe nie „wywalanie niepotrzebnych rzeczy” dosłownie i w przenośni. Masz tendencję do gromadzenia wielu rzeczy w domu , trudno Ci się ich pozbyć, trochę jesteś „zbieruchem” i w emocjach też. To Twoje wyzwanie by to pokonać, wraz z ograniczeniami, strachem przez zmianą otoczenia, rozstania się z bliskimi.
Wszystko się zgadza. Ale teraz czuję chęć do uwolnienia się, oczyszczenia swojego otoczenia - dosłownie i w przenośni - z tego co mnie blokuje.
Mając tendencję do skrajności: nagłej dumy nie wiadomo skąd, a za chwilę zaniżania swojej wartości i bycia w cieniu (dokładnie, wieczna sprzeczność) teraz to możesz pokonać. Nie walcz sama ze sobą, bo ograniczenia zabiera ten rok o liczbie 3 i ten 3 PZ – tu sprzyjają okoliczności z zewnątrz i te ograniczenia znikają.
Późne lato i jesień życia będą u Ciebie aktywne w doświadczenia duchowe, bycie dla innych i ktoś na to czeka. Tak myślę, że potencjał 33 tak się będzie spełniał i życzę tego
Seleno, jeszcze raz ogromnie dziękuję Ci za Twoją pracę i wszystkie rady, jestem Ci bardzo wdzięczna, pozdrawiam serdecznie.
