22-09-2022, 20:02
(12-01-2022, 19:02)Selena napisał(a): Cześć Nastek
Ty: numerologicznie 2/11
1 PZ: 4/13
2 PZ: 2/11
3 PZ: 6/15
4 PZ: 7/16
Wyzwania: 5,2,3
W cyklu 1: 9
W cyklu 2: 4/13
W cyklu 3: 7/25
Nie mam daty, nie wpiszę sobie żeby dokładnie określić czas, rok itd. Ale już teraz widzę: nie jest to Twój docelowy zawód. Jest coś innego - to było wcześniej, bo masz w 1 cyklu 9 - robiłeś coś wcześniej, uczyłeś się czegoś w sensie skupiałeś uwagę na czymś innym, możliwe, że dosłownie z książek się uczyłeś. To przerwałeś - nie mam daty, ale jak mi podasz datę urodzenia dokładnie to napiszę w jakich latach.
Ta 9 w 1 cyklu mówi o niespełnionym zawodzie jakimś, planach na zawód, nie wiem np. szkoła, kurs nieskończony itp. To było dla Ciebie fajne bo "czułeś to".
Dlaczego przerwałeś to?
Bo masz karmę pracy - w 1 PZ
Przyszedłeś jako osoba która w danym wcieleniu nie pracowała, była leniwa. Teraz masz pracować i dawać z siebie dużo więcej - do późnej starości nawet. Też abyś poczuł tę karmę musiałeś zacząć pracować dosłownie rękami - fizycznie można rzec. Jesteś 2 z 11 a więc nie dosłownie łopatą, w tej 11 jest intelekt więc masaże - pasuje to na odrabianie karmy. To będzie praca na długo ale nie będziesz w niej doceniany i nie będzie super pieniędzy albo będą w miarę, odłożysz je i nagle spadnie duży wydatek na Ciebie - tak działa karma pracy. Możesz mieć straty materialne.
Musiałeś jakby przerwać te marzenia by odrobić karmę pracy - już raz w jakimś wcieleniu nie skupiałeś się na pracy, byłes lekkoduch w tej kwestii, teraz zostaniesz jakby przez los zmuszony do tego, mimo, że nie będzie jakaś super dla Ciebie ale byś zrozumiał wartość pracy, która daje pieniądze - trudno zarobione, ale po to jest to, abyś zdobył nowe doświadczenie.
Jeśli pamiętam dobrze Twoją datę urodzenia to urodziłeś się 13 dnia miesiąca - długo odrabiać będziesz karmę pracy.
W 1 PZ masz 4/13 - musze zobaczyć do kiedy to działa u Ciebie. Jak zacznie wibrować 2 PZ z 2/11 zacznie Ci ciążyć masaż - w sensie zaczniesz chcieć więcej, coś "duchowo" robić, więcej, np. coach, psycholog, nauczyciel - coś takiego żebyś Ty psychicznie się spełniał a nie tylko miał wrażenie, że odwalasz robotę. I zacznie Ci ciążyć otoczenie - będziesz szukał coś estetycznego, pięknego, dążył do realizacji mistrzowskiej 11. Ludzie będą dla Ciebie wtedy tacy "przyziemni" i ograniczeni w tej pracy jako masażysta. Znużenie będzie, ale dla pieniędzy nie odejdziesz - za coś trzeba żyć. Natomiast docelowo nie jest to Twój zawód na zawsze.
Ok. 3 cyklu i 7/25 zmienisz pracę napewno - tu jest wyjazd dosłownie. Albo wcześniej gdy przepalisz karmę i już doświadczysz czym jest trudna, mozolna praca dzien po dniu... Takie doświadczenie zdobyć masz na to wcielenie - ile Ci to zajmie? Może być różnie
Ale jedno jest niezmienne: praca z ludźmi.
Praca z ludźmi to odrabianie karmy. Ale wchodząc w 2/11 będziesz chciał więcej niż być szeregowym pracownikiem, będziesz szukał tego "ducha" w pracy.
Jak podasz datę ur. to podam Ci lata do tego
Odpowiadając: masażysta to zawód byś poznał czym jest trudna praca, z ludźmi, konieczność wykonywania tych samych czynności, monotonia itd. To realizacja karmy pracy - pozytywnie pozwoli odłożyć pieniądze, które możesz wydać nagle na coś. Możliwe, że też wyzwanie nr 5 które masz to jest kurczowe trzymanie się tego co jest - przy karmie pracy jest tendencja do jednej pracy na wiele lat, trochę jest się w działaniu takim konserwatywnym.