Boski Tarot u Hazar

Witaj Ana92
Pytanie: Czy odnajdę się w nowej pracy i będę zadowolona?
XI Sprawiedliwość, Król Buław - I tak I nie Oczko. Pierwsze to "rygor i zasady". Na wstępie wzbudzą twój wstręt. To zdecydowanie nie będą twoje klimaty. Szczególnie że pokazujesz się taki szef wszystkich szefów i ten co wie najlepiej. Bo widzę, że patrzysz na to wszystko z kpiącym uśmieszkiem. Formalnie, to jednak na dłuższą metę może być nie do przeskoczenia.

Czy będę tam miała perspektywy na rozwój i awans?
XXI Świat - Tak możesz tam osiągnąć wszystko, ale ty już z tymi osiągnięciami się pokazuje "teraz". Czyli jaka wejdziesz, taka wyjdziesz. Nie widzę rozwoju.
To raczej będzie tylko przeskok, tak to się pokazuje, że wejdziesz i wyjdziesz jak przez obrotowe drzwi. Na obrót obstawiam 12 tygodni, góra rok. Oczko Oby nie 12 dni.
Po prostu ciesz się nowa pracą Oczko

Wszystkiego Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

(13-09-2022, 18:20)Hazar napisał(a):  Witaj Ana92
Pytanie: Czy odnajdę się w nowej pracy i będę zadowolona?
XI Sprawiedliwość, Król Buław - I tak I nie Oczko. Pierwsze to "rygor i zasady". Na wstępie wzbudzą twój wstręt. To zdecydowanie nie będą twoje klimaty. Szczególnie że pokazujesz się taki szef wszystkich szefów i ten co wie najlepiej. Bo widzę, że patrzysz na to wszystko z kpiącym uśmieszkiem. Formalnie, to jednak na dłuższą metę może być nie do przeskoczenia.
Czy będę tam miała perspektywy na rozwój i awans?
XXI Świat - Tak możesz tam osiągnąć wszystko, ale ty już z tymi osiągnięciami się pokazuje "teraz". Czyli jaka wejdziesz, taka wyjdziesz. Nie widzę rozwoju.
To raczej będzie tylko przeskok, tak to się pokazuje, że wejdziesz i wyjdziesz jak przez obrotowe drzwi. Na obrót obstawiam 12 tygodni, góra rok. Oczko Oby nie 12 dni.
Po prostu ciesz się nowa pracą Oczko

Wszystkiego Dobrego
Hazar
No właśnie trochę obawiam się tych wszystkich nowych reguł i zasad do których będę musiała się dostosować. Podobno jest ich bardzo dużo. W obecnej pracy sama ustalam te reguły i nikt nie patrzy mi na ręce. To będzie ciekawe doświadczenieUśmiech Cieszę się zmianą pracy, nawet jeżeli nie będę zadowolona z nowej
Bardzo Ci dziękuję
Odpowiedz

Dzień dobry, będę pierwszy raz korzystać z Twojego Gabinetu  Uśmiech
Zawsze najmniej interesował mnie aspekt mojej pracy, ale dzisiaj strasznie podnieśli mi ciśnienie...  NerwusChciałam zapytać czy w ciągu najbliższych 12 miesięcy coś się zmieni w moim życiu w kwestii pracy? Generalnie niby nie jest źle, ale raz na jakiś czas mnie wyprowadzają z równowagi... 
Dlatego nie wiem czy mam szukać czegoś innego czy zostać przy tym, co mam? No chyba, że kiedyś w nerwach sama odejdę...  Myśli
Dziękuję ślicznie za poświęcony czas  Buźki
Odpowiedz

Witaj Anussshk


Pytanie: Chciałam zapytać czy w ciągu najbliższych 12 miesięcy coś się zmieni w moim życiu w kwestii pracy?

Wyskoczyła 10 buław, dołożenie - Królowa Mieczy, XI Sprawiedliwość - Nic się nie zmieni, tam panują twarde i jasno określone zasady, takie miejsce. Nie ma możliwości zmiany reguł, energii, czy formy tego miejsca. Jest to tak pewne jak Śmierć i Podatki.
Musisz dźwigać ten krzyż.
Możliwe że będziesz chciała odejść i pomimo tego że z ich strony też będzie wola, to bardzo ciężko będzie rozwiązać tą waszą umowę, ze względu na twój "wachlarz". Masz coś, co jest bardzo ważne dla nich (wiedzę)

Dlatego nie wiem czy mam szukać czegoś innego czy zostać przy tym, co mam?
karta rada Rycerz Buław - Po pierwsze to ochłoń, nie planuj niczego na wkur..e. W emocjach jeśli coś znajdziesz, to zaczepisz się tylko na chwile. Jak będzie ci buzować, to przeczekaj największy ogień i dopiero myśl co robić.
Ale na 12 miesięcy może być ciężka sytuacja z tym "nowym". Plany palą na panewce.


Zaplanuj sobie dobrze zmianę pracy, absolutnie nic pochopnie. Jeśli nie będzie sprzyjających warunków, warto pomęczyć się jeszcze rok i szukać coś nowego po tym czasie. Teraz nic nie widać na horyzoncie.


Wszystkiego Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dziękuję za wróżbę Buźki Niestety, jest to takie miejsce, w którym są od dawna określone jasne i sztywne zasady... A o wszystkim decyduje pewien Tyran... A ostatnio jak miał zły humor i pracownik śmiał wypowiedzieć swoje własne zdanie to został dyscyplinarnie zwolniony w ciągu 5 minut Bezradny Jednakże pieniądze się zgadzają...
Owszem - masz 100% racji - ogarniam im jeden temat, którego inni zupełnie nie ogarniają...
A zatem dalej muszę dźwigać swój krzyż, a w wyjątkowo paskudnych momentach chyba iść na urlop  Uśmiech 
Jeszcze raz dziękuję Buźki Buźki Buźki
Odpowiedz

i to jest dobre podejście Oczko  urlop z brakiem zasięgu w telefonie.

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dzień dobry, chciałabym prosić o poradę w sprawach zawodowych. Co prawda postawiłam sobie karty w tej sprawie, ale obawiam się, że podświadomie wpłynęłam na wynik lub może źle interpretuję sytuację (jestem początkująca).
Zasiedziałam się jednym miejscu pracy i obecnie czuję się wypalona, nie pasująca do tych ludzi i miejsca. Nastąpiły zmiany kadrowe wśród najbliższych współpracowników i przeżywam tę sytuację, mam z tego powodu lęki. Jestem po 40 i nie jestem już tak zdolna jak kiedyś (szwankuje pamięć, koncentracja, sposób wypowiadania się). Wiem, że to ostatni czas na zmianę, ale żeby gdzieś aplikować trzeba być konkurencyjnym i mieć coś do zaoferowania. Proszę o nakreślenie aktualnej sytuacji zawodowej i poradę jakie są perspektywy w obecnym miejscu pracy (na 3 lata do przodu). Czy są dla mnie w ogóle inne możliwości niż praca w tym miejscu (nie szukam wysokich zarobków i robienia kariery, a spokojnego miejsca gdzie będę pracowała z przyjemnością), jeśli tak to kiedy byłby najlepszy czas na poszukiwania i w jakiej branży  ? Będę wdzięczna za pomoc. Edit. Magdalena 10.10.1978
Odpowiedz

Witam ,
bardzo proszę o wróżbę dotyczącą relacji , dane na priv
czy myśli teraz o mnie i wznowi kontakt, jeśli tak to kiedy?
czy zdecyduje się zrobić pierwszy krok aby stworzyć ze mną związek , jeśli tak to kiedy i czy związek będzie trwały , szczęśliwy ?

Chciałabym dodać informację , aktualnie jestem w związku , Pan również, znamy się od ponad 20 lat, łączy nas przyjaźń, chociaż w naszej relacji różnie bywało, mieliśmy nawet taki czas, że kontakt był całkowicie zerwany, około rok temu spotkaliśmy się , Pan wyznał że jestem jedyną kobietą jego życia i zawsze mnie kochał i będzie kochał a przy obecnej partnerce trzyma go tylko dziecko, jednak podczas spotkania przypadkowo odkryłam pewną informację która sprawiła że nasz kontakt stał się sporadyczny, a od 4 miesięcy praktycznie zerowy
Odpowiedz

Witaj Angel1
Pytanie:czy myśli teraz o mnie i wznowi kontakt, jeśli tak to kiedy?
V Kapłan, 4 Miecze - Myśli praktycznie cały czas, ale kontaktu nie wznowi. Zapuścił się jak kloszard, widzę go niedomytego i otępiałego. Zapadł w jakiś letarg i odcina się od wszystkich.

czy zdecyduje się zrobić pierwszy krok aby stworzyć ze mną związek ? jeśli tak to kiedy i czy związek będzie trwały, szczęśliwy ?
7 Monet, XI Sprawiedliwość - Nie, będzie czekał na twój krok, ale dobrze się zastanów, bo nie ma niczego do zaoferowania.
Zresztą nawet jeśli stworzycie związek, to nie będzie ani trwały, ani szczęśliwy, za to z wyrzutami i  obopólną niechęcią.

Dobrze się zastanów nad tym związkiem. Jeśli wejdziesz w tą relacje nie licz na czułość, opiekę i bezpieczeństwo. Mogę się mylić, ale obraz który widzę nie wróży nic dobrego.
Największy błąd jaki popełniamy w ocenie człowieka, to mierzenie go własną miarą. Ta miara odnosi się tylko do nas i nikogo więcej. Zwyczajnie bądź ostrożna, poczekaj aż ci euforia wyparuje i klapki spadną z oczu. I dopiero spójrz na niego jeszcze raz.
U mnie to tak wygląda.

Wszystkiego dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Witaj WysokaMegi
PytanieJęzykroszę o nakreślenie aktualnej sytuacji zawodowej
10 kielichów - Jest dobrze, przyjemnie. Wrosłaś w tą firmę i zagrzałaś się jak przy kominku. Tylko, że ja nie widzę pracy, a tylko przysypianie na ciepłej posadce i tak ta twoja sytuacja zawodowa wygląda.

jakie są perspektywy w obecnym miejscu pracy (na 3 lata do przodu).
10 buław - z każdym rokiem coraz gorzej, nie masz już kondycji dwudziestolatka i obowiązki mogą coraz bardziej ciążyć. To co mogłaś osiągnąć w tym miejscu już jest za tobą, teraz to już równia pochyła.

Czy są dla mnie w ogóle inne możliwości niż praca w tym miejscu ?
XVIII Księżyc - Byłyby, gdyby nie twoja niechęć do zmian. Zamknęłaś się jak "księżniczka w wieży" i ani myślisz wyjść poza bezpieczna strefę.

jeśli tak to kiedy byłby najlepszy czas na poszukiwania i w jakiej branży  ?
Rycerz Mieczy - Strażnik Tali - Nic mi nie pokaże.

Bardzo ciężko będzie ci zmienić pracę, ale to dlatego że stworzyłaś sobie bardzo mocne struktury mentalne. Jest dobrze i niczego nie trzeba zmieniać.
Trzeba by przewietrzyć sobie w głowie na początek.
Jeśli chcesz zmian, to trzeba się obudzić, bo jeśli nie to trzeba zacisnąć zęby i męczyć się w obecnej robocie.
Ty musisz wybrać jak chcesz żyć Oczko ale nie pytaj już o to kart. Po prostu coś zdecyduj.

Wszystkiego dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dziękuję za pomoc i poświęcony czas
Odpowiedz

(11-08-2022, 18:43)Hazar napisał(a):  Witaj Kama


Pytania:
Czy dam sobie radę i pogodzę półtora etatu, do tego dużo papierologii z obowiązkami domowymi?

3 buławy, 10 buław - Raczej nie. Na początku będzie super, bo nie widzę ani jednej walizeczki. Prawdopodobnie obowiązki będziesz trzymać w jednej ręce. Czyli optymizm i wiara w zdolności organizatorskie, przysłonią ci prawdziwy rozmiar zajęć. Niestety później załamiesz się pod ciężarem i zwyczajnie będziesz czołgać się z językiem na brodzie. Dobrze się zastanów czy skórka jest warta wyprawki.


Jak będzie wyglądała moja sytuacja finansowa w tym okresie?

As Buław, Królowa Mieczy - Nie powinno być źle, kasy co prawda nie widzę, ale pokazuje się "złoty strzał". Jakaś kobieta będzie mieć wpływ na twoje finanse. Zasili je znacząco. No nie wiem, wygrana może po prostu, czy kontrakt, nie pokazują się jasno.


Czy czekają nas w tym roku szkolnym jakieś tygodnie lub miesiące zdalnego nauczania? *


Paź Mieczy, 3 miecze - bardzo możliwe, przerwa jest już zaplanowana. Jeśli przyklepią będą to maksymalnie 3 miesiące.



Kama nie widzę tych finansów, zobaczę jeszcze raz jutro, jakoś mam tą odpowiedz dziwną Oczko Patrzy się na mnie ta królowa jak żywa. Normalnie dziwne. Jutro jeszcze raz zapytam.

Wszystkiego dobrego
Hazar

Hej Uśmiech Tych "walizeczek" przybywa szybciej, niż mogłam się spodziewać... Wzięłam 5 klas, czyli półtora etatu, jako że w kwietniu odejdą mi moi maturzyści. Podjęłam decyzję, że jakoś przetrwam - w końcu też potrzebuję zarobić. Tymczasem wczoraj nieomal upadłam z wrażenia, gdy szef poprosił, bym wzięła jeszcze jedną klasę... kolejnych 5 godzin i kolejne stosy prac do sprawdzania. Jedna z koleżanek zaciążyła i zamiast poinformować dyrektora o swojej sytuacji i planach miesiąc temu, zrobiła to w połowie września, co bardzo komplikuje sytuację nam wszystkim, bo trudno już w tej chwili znaleźć kogoś dobrego i sprawdzonego na dwuletnie, czy choćby roczne zastępstwo. Dlatego też szefowie poprosili, byśmy z drugą (a w zasadzie trzecią) polonistką A. rozdzieliły między siebie jej godziny.... To dużo (za dużo!)  godzin dla nas dwóch, ale A. się zgodziła (spłaca wysoki kredyt, nie ma dzieci) i to mnie postawiło pod ścianą... Bo skoro ona jest gotowa wziąć 15 godzin dodatkowo, to przecież mnie głupio odmówić tych 5... Tymczasem to oznacza wzięcie na ramiona ogromnego ciężaru aż na 2 lata. Przegadałam sprawę z szefem, przeanalizowaliśmy szczegółowo sytuację - zrozumiał, że to w zasadzie awykonalne, już nawet na etapie ułożenia planu, i odbije się negatywnie na pracy całej placówki, na przygotowaniu dzieciaków do egzaminów. Zaproponowałam, by spróbował przekonać naszą świeżo upieczoną emerytkę T., by wróciła, najlepiej na 2 lata lub chociaż na rok, na pół etatu, na preferencyjnych warunkach (plan ułożony dogodnie dla niej, wybiera klasy, z którymi chce pracować). Dzisiaj szefowie mają przegadać sprawę i - jak mi obiecał naczelny dyrektor - będą próbowali rozmawiać z T. Od wczoraj mam łeb nabity, jak to się skończy. Czy będę musiała wziąć te godziny. Rozgadałam się, żeby to wszystko naświetlić. Mam w sobie za dużo emocji, bym tę kwestię mogła sama sprawdzić. Stąd gorąca prośba: 

Zobacz, proszę, czym to się skończy. Dokładniej: Czy T. zgodzi się do nas wrócić i wziąć chociaż pół etatu? Jeśli nie, czy znajdą inne zastępstwo? 

Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za pomoc  Kwiatek
Odpowiedz

Witaj Kama
Pytanie: Czy T. zgodzi się do nas wrócić i wziąć chociaż pół etatu? Jeśli nie, czy znajdą inne zastępstwo?

Król Kielichów, 4 monety - Zgodzi się, ale pod warunkiem że dyrektor będzie ją wręcz błagał, dodatkowo da do rozumienia że będzie trzeba się z nią obchodzić jak z jajkiem. Ona już nic nie musi i na każdym kroku będzie to podkreślać.

Jeśli się nie zgodzi, raczej nie znajdą zastępstwa za takie dziadowskie pieniądze. Nikt się nie  "chwyci " tych paru groszy.
Trzeba się popłaszczyć przed emerytem, pokazuje się jak "dobry człowiek" i co najważniejsze lubi tą pracę, więc powinna się zgodzić.

Wszystkiego Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Wlałaś w moje serce nadzieję i tym samym uratowałaś mi weekend  Oczko
I naszą T. też trafnie scharakteryzowałaś. Nie ma łatwego charakteru i lubi być proszona, ale to rzeczywiście dobry, "konkretny" człowiek i bardzo solidny nauczyciel. Płakałam jak bóbr, gdy ją w czerwcu żegnaliśmy. Pewnie sprawa wyjaśni się w ciągu najbliższych dni, dam znać, jak się to potoczyło.

Dziękuję serdecznie  Kwiatek Kwiatek Kwiatek
Odpowiedz

(15-08-2022, 08:31)Hazar napisał(a):  Witaj Lysandra


Pytanie: który kierunek byłby korzystniejszy?

Informatyka - 9 kielichów - Fajnie, super ale informatyków jest na pęczki. Płeć może cię szufladkować i zlecenia bedą się ograniczać do sektora beauty. Ale frajda z tego będzie, będziesz to uwielbiać, sama radość.

Elektrotechnika - Król Monet - Są pieniądze, masz szanse stać się cenionym fachowcem na rynku. Prawdopodobnie masz uzdolnienia techniczne i dodatkowo opanujesz nisze w której jest deficyt. Wypracujesz autorytet i uznanie.




A może najlepszym rozwiązaniem będzie zaciśnięcie zębów, mobilizacja i połączenie równolegle rozwoju w tych obu dziedzinach?

VII Rydwan - I tak powinnaś zrobić, masz tyle zadysponowanej energii że podołasz obowiązkom i obciążeniom. I znowu widzę, że w jednej branży będziesz czarnym koniem, czyli pewniakiem, a w drugim białym czyli takim jakich wiele, ale prężnym i z fantazją.


Rób oba kierunki razem, One ładnie mi idą w zaprzęgu, a ty jesteś na tyle obrotna, że powozisz jedną ręką. Na jednym będziesz zarabiać, a drugi będzie cię relaksował.

I tak mi teraz wpadło do głowy że jak tylko prognoza się zrealizuje, poprawisz mi stronę internetową, właśnie z tą przyjemnością.
Trzymam mocno kciuki, niech się dzieje.


Wszystkiego dobrego
Hazar

Dokumenty na informatykę złożone, naukę rozpoczynam w tym semestrze  Hura   Pierwszy koń zatem już jest, drugiego planuję w semestrze letnim dołączyć do zaprzęgu, jako że wtedy szykuje się nabór na magisterskie elektrotechniczne w mojej dziedzinie Myśli
Odpowiedz

Jakiś czas temu mocno posprzeczałam się z jedną osobą, jak to bywa wina leżała po obu stronach, no i ogólnie nie dogadaliśmy się. Starałam się przez ostatnie miesiące popracować nad poprawą tej relacji, czy mogłabyś zobaczyć, jaki na chwilę obecną ma stosunek do mnie ta osoba? Czy warto w razie czego nadal wyciągać rękę na zgodę, czy po prostu olać? To jest typ osoby, który niestety nie powie wprost, że ma o coś żal Rotfl  Ale uważam, że warto zawsze być miłym, bo świat mały i nie wiadomo czy kiedyś nie przyjdzie nam razem pracować albo coś załatwiać. Dane na pw.
Odpowiedz

Witaj Lysandra
Pytanie: jaki na chwilę obecną ma stosunek do mnie ta osoba?
Król Monet - Stosunek ma konkretny i twardy.
Dołożenie Król Buław - Dużo w nim ognia i namiętności. Jawnie się ustawia, widzę każdy mięsień na twarzy, jest uczciwy. W dzisiejszych czasach skarb. Możliwe, że ta komunikacja między wami może kuleć, ale to Król. Król niczego nie musi wyjaśniać. On po prostu swoją Osobą świadczy o sobie.

Czy warto w razie czego nadal wyciągać rękę na zgodę, czy po prostu olać?
VI Kochankowie - Warto, da ci zadowolenie w alkowie, czułość i poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście twój "łańcuch" zostanie skrócony, ale to taki typ, może traktować ludzi jak własność.

Niestety to nie jest partner idealny, ale dużo mu nie brakuje.
Tylko jeżeli lubisz mieć swoje na wierzchu, to raczej daj sobie z nim spokój, bo może cię łajać Oczko jak domowe zwierzę Oczko
Czasami warto trochę spuścić z tonu i ukroić sobie trochę tortu. Jak chcesz płomiennego romansu, to nawet się nie zastanawiaj.

Wszystkiego dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Ale mnie zaskoczyłaś tą wróżbą, przez dłuższy czas nawet nie wiedziałam jak ją skomentować. Absolutnie nie spodziewałabym się takich namiętnych uczuć po tym Panie, bardziej miałam wrażenie, że jest na mnie obrażony albo odzywa się, gdy czegoś potrzebuje. No nic nadal będę miła, zobaczymy jak się to wszystko potoczy, mi tam wystarczy koleżeńska relacja Rotfl
Odpowiedz

Obraz ładny,  dobry stosunek to ważna rzecz,  nie musimy już pracować nad zmianą czyjegoś nastawienia. A co z tego wyjdzie zależy od CiebieUśmiech

Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Droga Hazar,

jestem w trudnej sytuacji zawodowej i potrzebuje rady. O ogólna wróżbę na tematy zawodowe na rok poprosiłam LeCaro, ale w tej sytuacji potrzebuje pomocy w konkretnej sprawie. 
Jakiś czas temu na forum, przy okazji pomocy w interpretacji kart, pisalam o koledze z pracy. To taka dziwna sytuacja, „wodzil za mną maślanym wzrokiem” jak zakochany, w końcu zwróciłam na niego uwagę i się okazało ze jest zonaty. Spodobał mi się ale temat ucięłam. Nie chce tu poruszać tematy uczuć, bo to temat zamknięty ale życie płynie dalej a nas łącza tematy zawodowe. Sytuacja jest taka niezręczna, trudno to wytłumaczyć. On dziwnie się zachowuje i nie wiem jak to rozumieć, jakby mnie ignorował, jakbym nie była niegodna jego uwagi lub w tym stylu. Normalnie olała bym goscia i unikała kontaktu, ale ze względu na tematy zawodowe nie mogę (nie mam umowy na stałe on jest na wyższym stanowisku ale nie nade mną i nie wiem jaki może mieć wpływ na decyzje o dalszym zatrudnieniu). I stad moje pytania:
Jaki to człowiek? ( chciałabym wiedzieć czy jego intencje były szczere, czy to wyrachowanie, jak dla mnie to taki cwany gapa)
Jaki jest jego stosunek do mnie ( nie uczucia, racZej nastawienie, czy może mi rzucać kłody pod nogi)?
Jak powinnam postępować by relacja była poprawna zawodowo? ( normalnie bym się od sytuacji odcięła, ale tu muszę stawić czoła i nie wiem co robić, by nie obróciło się to przeciwko mnie. Teraz jest on na chorobowym wcześniej, mieliśmy po kolei urlopy, wiec kontaktów nie było. Potrzebuje rady jak mam postępować by zawodowo ta relacja nie zepsuła sie.) Z góry serdecznie Dziekuje. Dane wysyłam na priv.
Odpowiedz

(18-09-2022, 18:29)Hazar napisał(a):  Witaj Lysandra
Pytanie: jaki na chwilę obecną ma stosunek do mnie ta osoba?
Król Monet - Stosunek ma konkretny i twardy.
Dołożenie Król Buław - Dużo w nim ognia i namiętności. Jawnie się ustawia, widzę każdy mięsień na twarzy, jest uczciwy. W dzisiejszych czasach skarb. Możliwe, że ta komunikacja między wami może kuleć, ale to Król. Król niczego nie musi wyjaśniać. On po prostu swoją Osobą świadczy o sobie.

Czy warto w razie czego nadal wyciągać rękę na zgodę, czy po prostu olać?
VI Kochankowie - Warto, da ci zadowolenie w alkowie, czułość i poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście twój "łańcuch" zostanie skrócony, ale to taki typ, może traktować ludzi jak własność.
Niestety to nie jest partner idealny, ale dużo mu nie brakuje.
Tylko jeżeli lubisz mieć swoje na wierzchu, to raczej daj sobie z nim spokój, bo może cię łajać jak domowe zwierzę 
Czasami warto trochę spuścić z tonu i ukroić sobie trochę tortu. Jak chcesz płomiennego romansu, to nawet się nie zastanawiaj.
Wszystkiego dobrego
Hazar
Zdania zaznaczone na zielono tak dzisiaj odczułam we wspólnej rozmowie, że lepiej sama bym tego nie określiła. Niestety dalej nie mogę się dopatrzeć tego ognia i namiętności, Pan raczej tnie słowami, rozmowa z nim to trochę czasami gra w sapera. Momentami mam wrażenie, że jest tak twardy i stanowczy, że jego słowa obcinają mi co bardziej sterczące na głowie włosy 
Ogólnie wydaje się udobruchany po kłótni, ale raczej mało chętny na rozwijanie znajomości choćby do przyjaźni. Tak czy siak, uważam że warto się posłuchać Twoich rad i spuścić z tonu, być bardziej kompromisową osobą 
Dziękuję jeszcze raz za Twoją pra
Odpowiedz

Dziękuję Lysandra za weryfikacje Oczko

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości