Chmiel
#1

   
Oj, chmielu, chmielu...
to najstarsza ze znanych obrzędowych pieśni weselnych, śpiewana przy oczepinach panny młodej.
Słowa pieśni:
Oj, chmielu, chmielu, ty bujne ziele,
Nie będzie bez cię żadne wesele,
Ref: Oj, chmielu, oj, niebożę,
To na dół, to ku górze,
Chmielu niebożę!
lub w wersji:
Oj, chmielu, oj niebożę,
niech ci Pan Bóg dopomoże,
chmielu niebożę.

Ażebyś ty, chmielu, na te tyczki nie lazł,
A nie robiłbyś ty z panienek niewiast.
Ref: Oj, chmielu, oj, niebożę...

Nie ma zgodności co do tego, z którego wieku pochodzi pieśń.
Utwór pochodzi prawdopodobnie z czasów pogańskich, przed przyjęciem przez Polskę chrztu w 966 r

Z wielu powodów i dla smutków wielu
Chciałabym dzisiaj mieć poduszkę z chmielu.
Zapach tych lekkich siwozłotych szyszek
Sprowadza mocny sen - zjednywa ciszę.
Gdzieś to czytałam, albo mi się śniło:
"Chmiel na bezsenność, a sen - na bezmiłość,
poduszkę z chmielu gdy sobie umościsz,
zaśnij bo na co życie bez miłości".
M. Pawlikowska-Jasnorzewska

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#2

   
Humulus-Chmiel
Rodzaj roślin pnących z rodziny konopiowatych.
Należą do niego 3 tylko gatunki pochodzące ze strefy klimatu umiarkowanego półkuli północnej.
Humulus Lupulus
Humulus Japonicus
Humulus Yunnanensis
Roślina o liściach 3-5 klapowych.

Pnącza, których nadziemna część obumiera na zimę.
Pędy są długie i szorstkie, liście pojedyncze lub dłoniastozłożone.
Rośliny dwupienne.

Gatunki flory Polski
Humulus Japonicus
Humulus Lupulus

Chmiel zwyczajny jest przyprawą wykorzystywaną do produkcji piwa, a także niektórych leków, kosmetyków i likierów.
Uprawia się go na ziemiach żyznych (takich jak mady), dobrze nasłonecznionych.
Polska jest piątym na świecie i trzecim w Europie producentem chmielu po Niemczech,  Stanach Zjednoczonych, Czechach i Chinach.
W 2009 r. zbiory Chmielu w Polsce wyniosły prawie 3 700 t i były o ponad 7 proc. większe od zbiorów w 2008 r.
Chmiel uprawiany jest na obszarze 2 166 ha.
Produkcją tą zajmuje się ok. 1000 gospodarstw.
W samej gminie Wilków (województwo lubelskie) ponad 600 gospodarstw uprawia 40 proc. całej krajowej produkcji Chmielu

Ciekawostki
Na ziemiach polskich Chmiel uprawiano już w X-XI wieku.
W XV w. eksportowano go do Szwecji i Europy Zachodniej
źródło
Chmiel o najintensywniejszym i najdelikatniejszym aromacie uprawia się w Europie Środkowej, czyli w Czechach w okolicy miasta Žatec oraz w Słowenii na obszarze Styrii, natomiast w Polsce koło Lublina i Puław.
Właśnie dlatego w produkcji polskiego piwa stosuje się 90 procentowy ekstrakt Chmielu, nadający wyjątkową gorycz i aromat.

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#3

   
Humulus Japonicus
Występuje w stanie naturalnym na terenie Japonii i Chin.
Roślina jednoroczna, o dość dużych liściach, klapowanych, o jasnozielonej barwie.
Kwiaty zielonkawe, żeńskie zebrane są w krótkie jajowate kłosy.
Rozrasta się silnie, wyrasta do 3-6 m wysokości.
Chmiel Japoński w przeciwieństwie do Chmielu Zwyczajnego nie ma gruczołów lupulinowych.
Występują odmiany o liściach zielonych i o liściach pstrych (biało nakrapianych).

Pęd długości do 6 m mocno rozgałęziający się.
Liście duże o ładnej zielonej barwie, dłoniasto klapowane.
Do podpór czepia się przy pomocy wąsów czepnych.
Z uwagi na dużą masę liści roślina wymaga stabilnych podpór.
Kwiaty niepozorne bez znaczenia zdobniczego.
Roślina dwupienna.
Ozdobne owocostany przypominające szyszki tylko na egzemplarzach żeńskich.
Rozmnażamy przez wysiew nasion.
W marcu wysiewamy nasiona do doniczek, w których pozostają, aż do wysadzenia do gruntu.
Można również wysiewać wprost na miejsce stałe.
Wysadzamy po minięciu wiosennych przymrozków.
Najlepszym stanowiskiem jest w półcień.
Może jednak rosnąć na stanowisku słonecznym. Gleba praktycznie każda, byle zasobna.
Jest to istotny czynnik z uwagi na bardzo szybki wzrost i dużą masę.
Na glebach przepuszczalnych trzeba podlewać
U osób wrażliwych roślina może wywoływać podrażnienia.
Świetnie sprawdza się jako osłona nieciekawych miejsc.
Do obsadzania altan, pergoli.
Szybko daje cień.
foty chmielu japońskiego

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#4

   
Humulus Lupulus
Gatunek byliny z rodziny konopiowatych (Cannabaceae).
Występował w stanie dzikim prawdopodobnie w południowej Europie, na Bliskim Wschodzie i w Ameryce Północnej.
Jednak uprawiany przez człowieka skolonizował (jako zdziczała roślina uprawna) strefę klimatów umiarkowanych i ciepłych całej Eurazji.
Roślina wieloletnia, dwupienna – na jednej roślinie wyrastają tylko kwiaty żeńskie lub tylko męskie.
Co roku z podziemnej karpy wyrastają nowe pędy nadziemne i rozłogi.
Roślina, jeśli nie znajdzie podpory, płoży się.
W Polsce występuje w wilgotnych zaroślach, olsach i łęgach a także w starych parkach, ogrodach i ruderach.
Rośnie pojedynczo lub w skupiskach.

Rozróżnia się dwie odmiany Chmielu Zwyczajnego:
Chmiel Goryczkowy
Chmiel Aromatyczny
Klasyfikacja opiera się na zawartości i proporcjach między zawartością żywic i olejków eterycznych.

Zastosowanie
Żeńskie szyszki Chmielu wykorzystywane są w piwowarstwie jako przyprawa do brzeczki.
Roślina lecznicza:
Zawiera aromatyczną żywicę (lupulinę), olejek lotny, gorycze i inne substancje o właściwościach uspokajających, bakteriostatycznych i moczopędnych.
Napar z Chmielu działa skutecznie przy zasypianiu, łagodzi nadpobudliwość, ma zastosowanie w leczeniu gruczołu krokowego, usprawnia trawienie.
Wyciągu z szyszek używa się na wrzody i trudno gojące się rany, ze względu na silne właściwości bakteriobójcze
Roślina kosmetyczna:
Hormonalne działanie chmielu jest wykorzystywane w kosmetyce do opóźniania procesu starzenia się skóry.
Wyciąg z Chmielu jest używany do produkcji kremów, mleczek, lotionów oraz jako składnik kąpieli regeneracyjnych, a przede wszystkim do produkcji szamponów
Sztuka kulinarna:
Młode pędy mogą mieć zastosowanie w kuchni – surowe przyrządza się jako surówki, gotowane przypominają w smaku Szparagi.
Pliniusz Starszy, w swojej "Historii Naturalis" wymienia Chmiel jako delikatną jarzynę.          
Opinię tę potwierdza Marcjalis w jednym ze swoich epigramatów.
Młode pędy i liście mogą zostać wykorzystane także do przygotowania zupy
W Polsce historia uprawy Chmielu zwyczajnego sięga IX w.
Główne rejowy uprawy to południowo-wschodnie obszary kraju.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chmiel_zwyczajny
https://botany.cz/cs/humulus-lupulus/

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#5

   
Chmielarstwo w Polsce
Trudno określić, kiedy Chmiel uprawny pojawił się w Polsce.
Przypuszczalnie na terenie Środkowej Europy istniał Chmiel dziki, który jednak nie stanowił odpowiedniego dodatku do piwa i miodu pitnego.
Dlatego też pojawienie się bardziej odpowiedniego do tego celu Chmielu pochodzącego z podnóży Kaukazu lub z Azji Południowej, może stanowić początek zorgani­zowanej uprawy tej rośliny na naszym terenie.
O dość popularnej uprawie Chmielu w gospodarstwach chłopskich dowodzą informacje o daninach szyszek tej rośliny, oddawanych już w XIII w., w ramach czynszu naturalnego lub dziesięciny kościelnej.
Najstarsze zapisa­ne informacje o uprawie Chmielu w 1224 r. na Śląsku podaje Sztenzel w swojej historii Śląska. (Geschichte Schlesiens-Breslau 1851).
W 1290 r. właściciel dóbr Jędrychowskich, położonych między Głogowem a Lesznem Wielkopolskim miał udzielić tamtejszemu probostwu prawa warzenia piwa „‚z tym atoli zastrzeżeniem, aby chmiel do tego potrzebny we własnym tylko kraju był hodowany”.

Wojny husyckie (1419-1434) spowodowały migrację Czechów do Polski.
Osiedlając się w przygranicznych miastach przyczynili się do rozszerzenia produkcji piwa i związanej z tym uprawy chmielu.
Szymon Syrneński w 1613 r. podaje dokładny rysunek chmielu i opisuje wygląd, uprawę i wykorzystanie tej rośliny.
Między innymi pisze: „Chmiel jest dwojaki -sadzony i dobrowolnie rosnący.
Sadzony w chmielnikach rośnie.
Płonny po płotach y drzewach y po krzewi­nach się pnie.
Bywa zbierany dla piw.
Obfitość go w Polsce, Niemczech, Czechach y Śląsku”.

„W XVII w. zaznacza się dalszy wzrost upraw Chmielu na ziemiach polskich.
Po wojnie trzydziestoletniej (1616-1648) następuje powtórny napływ Czechów i Niemców do rejonu nowotomyskiego w Poznańskim.
Czesi wraz z materiałem sadzonkowym przynoszą umiejętność uprawy Chmielu.
Z biegiem czasu przyjęła to ludność miejscowa powiatu nowotomyskiego, a następnie w byłych powiatach babimojskim, bukowskim oraz międzychodzkim.

W końcu XVIII w. produkcja Chmielu nie zaspokajała tam miejscowych potrzeb i około 50% trzeba było sprowadzać z zagranicy.
Pod koniec XVIII w. starano się zwiększyć uprawę Chmielu ogłaszając: „że ziemianin, który własnym kosztem założy Chmielnik o wielkości najmniej dwóch korców wysiewu z tak zwanym czeskim Chmielem, otrzyma 150 talarów premii, ten kto zaś założy podobny chmielnik z Chmielem krajowym i uzyska minimum 60 korców zbiorów, otrzyma 50 talarów premii”.
Największa koncentracja uprawy występowała na terenie powiatu Ziębice (okolice Ząbkowic), jak również w rejonie Gliwic.
Jednocześnie rozszerza się uprawa chmielu na terenach obecnych województw lubelskiego, rzeszow­skiego i warszawskiego.
Rozbiory Polski „zahamowały znacznie wzrost powierzchni uprawy Chmielu.
Część browarów przeszła w ręce cudzoziemców.
Następnie zaczęto sprowadzać nie tylko Chmiel, ale i piwo od zaborców”.
Koniec XVIII i XIX w., to jednak rozwój piwowarstwa na ziemiach polskich, a tym samym zwiększenie produkcji Chmielu.
Chmiel uprawiany był bowiem zarówno w Wielkopolsce, która znalazła się pod zaborem pruskim, jak i w zaborze rosyjskim, województwo warszawskie, białostockie, Wołyń oraz austriackim, rejon Galicji zwany później Południowo Wschodnią Małopolską.
Szczyt rozwoju uprawy Chmielu osiągnięto na terenach polskich przed I Wojną Światową (1914 r.).
Uprawiano wówczas Chmiel na powierzchni ok. 7000 ha.
Działania wojenne I Wojny Światowej doprowadziły do znacznego zmniejszenia powierzchni chmielników do ok. 1200 ha.
W 1923 roku powołano do życia Syndykat Plantatorów Chmielu S.A. w Warszawie, posiadający zakład przetwórczy Siarkownia Chmielu w Lublinie.
więcej na tej stronie

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#6

   
Chmiel to nie tylko piwo
Chmielowe szyszki używa się do produkcji piwa, jednak okazuje się, że od wieków pędy tej rośliny używane były w kuchni na wiele innych sposobów. 
Już w starożytności jedzono młode pędy chmielu z solą, octem i olejem.
Rzymianie, a także Słowianie w czasach wczesnopiastowskich jadali go jako warzywo.
Zebrane wiosną młode pędy spożywano na surowo lub gotowano jak szparagi.
Zresztą stosowano go nie tylko w kuchni, z włókien chmielu wyrabiano sznury, liny i grube płótno żaglowe, a liści używano do farbowania tkanin.

W dzisiejszej kuchni wykorzystywany jest głównie jako składnik sałatek i zup (młode pędy chmielu) oraz jako osobne danie podawane jak szparagi.
W Belgii i Francji Chmiel to jedna z najszybciej pojawiających się nowalijek na rynkach warzywnych.
Pojawiają się już w lutym i marcu, kiedy to wydobywa się je z zamarzniętej często jeszcze ziemi.
Ponieważ są niesłychanie delikatne, można  robić to wyłącznie ręcznie, tak by nie uszkodzić młodziutkich pędów.

Przyrządzać można jednak zarówno te pędy, które przebiły się na powierzchnię i mają już pąki liści, jak i te, które wciąż są pod powierzchnią gleby.
Podobno w Belgii, w celu uzyskania bardziej delikatnych  egzemplarzy okrywa się karpę „namiotem” z papieru, który ma chronić rośliny przed dostępem światła.
Chodzi o to, by nie produkowały one chlorofilu,  a pędy pozostały mlecznobiałe.
Od tego jakie mamy pędy, zależy to, co możemy z nimi zrobić.
Te białe, delikatne można spożywać na surowo np. w sałatce.
Zielone, ale także grubsze egzemplarze, należy zblanszować lub lekko podgotować, najlepiej na parze.
Surowe białe pędy smakują trochę jak świeży groszek zerwany w ogrodzie, natomiast zielone nieco trawiasto i łykowato.
 
Dzisiaj najczęściej przyrządza się je jak szparagi.
W smaku je zresztą bardzo je przypominają, choć charakterystyczna dla szparagów nuta goryczki jest tu jeszcze intensywniejsza, podaje się je więc z sosami,  np. z maślano-jajecznym sosem holenderskim.
Młody chmiel można także wykorzystywać do przyrządzania sałatek czy omletów.
Przykład? Proszę bardzo.
Jaja rozmącić z solą i pieprzem.
Na maśle obsmażyć pokrojone pędy chmielu, zalać jajkiem, posypać szczypiorkiem i smażyć z obu stron na rumiany kolor.
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#7

   
Najpopularniejszy napój orzeźwiający na świecie to piwo - wynika z ostatnich badań. 
Najwięcej piwa pije się w... Brazylii.
Na drugim miejscu znaleźli się Amerykanie, a na trzecim Chińczycy. 
W Europie liderem są Niemcy. 

Usiadł jeden przy stole, drudzy go obstąpili dokoła w urzędzie sędziów i świadków, wziął szklenicę w rękę, jaka mu się podobała, wielką czy małą, piwem nalaną; tę powinien był wypić nie razem, lecz trzema zawodami. 
Za pierwszym pociągnieniem piwa powinien był pogłaskać się jednym palcem po jednym wąsie raz, po drugim raz, po brodzie tymże palcem prosto w nos z góry na dół raz, pod brodą w tejże linii raz z dołu do góry, tymże palcem uderzyć w stół z wierszchu raz, ze spodu raz, tupnąć w podłogę nogą raz i wymówić to słowo: "piwo". 
Jędrzej Kitowicz, „Opis obyczajów za panowania Augusta III, O trunkach”

Historia piwa na świecie
Historia piwa jest równie stara jak dzieje pierwszych cywilizacji.
Pierwsze wzmianki o bursztynowym trunku pochodzą z drugiej połowy IV tysiąclecia p.n.e. z Bliskiego Wschodu. 
Za ojców piwa uważani są Sumerowie.
Sztukę piwowarstwa opanowali też Egipcjanie i Babilończycy. 
Wyjściowym składnikiem, z którego powstawało piwo, były ziarna jęczmienia i pszenicy - i tak jest do dziś. 
Jego smak był modyfikowany w zależności od dodatków, jakie dany lud sobie upodobał i z jakimi eksperymentował - np. miodu czy przypraw korzennych. 
Niemal wszystkie starożytne ludy znały i wytwarzały piwo. 
W epoce prekolumbijskiej w Ameryce Środkowej i Południowej warzono je z kukurydzy. 
W starożytnej Grecji i Rzymie napój ten cieszył się niewielką popularnością, gdyż uchodził za produkt słaby jakościowo, znacznie gorszy niż szlachetne wino.
Do rozpowszechnienia piwa na początku naszej ery przyczyniły się ludy barbarzyńskie, zamieszkałe na ternach dzisiejszej Francji i Niemiec, a także Skandynawii.
Celtowie zamieszkujący Irlandię opracowali własne techniki browarnictwa.
Im zawdzięczamy technikę słodowania piwa i przyspieszania fermentacji.
Wraz z nastaniem chrześcijaństwa warzenie piwa stało się przywilejem mnichów. 
Piwo produkowano tylko w klasztorach, co było niezwykle intratnym interesem dla duchownych. 
Z czasem warzeniem piwa mogli zająć się zwykli zjadacze chleba, z wyjątkiem chłopów. 
Oczywiście producenci musieli odprowadzać wysokie podatki, co pośrednio sprzyjało także rozwojowi państw. Kler utracił monopol na wytwarzanie piwa około XII wieku, niemniej jednak duchowni jako jedyni byli zwolnieni z płacenia podatków. 
Piwo przechodziło też kolejne przemiany.
Kluczowym momentem w jego rozwoju było rozpoczęcie dodawania do niego chmielu zamiast stosowanych dotąd mieszanek ziołowych.
Zauważono, że Chmiel doskonale konserwuje piwo, a dodatkowo wzbogaca jego smak. 
Piwowarnie kwitły, a wraz z nimi miasta, w których powstawały.
Państwami, które wybijały się na świecie jeśli chodzi o sztukę browarnictwa, były Niemcy, Anglia i Francja. 
One zajęły się eksportem swoich piwnych dóbr do innych rejonów świata. 
W wieku XVI ustanowiono prawo, które jasno określało główne zasady produkcji piwa oraz mówiło o jego czystości.
Składnikami, z których mogło być wytwarzane piwo, stały się Chmiel, Jęczmień i woda. 
To prawo obowiązuje do dziś. 
Kolejnym momentem zwrotnym było odkrycie metody fermentacji w niskich temperaturach - tzw. fermentacja dolna.
Następnie w XIX wieku uczony Ludwik Pasteur odkrył metodę pasteryzacji piwa, dzięki czemu bursztynowy trunek mógł być zdecydowanie dłużej przechowywany. 
Natomiast uczony Christian Hansen udoskonalił proces fermentacji piwa poprzez wprowadzenie do niego drożdży. 

Piwo w Polsce
W Polsce piwo znane było już w czasach pogańskich.
W wiekach średnich skupiono się na rodzimej produkcji. 
Podobnie jak w innych krajach europejskich tak i u nas piwo było wytwarzane przez zakonników i cieszyło się wielkim powodzeniem. 
W dawnej Polsce pijano głównie dwa trunki: pierwszym był miód pitny, lecz ten był towarem drogim i przeznaczonym dla zamożnych, a piwo pijało pospólstwo. 
Jednak nawet ci wyżej sytuowani umieli docenić jego walory. 
Królem, który szczególnie upodobał sobie ten napój, był Bolesław Chrobry. 
Początkowo polskie piwo warzone było z Jęczmienia lub Cyki, z czasem w ramach postępu w browarnictwie i docierających do nas nowinek technologicznych, zaczęto dodawać do piwa chmiel, a później je pasteryzować i dodawać drożdże.
Najbardziej rozwiniętymi rejonami jeśli chodzi o browarnie były: Pomorze, Mazury i Mazowsze. 
Tu wznosiły się liczne szynki, zajazdy oraz karczmy, w których podawano regionalne polskie piwa.
Z czasem już nie tylko wiejskie karczmy pod nadzorem danego dworu szlacheckiego sprzedawały piwo, ale także mieszczanie zajęli się tą działalnością.
Generalnie przywilej warzenia piwa przypadał tylko wysoko urodzonym i zamożnym, z małymi wyjątkami, jak np. w Wielkopolsce, gdzie chłopi mieli pozwolenie na warzenie własnego piwa podczas pewnych uroczystości. 
Jan Andrzej Morsztyn w wierszu „Wiejski żywot” opisuje życie chłopów folwarcznych, którzy mimo ciężkiej pracy pozwalali sobie na odpoczynek przy szklanicy z piwem samodzielnie warzonym:
Słodkich im ze Włoch win nie niosły muły, 
Nie znali Węgrów, symonów, rywuły, 
Pragnienie wodą śmierzyli stokową, 
Czaszą bukową. 
Albo z jęczmiennym przeważywszy słodem 
I piwnicznym ją wystudziwszy chłodem, 
Upracowanym żeńcom koło żniwa 
Dawali piwa. 

Podobnie jak na zachodzie Europy, również w Polsce powstawały cechy piwowarskie. 
Już w XVI wieku rosły potęgi browarnicze, które do dzisiaj słyną z tradycji warzenia piwa. 
Do nich zaliczyć należy browary w Żywcu, Tychach, Warce.
Opis rozmaitych marek piwa, które produkowane były na ziemiach polskich w XVIII wieku, spotykamy u Jędrzeja Kitowicza w dziele pt: „Opis obyczajów za panowania Augusta III”: 

„W pomiernych domach szlacheckich trunki w zwyczaju były i dziś może są: na Rusi gorzałka, miód, wiszniak, malinnik; w Litwie gorzałka, miód ordynaryjny i lipiec; w Wielkiej Polszcze i w Mazurach gorzałka i piwo, którego gatunki słynęły te osobliwsze: w Łowiczu i okolicach jego, zajmując i Warszawę, długi czas słynęło piwo łowickie, w Lublinie i okolicach jego - wąchockie, w Piotrkowie i okolicach jego - gielniowskie, w Poznańskiem i Kaliskiem - grodziskie; w Warmii - eleborskie, które także szacowane było w Warszawie pod imieniem czarnego piwa. 
Ku końcu panowania Augusta III nastały w Warszawie najprzód, a potem po różnym stronach kraju piwa czeskie, ordynaryjne i dubeltowe, tudzież piwo angielskie, które najpierwszy wyinwentował Hieronim Wielopolski, koniuszy koronny; miało dużo podobnego smaku do prawdziwego piwa angielskiego, które sprowadzano i po dziś dzień sprowadzają z Anglii. 
To jednak piwo angielskie nie miało nigdzie więcej propinacji, tylko w Warszawie przy pałacu tegoż pana i w Oborach, gdzie go robiono, mil trzy od Warszawy; wkrótce spadło z wziętości.
Otwockie piwo przesadziło go. 
Otwockiemu odebrało znowu konkurs wilanowskie, a wilanowskiemu inflantskie, ale nie tak mocne i nie burzące się obyczajem prawdziwego angielskiego. 
Szynkarki po miastach pryncypalnych szukające swego zysku nauczyły się nalewać w butle i w butelki małe piwa młodego, nie wyrobionego, to przytkane gliną w butli dużej po odrobieniu dawało smak lepszy jak prosto z beczki; w butelce zaś małej, dobrze zaszpuntowanej, po wyjęciu czopka tak się burzyło jak angielskie prawdziwe.”

Piwo w Polsce było tak popularnym trunkiem i tak nierozerwalnie wiązało się z zabawą, że stało się bohaterem także wielu piwnych pojedynków i turniejów. 
Niemniej jednak z czasem popularność piwa spadła. Biedota oraz klasy niższe zastępowały ten trunek coraz mocniejszym, a mianowicie wódką, która uchodzi za alkohol typowo polski i z którego produkcji znani jesteśmy do dziś dnia. 
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#8

   
Jest przede wszystkim kojarzony z piwem.
A także z tym, że jest składnikiem szamponów do włosów (przy czym zarówno można umyć włosy szamponem chmielowym, jak i wypłukać je w piwie, gdy chce się im dodać blasku).
Chmiel, jak widać, zasłużył na swoją popularność.
Często więc można spotkać tę wysokopienną roślinę (ma do 8-12 metrów wysokości), przeważnie na plantacjach, ale też w wilgotnych lasach, starych parkach.
Najcenniejsze w chmielu są szyszki, zawarte w nich olejki eteryczne mają właściwości lecznicze, i to one właśnie nadają piwu charakterystyczną goryczkę.

Ale to nie wszystko, co potrafi chmiel.
Zauważono, że kobiety pracujące na chmielowych plantacjach częściej mają miesiączki, niezależnie od dnia cyklu.
Ta obserwacja doprowadziła do badań, a badania do wniosku, że chmiel zwiększa wydzielanie hormonów kobiecych. Niektóre związki zawarte w szyszkach chmielowych, przenikając przez skórę, mogą przyspieszać menstruację.
Odwar z szyszek jest pomocny także w innej kobiecej sprawie – poprawia samopoczucie kobiet w czasie menopauzy. Chmiel podobno potrafi obniżyć popęd płciowy, w średniowieczu, z tego właśnie powodu podawano go mnichom. Natomiast z całą pewnością – dzięki zawartej w nim lupulinie – ma właściwości nasenne i uspokajające.
W celu wyciszenia skołatanych nerwów można stosować chmielowe wyciągi wodne.
Na dobry, spokojny sen zbawiennie podziała aromat szyszek wypełniających specjalnie do tego celu przygotowaną poduszkę.
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#9

   
    [
Powszechnie znany Chmiel ma swoje zasłużone miejsce w zielarstwie i ziołolecznictwie. 
Rodzaj Chmielu, którego nazwa łacińska to Humulus, należy do rodziny konopiowatych.
Jest rośliną pnącą się, która chętnie będzie się wiła nawet tam gdzie jej nie chcemy.
W Polsce rośnie dziko i w uprawie Chmiel zwyczajny (Humulus Lupulus).
Początkowo najprawdopodobniej występował on w stanie dzikim w południowej Europie, Ameryce Północnej i na Bliskim Wschodzie, jednak rozprzestrzenił się wraz z człowiekiem (poprzez uprawę i dziczenie) niemal w całej Eurazji.

Chmiel Zwyczajny jest rośliną wieloletnią, pnącą się i wymagającą silnych podpór.
Gdy nie ma w swoim zasięgu niczego do wspinania zacznie się płożyć.
Pędy Chmielowe potrafią osiągnąć nawet 8 m.
Chmiel to dość ciekawa roślina, bo dwupienna, co oznacza, że na jednej roślinie rosną tylko kwiaty męskie lub tylko kwiaty żeńskie.
Powszechnie znane szyszki Chmielowe to kwiatostany żeńskie i to właśnie one są wykorzystywane w przetwórstwie spożywczym, choć w zielarstwie i kosmetyce wykorzystuje się także kwiatostany męskie i pędy.
Pod względem chemicznym w chmielu znajdziemy między innymi kwasy goryczowe, glikozydy flawonolowe, katechiny i olejki eteryczne.

Napar chmielowy.
Właściwości naparu z Chmielu
Przygotowuje się go zaparzając łyżeczkę suszonych szyszek żeńskich gorącą wodą (około 95 stopni) w czasie 8-10 minut.
Otrzymamy jasny żółty napar o gorzkim, mało przyjemnym smaku i aromacie.
Choć może to być znaczna bariera by się do Chmielu przekonać, z każdym łykiem napar smakuje jakby lepiej.
Gorzki smak podpowiada nam, że Chmiel ma pozytywne działanie na układ pokarmowy i pobudza trawienie i apetyt.
Nie zaleca się jego słodzenia.

Główną jednak siłą szyszek Chmielu jest ich działanie uspokajające i nasenne (Encyklopedia “Plantas medicinales. El dioscorides renovada” podaje, że napar Chmielowy może mieć nawet bardzo lekkie działanie halucynogenne).
Napar polecany jest więc w okresach napięcia nerwowego i przy przejściowych problemach z zasypianiem.

Szyszki Chmielu mają działanie moczopędne, poleca się je osobom z problemami układu moczowego.
Również pozytywnie wpływają na gruczoł krokowy.
Napar Chmielowy ma także działanie przeciwbakteryjne.
Stosuje się go do przemywania trudno gojących się ran oraz owrzodzeń.

Co ciekawe, przygotowana z szyszek Chmielu kąpiel ma działanie odprężające, nasenne i tonizujące.
Podobnie jak już sam zapach suszonych szyszeczek Chmielowych, który można “zachowywać” w poduszeczkach aromatycznych.

Najszybszym skojarzeniem z chmielem jest oczywiście piwo.
To właśnie do jego produkcji Chmiel jest najpowszechniej wykorzystywany.
Warto jednak przełamać ten schemat i spróbować chmielowego naparu, by przekonać się jak wiele korzyści może nam on przynieść i to mimo swojego specyficznego smaku i zapachu.

Źródła:”Wielka Księga ziół” Lesley Bremness”, Właściwości lecznicze chmielu zwyczajnego (Humulus lupulus L.)” Marta Mielczarek, Joanna Kołodziejczyk, *Beata Olas” Plantas medicinales. El Dioscorides renovad” Pio Font Quer, ziolowyporadnik.pl, powisle.pl, Wikipedia
https://www.czajnikowy.com.pl/chmiel-zwy...z-chmielu/

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#10

   
Chmiel posiada tajemne moce miłosne, stąd jego rola w obrzędach weselnych.
„Oj żebyś ty chmielu na te tyczki nie lazł, tobyś ty nie robił z panieneczek niewiast”  śpiewano, dodając w refrenie: „oj chmielu, oj niebożę, niech ci Pan Bóg dopomoże, chmielu niebożę”.
Więc zarazem dobrotliwe grożenie palcem i błogosławieństwo.
Podobne ciepło zawarte jest w słowie „podchmielony”, określającym człowieka, który uwolnił się od zwykłego naprężenia i lgnie do wszystkich, bratając się z nimi.

Ciekawe, że chociaż piwo znane było od Bóg wie jak dawna w Azji Mniejszej i Egipcie,  chmielować je zaczęto dopiero w XII wieku w Europie, dzięki czemu uzyskało klarowność i goryczkowaty smak.
Zaś rozluźniające działanie tego ziela pierwsi poznali mnisi i aplikowali je sobie jako lek.
„Ma moc uśmierzającą boleści, które z gorącej przyczyny pochodzą, a tak ma moc ugaszającą ognistego zapalenia, a czyni wolność żywota.
Sam Chmiel nie ma być często pożywany, albowiem otwiera końce żyłek (...)” – pisał Stefan Falmierz, botanik i lekarz z przełomu XVI i XVII wieku.

Dziś wiemy, że zmniejsza on wrażliwość niektórych ośrodków w rdzeniu kręgowym,  hamując przenoszenie bodźców do mózgu, wskutek czego działa uspokajająco, zwłaszcza na sferę płciową mózgu.

Stosowany jest więc jako lek uspokajający w stanach zmęczenia i wyczerpania nerwowego, przy trudnościach z zasypianiem, zbytniej pobudliwości nerwowej i płciowej, zaburzeniach  miesiączkowych (wyciąg z szyszek wchodzi w skład nervosolu i passispasminy).

Druga jego właściwość polega na tym, że pobudza soki żołądkowe i ułatwia trawienie,  stosowany jest zatem w zaburzeniach gastrycznych, niedokwaśności, wzdęciach, odbijaniu, bólach brzucha i innych objawach wskazujących na łagodny przewlekły nieżyt przewodu pokarmowego.

Znaczenie dla ziołolecznictwa mają jedynie kwiatostany żeńskie, czyli wytwarzające najpierw jasnozielone, a później żółknące i brunatniejące szyszki.
Także tylko one stosowane są do klarowania, konserwacji i aromatyzowania piwa.
Męskie można zaparzyć i użyć do sałatek.
Niegdyś jadano także pędy – Pliniusz opisał chmiel jako roślinę ogrodową i jadalną, której młode pędy można było kupić na targowiskach i jeść jak szparagi.
I dziś koneserzy znają ten przepis, radzą także, by dodawać do zup młode, obgotowane w wodzie liście, co uwalnia je od goryczki, a podnosi smak potrawy.

By korzystać z dobroczynnych właściwości Chmielu wcale nie trzeba pić piwa, nie wszyscy je przecież lubią.
Można np. zrobić sobie poduszeczkę ziołową, bo wdychając jej zapach, łatwo się zasypia.

W ogóle to łatwe do uprawy pnącze o dużych, głęboko wcinanych liściach i ślicznych kwiatostanach, świetnie oplata pergole, tworząc lśniące, zielone przegrody, nadaje się także na balkony, bo lubi słońce.
Wtedy ma się je pod ręką i można stosować na różne sposoby.
Na przykład do kąpieli, bo działa relaksująco, lub do mycia włosów, bo wzmaga ich wzrost,
czy do dekoracji – kwiaty atrakcyjnie wyglądają w suchych kompozycjach i girlandach.
Wiesława Kwiatkowska
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#11

   
Chmiel dla zdrowia i urody
Choć Chmiel kojarzy się głównie z ulubionym męskim trunkiem, to jest to także bardzo kobieca roślina
Działająca korzystnie na organizm płci pięknej.
Łagodzi zszargane nerwy i pobudza produkcję estrogenu.

Wbrew pozorom Chmiel to nie tylko roślina typowo przemysłowa, używana do produkcji piwa.
W pewnych częściach kraju od wieków ceni się wizualne walory Chmielu.
Wijące się po pionowej ścianie pędy ozdabiają domy, a ich suszona postać z pięknymi szyszkami wisi nad niejednym kominkiem.
Ale główną zaletą „piwnej rośliny” są jej zdrowotne właściwości.

By lepiej spać
Dzięki lupulinie zawartej w chmielu człowiek uspakaja się i staje się bardziej senny.
To doskonały środek dla osób, które mają problemy z zasypianiem.
Lupulina działa skuteczniej niż substancje zawarte w melisie i walerianie.
Dodatkowo inne chmielowe substancje działają bakteriostatyczne i moczopędne, a ponadto usprawniają trawienie.
Prozdrowotne działanie ma napar z Chmielu oraz suche szyszki, z których można zrobić sobie np. poduszkę.
Będzie ona działać dopóki nie straci swojego zapachu, czyli około 2-3 miesiące.

By mieć zdrowsze włosy
Dzięki swoim składnikom „piwna roślina” wykorzystywana jest w przemyśle kosmetycznym, a szampony z dodatkiem chmielu możemy znaleźć w prawie każdej drogerii.
Chmiel skutecznie zwalcza łupież oraz wzmacnia włosy, zapobiegając ich wypadaniu.
Najłatwiej umyć włosy w piwie, ale skuteczniejsza będzie ziołowa mieszanka.

Menopauza
Naukowcy zaobserwowali, że kobiety pracujące przy zbiorze chmielu dostają miesiączki niezależnie od dnia cyklu.
Wszystko za sprawą chmielu.
Substancje w nich zawarte pobudzają kobiecy organizm do wzmożonej produkcji estrogenu, a większa ich ilość może poprawiać samopoczucie w czasie menopauzy.

Spróbuj przygotować sobie napar z Chmielu.
Łyżeczkę szyszek zalej szklanką gorącej wody i parz pod przykryciem około 5 minut.
Pij profilaktycznie po pół szklanki dziennie, a w razie dolegliwości zwiększ dawkę.

Na zdrowie
W dziele księdza Jana Krzysztofa Kluka, przyrodnika doby Oświecenia i prekursora nowoczesnego rolnictwa czytamy:
„Piwo należycie uwarzone jest pożyteczne zdrowiu ludzkiemu”.              
Trudno nie zgodzić się z tym twierdzeniem.
Pamiętajmy jednak, że Chmiel to nie tylko piwo, a jego zdrowotne właściwości uwydatniają się także w naturalnej postaci.
http://www.fit.pl/dietadlaciebie/dla_zdr...2,1,0.html

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości