Imbolc
#1

Jedno z najważniejszych celtyckich świąt, o którym mówią źródła historyczne (głównie średniowieczne spisy mitologii mieszkańców Wysp Brytyjskich).
Obchodzone 1 lutego (a także często dni poprzedzające i następujące po tej dacie); jest to data między przesileniem zimowym a równonocą wiosenną.
Zbiegało się w czasie z okresem ciężarności owiec i ich mleczności, stąd jego nazwa ze staro irlandzkiego "i mbolg" = w brzuchu oraz "oimelc" = owcze mleko.
Swięto pierwotnie wiązane było z nadejściem wiosny, pierwszymi jej przejawami takimi jak odradzanie się przyrody oraz płodność zwierząt gospodarskich, a także wiązane z boginią Brygid/Brygantią.

Patronowała ona właśnie wiośnie, oraz poezji oraz wróżbiarstwu (co u Celtów często się łączyło), uzdrawianiu, płodności, rodzeniu dzieci i urodzajowi, rolnictwu i hodowli, a także wszelkiego rodzaju rzemiosłom, w tym kowalstwu i rzemiosłu wojennemu.
Opiekowała się też ogniem i światłem (od Imbolc dni robiły się wyraźnie dłuższe).
Czzęsto utożsamia się ją z boginią-matką, a także boginią potrójną (w trzech osobach).
W czasach chrystianizacji Irlandii związano ten dzień ze świętą Brygidą z Kildare (którą niekiedy dosłownie zlewa się w jedno z boginią celtycką).
Była ona przeoryszą zakonu w Kildare (Irlandia).
Żyła ona w V wieku naszej ery. w dzieciństwie, kiedy zajmowała się pasaniem bydła i owiec, jej ulubionym podobno zajęciem było wyplatanie krzyżyków z kłosów zbóż (do dzisiaj nazywa się je krzyżykami św. Brygidy i są one symbolami ochronnymi, zwłaszcza dla domu i jego mieszkańców, a także zwierząt).

Później, w owym zakonie w Kildare, siostry miały strzec "świętego ognia", który tam płonął.
Św. Brygida jest również patronką poetów, ludzi zajmujących się zwierzętami, położnych a także zakonników i całej Irlandii.
Święto to związane było z ochroną domostwa, przychówku, wszystkich rzeczy rodzinnych. obchodzono je poprzez różne rytuały związane z ogniem i ogniskiem domowym, przygotowywanie specjalnych potraw (zwłaszcza z mleka i masła), a także poprzez wróżby z ognia i innych omenów przyrody.
Ogień był także elementem koniecznym do oczyszczenia domostwa i jego mieszkańców; podobnie woda, którą obmywano ręce, nogi i głowy.

Inną postacią z mitologii celtyckiej związaną z tym świętem, jest Cailleach - jedna z bogiń w postaci starej wiedźmy (dosłownie: kobiety w kapturze), która między innymi ukształtowała piękne krajobrazy Wyspach.
Miała ona w Imbolc zbierać opał na resztę zimy - wróżono więc z pogody, jaka była tego dnia, czy zima ma się ku końcowi:
jeśli pogoda była brzydka, to znaczy że Cailleach śpi i drewna nie zbiera, więc zima się kończy, jeśli pogoda była słoneczna, dawało to wiedźmie długi dzień na zbieranie zapasu i zapowiadało to długą zimę.
więcej o Imbolc tutaj:
http://www.mojairlandia.pl/tradycje/tr-imbolc.php
http://www.psc.uj.edu.pl/index.php/pl/o_...ia/imbolc/
Odpowiedz
#2

Pieknie Helge i bardzo interesujące Oklaski
Odpowiedz
#3

dzięki Dziewczyny, cieszę się, że Wam się podoba Uśmiech
myślę, że celtyckie święta są szczególnie piękne i ciekawe dla wszystkich, którzy wpatrują się pilnie w cykl przyrody. również dla miłośników magii naturalnej Uśmiech
Odpowiedz
#4

A wiecie...dopiero teraz to do mnie dotarlo...na biezmowaniu przyjelam jako patronke Sw. Brygide...i patrzcie...los mnie rzucil tu, do celtyckiego kraju. Juz kiedys zdarzylo mi sie cos podobnego. . . ale to opowiesc juz do innego watku. Dzieki Helge, to bardzo ciekawe. Klikam "Lubie to". Dokucza
Odpowiedz
#5

heheh, Lila, ja wzięłam św. Joanne d'Arc - czyli mówisz, że Francja na mnie czeka? Rotfl
Odpowiedz
#6

Na to wychodzi, Helge. Ja kiedys wyhaftowalam sw. Izydora na sztandarze na przyjazd Papieza Karola Wojtyly i wiesz co sie za jakis czas wydarzylo? Pojechalam pierwszy raz na Sycylie i wyladowalam w miescie Giarre , ktorego patronem jest sw.Izydor...ciekawe nie?
Odpowiedz
#7

no w sumie jest w tym jakaś logika - zrobiłaś coś miłego dla Patrona, Patron Cię ugościł Rotfl
Odpowiedz
#8

Jak obchodzicie Imbolc?

Zazwyczaj obowiązkowo zapalam święcę z wosku, skrapiam ją wodą święconą i obchodzę z nią mieszkanie. Przygotowuję też coś w rodzaju mapy marzeń- wypisuję dziedziny życia, w których oczekuję powodzenia, przyklejam coś co je symbolizuje np. cukier na miłość i chowam. Można tez wykonać rytuały na ważne dziedziny życia np. na przyciągnięcie miłość/nie konkretnej osoby/
Awatar użytkownika
agra
http://nordicwiccan.blogspot.com/2013/01/imbolc.html
Odpowiedz
#9

No i obowiązkowo Krzyż Św. Brygidy  Ok
http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/8...a329b6.jpg
źródło
źródło
źródło
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości