Widzieć datę urodzenia
#1

Witajcie
   Nie wiem czy w dobrym miejscu pisze jeśli nie to proszę o przeniesienie. Moja siostra od kilku miesięcy widzi bardzo często cyfry z daty urodzenia 19.11 , na zegarku , w kompie czy telefonie, banery , reklamy itp .Do tego stopnia sobie wkręciła  , że myśli że odejdzie na tamtą stronę  w najbliższym czasie . Nic nie mogę znaleźć na ten temat, jest sporo materiałów na temat godziny lustrzanej i tym podobnych ale na wyżej opisany problem nie ma albo ja nie potrafię znaleźć. I tu jest moja prośba do Was , czy możecie mi pomoc zinterpretować to albo znaleźć coś w necie na ten temat.Dodatkowo do napisania tego wątku zmotywowało mnie to że jak tu wszedłem to pierwszy temat na samej gorze był „wibracje liczby 33” a moja siostra z daty urodzenia jest właśnie 33 albo 6 ….
Dziękuje Wam za każda pomoc.
Odpowiedz
#2

Witam,
Co to znaczy widzi cyfry z daty urodzenia? Też często patrzę na zegarek i widzę godziny przykładowo 7:12, nigdy mi nie przyszło do głowy łączenie tego z datami urodzenia. To ciekawy pomysł, ale lęk przed śmiercią z tego powodu nie jest niestety zdrowy, nie zrozum mnie źle ale myślę, że jedyne co może pomóc to rozmowa z psychologiem... I to jedyne wyjście...

Hmm ogólnie to widzimy tylko to co chcemy widzieć często... Jest w niej duży lęk i dlatego zapamiętuje wybiórczo to co chce zapamiętać. Jestem pewna, że widzi też inne godziny jak 20:20 ale po prostu to olewa dopóki się nie pojawi 19.11... Jak ja bym się teraz skupiła na szukaniu 11:03 to też kiedyś bym trafiła, ale od tego się nie umiera Uśmiech siostra skorpion to dlatego taka wrażliwa.

Moja mama np wierzy we wszystkie zabobony świata i przez z nią np. Jak piecze mnie ucho to myślę "o ktoś mnie obgaduje xd" albo jak raz na rok trafię np. Na 20:20 to myślę " o ktoś mnie kocha". Wybacz, ale uważam, że to jest jak zabobon i nie ma żadnego związku z rzeczywistością.
Odpowiedz
#3

Tak pracuje nasza podświadomość, wybiórczo podchodzi do tego co sobie wcześniej zakodowaliśmy zapamiętaliśmy, przeżyliśmy. Nasz mózg pracuje całe nasze życie - robi to nieustannie i nie da się go wyłączyć, zbiera, przetwarza i analizuje wszystkie obrazy, dźwięki, zapachy itd. Raz sobie wyszuka coś z jednej szufladki, raz z drugiej - i nic się nie dzieje, dopóki przy którejś z myśli się nie zatrzymamy i nie zaczniemy jej analizować, przetwarzać. Jeśli to zrobimy mózg uznaje, że jest to coś ważnego i potrzebnego do przetrwania - i na tym się skupia. To pozostałość z dawnych czasów, gdy człowiek by przeżyć w różnych nie raz skrajnych warunkach musiał korzystać z tego co wcześniej zgromadził i przeanalizował jego mózg - np. idąc na polowanie widział jak się zachować, co zrobić, podświadomie reagował na różne zagrożenia. Tak jak nasze ciało stworzone jest do ruchu, tak nasz mózg jest jak ten komputer, który wciąż pobiera nowe aktualizacje, by nie zostać w tyle.
Teraz bierzesz sobie dowolną liczbę, datę, czy np słowo i zaczynasz go wypatrywać. Zobaczysz je gdzieś raz i drugi - zaczynasz je analizować - i dalej już nie musisz szukać, odtąd Twój mózg zapamiętuje i automatycznie wrzuca podświadomy tryb "wyszukuj". Najlepiej to sprawdzić na czymś, co nas dotąd niespecjalnie interesowało. Dajmy na to słowa "rak piersi" - zobaczysz je raz, potem drugi, po jakimś czasie zaczniesz je dostrzegać w telewizji, na plakatach, w książkach. Po tym poznasz że Twój mózg włączył tryb "wyszukuj". W końcu uznasz że to jakiś znak, że coś Ci zagraża. U naszych przodków służyło to np. do tego: człowiek wszedł w bagno i zaczął się zapadać - przeżył - jego mózg to zapamiętał - od tego czasu mózg będzie nawet podświadomie podsuwał mu, że jeśli teren jest tak atak ukształtowany, jeśli rosną tam takie a nie inne rośliny, to ma być ostrożny. Mało tego, zostanie to przeniesione na następne pokolenia. Stąd np. do dziś u człowieka podświadomy zakodowany lęk przed ciemnością czy gęstym odludnym lasem. 

Twoja siostra jest na to szczególnie narażona, bo jest Skorpionem, a one ogromnie lubią się nakręcać na wszelkie fakty związane ze zdrowiem, zagrożeniami i śmiercią. Dodatkowo jest bardzo inteligentna (19 z dnia, 11 z miesiąca) i pamiętliwa (6 z całości) - jej mózg jest więc niezwykle aktywny. Jeśli trudno jej wyrzucić tę datę z głowy, to spróbuj podsunąć siostrze by zrobiła sobie podobny eksperyment jak opisałam powyżej, zastępując 19.11 czymś innym - myślę że szybko się przekona że mam rację. Oczko  W przyszłości niech od razu w takich sytuacjach przecina spiralę myśli, żeby się nie nakręcać dalej.

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#4

Tarot55557 i LeCaro dziękuje Wam za poświęcony czas  i interpretację problemu.W większości się z Wami zgadzam ,ale mam tez wątpliwości . Bo jak się ma do tej sytuacji te wszystkie godziny lustrzane itp, w necie mamy wiele stron poświęconych tej tematyce z opisami co to znaczy , w jakich godzinach jaki anioł ……. . Czy to tez są projekcje naszego mózgu , ze raz widzimy np 12:21 i potem automatycznie tego szukamy?  Czy jednak można się w tym danym momencie, chwili doszukiwać ze ktoś jest obok nas, albo chce nam coś przekazać …..
Odpowiedz
#5

Zgadzam się w pełni z przedmówcami, ale mogę od siebie dorzucić ciekawą historię, którą wyczytałam w pewnej książce będącej wywiadem z amerykańskim medium.

Jedna z jego klientek od wielu miesięcy, nawet lat widziała cały czas datę oraz godzinę śmierci swojej matki. Była to trudna relacja, jej matka walczyła z uzależnieniami oraz chorobą dwubiegunową. Gdy jej elektroniczny zegarek zawiesił się na godzinie śmierci matki, nie wytrzymała i postanowiła skorzystać z rady medium. Okazało się, że matka chciała ją przeprosić za wszystkie przykrości, które jej sprawiła za życia, ale nie miała okazji, gdyż zmarła z przedawkowania. Po seansie, wszystko ustąpiło. Dlatego nie wykluczam, że pewne daty czy godziny mogą coś symbolizować, ale traktowałabym to z przymrużeniem oka i na pewno nie upatrywała w tym żadnych przyszłych dat śmierci. Nasz mózg i podświadomość lubią generować takie rzeczy, to tak jak z myśleniem o dużym różowym słoniu, sami się nakręcamy i dodajemy znaczenia.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości